Dodaje schemat zrobiony przez siebie. Schemat jest pod stacyjke z elektromagnetycznym rozrusznikiem czyli palonym na kluczyk poprostu
Na dole jest opisany.
Stacyjka:
ma cztery kable nie jestem pewien kolorów to tzrba sobie wczesniej sprawdzic zeby nie spalicz czegos bierzecie stacyjke jeden kabel do + zaróweczke z kablami i sprawdzacie poszczegolne kolory.
Na rysuknu:
kable:
1. kolor - niebieski do cewki
2. czerwony - do rozrusznika (jak palony na kluczyk, na linke tego nie ma)
3. brazowy - głowny plus z akumulatora
4. czarny - dodatkowy kabel po "zapłonie" na do swiateł i kontrolki ładowania
(poprawione )
Cewka:
W zaleznosci od cewki sa dwa rodzje te czarne i aluminiwe. Do tej czarnej wymagany jest tzw kabel oporowy musi on wyc bez niego silnik pracuje nie tak jak trzeba <przerabialem to u siebie>cewka moze ulec przegrzaniu bo dodtaje za duzy prad stad ten kabel. w innym przypadku wystarczy zwykły kabel.
Jesli macie pytania to pisac.
Ostatnio zmieniony przez luki Nie Maj 08, 2011 11:42, w całości zmieniany 2 razy
pluskwa [Usunięty]
Wysłany: Nie Lip 08, 2007 05:48
z twojego schemat wynika ze alternator jest polaczony z rozrusznikiem oraz stacyjka po drodze mijajac kontrolke ladowania. czyli z alternatora powinny wychodzic dwa przewody? mam racje? czy sie myle.bo u mnie z alternatora wychodzi ich troche wiecej.nie wiem dokladnie ile...no ale na pewno nie dwa.
KrzysztofSS [Usunięty]
Wysłany: Nie Lip 08, 2007 10:19
Dobrze jest ten schemat zrobiony. Od alternatora wychodzi 5 kabli (2 z rysunku to + i kabel do kontrolki, a reszta to masa i wyjścia do regulatora)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 18:03
Czyli posiadając alternator i łącząc według tego schematu będzie ładowało akumulator ? A światła i takie pierdołki podłączać prosto pod akumulator wtedy ?
Pytanie mam jeszcze takie a mianowicie przy gaźniku mam kabel - od czego on jest ?
Jest jeszcze takie samo złącze do kabla w bloku silnika - to podejrzewam, że od kontrolki poziomu oleju.
To w gaźniku to elektrozawór porostu jak nie dostaje prądu to odcina dopływ paliwa i nie odpalisz;o) to jest podobne rozwiązanie jak w silnikach diesla.
W alternatorze jest taki maly regulatro przykrecany do obudowy. Co do gaznika to bym ci proponowal wykrecic ten elektro zawor i zalozyc zwyklyi wyregulowac dobrze. Jak nie zapomnie to jutro sprawdze jaka mam ta zarowke.
polko [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 23:49
elektrozawór podpina sie na cewkę , tutaj gdzie zapłon od stacyjki , a żeby pozbyć sie kłopotu to najlepiej jest uciąć wewnątrz tegoż elektrozaworu tego bolca co ma zamykać paliwo , wtedy nie podpina sie prądu i działa jak zwykła dysza wolnych obrotów
KrzysztofSS [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 11:42
Albo bez ucinania podepnij pod prostownik i ustaw na 30A poczekaj kilka sekund aż się zrobi ciepłe a potem już nic nie podpinaj (sfajczy się)
ja mam ten elektro zaworek wlasnie w swoim i podłączylem pod cewke. a co do zarowki ładowania to moze byc 3 albo 5W.
polko [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 16:39
nom sfajczy sie uzwojenie , ale co z kiełkiem ? nie będzie zamykał cały czas ?
KrzysztofSS [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 17:55
Chyba nie, ja tak zrobiłem i miałem spokój. Nie palił dopóki tak go nie przeciążyłem, widocznie jak zaciągnęło sworzeń to przypalona cewka go zatrzymała. Później silnik chodził ładnie ale troszkę łykał więc wymieniłem cały gaźnik i dałem od 600 i śmigało pięknie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum