jajek, pisałem że ja mam inny. Jak ten nie będzie działać to można poszukać innego.
Od biedy można z jakiegoś elektronarzędzia wyjąć układ regulacji obrotów i ręcznie sterować obrotami.
[ Dodano: Nie Cze 18, 2017 23:25 ]
Można też zamontować na kablu w jakiejś małej obudowie. Wtedy z wiertarki do tej obudowy puścić czterożyłowy przewód. Jedną żyłę fazową puścić do włącznika i "wrócić" się drugą żyłą z włącznika do softstartu i dwie kolejne żyły z softstartu już bezpośrednio do silnika. Ogólnie można to zrobić.....myślę, że warto.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Pon Sty 29, 2018 12:39
kurde ale tą stołową też już zoorałem jak pannę w niemieckim gangbangu , trzepie się rozwala ale jeszcze musi pożyć , macie jakiś pomysł z czego zrobić punktak do otworów ? czy kupić jakiś gotowy ? kombinowałem naostrzyć jakieś sruby itp ale wszystko po 2 uderzeniach w stal s235 robi się spłaszczone i tępe ......
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pon Sty 29, 2018 17:38
mm1234 napisał/a:
kurde ale tą stołową też już zoorałem jak pannę w niemieckim gangbangu , trzepie się rozwala ale jeszcze musi pożyć , macie jakiś pomysł z czego zrobić punktak do otworów ? czy kupić jakiś gotowy ? kombinowałem naostrzyć jakieś sruby itp ale wszystko po 2 uderzeniach w stal s235 robi się spłaszczone i tępe ......
Gwintownik maszynowy długi, zaostrzyć i spokój.
Softstart musi być za wyłącznikiem. u mnie wylądował we wszystkich narzędziach, na kablu zasilającym, pół metra od narzędzia. Zmieściłem taki tylko w pilarce, w pozostałych kable wymienione na czteroprzewodowe odcinki kabli, za tym softstart i normalny dwużyłowy kabel. Do wiercenia dużych otworów mam 350W Celmę dwubiegową z nasadką kątową zmniejszającą obroty o połowę. czyli razem 700 obrotów.
_________________ Potrzebujesz w życiu jedynie dwóch rzeczy – WD-40 i „trytytek”. Jeśli coś się nie rusza, a powinno, użyj WD-40. Jeśli coś się rusza, a nie powinno, użyj „trytytki”
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Maj 2012 Posty: 143 Skąd: z Daleka
Wysłany: Sro Paź 10, 2018 22:04
Trochę przedawniony temat ale wtrące swoje 3 grosze. Do większych otworów w cienkim materiale do ok 5mm grubości polecam wiertło stożkowe i zakretarke udarowa. Jak raz spróbujesz impacta to stanie się Twoim podstawowym narzędziem .
Na filmiku jest płaskownik Aku ale podobne efekty są przy stali . Wiertła to zestaw z AliExpress za 40zl a robi piękna robotę. Moja zakretarka w ceowniku że ścianką 6mm stanęła definitywnie przy otworze o średnicy 22mm. Biorąc pod uwagę to iż otwór robi się prawie bez wysiłku to jest genialne urządzenie
Dokładnie, popieram przedmówce. Sam posiadam zakrętarke dewalt z momentem 205nm i gdy kupowałem to nawet Milwaukee nie miało mocniejszego momentu. Przy odrobinie wysiłku da radę odkręcić koło w samochodzie. Na wiertła stopniowe z chin i allegro trzeba uważać bo czasami chinole sprzedają wiertła używane które mają zatarte srednice bliskie początku, ale nie widać tego od razu bo wiertła są zamalowane na złoto, że niby tlenek tytanu...
Ale tak ogólnie to polecam dewalta i wiertła stopniowe
A możesz polecić jakąś dobrą przejściówkę z sześciokątu na kwadrat 1/2 cala?
Ja już mam którąś z kolei bo wcześniejsze się ukręcały. Trochę żałuje że nie kupiłem klucza udarowego.
Ja polecam te bity z przewężeniem np. De walt są dedykowane do wkrętarek impaktowych. One po chartowaniu poddawane są jeszcze jakiemuś procesowi bodajże odpuszczenie ale glowy nie daje i dzięki temu są jakby elastyczne nie pękają jak te chartowane. Do tego wkrętarkę impaktową parkside bez problemu wkręcam takim zestawem wkręty 6×200 w stare jodłowe krokwie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum