Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Statystyki Twoja Galeria
Strona główna Rejestracja Zaloguj

Uzytkownik:     Haslo:     Zaloguj automatycznie:   


Zapomnialem hasla
Nie masz konta? Zarejestruj sie Tutaj

Poprzedni temat «» Następny temat
toczenie kola zamachowego [odchudzanie]
Autor Wiadomość
luki 
:x



Pomógł: 16 razy
Wiek: 34
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 3342
Skąd: Łancut
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 18:56   toczenie kola zamachowego [odchudzanie]

czy jest sens do seryjnego silnka toczyć zamach ?? do jakiej wagi ??
 
 
Szuler17 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 33
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 372
Skąd: Wyszków
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 19:16   

Ja bym powiedział tak. Miałem zamiar brać się za toczenie koła, ale wg. mojego toku myślenia w terenie nie da to nic dobrego. Powiedzmy że jedziemy na dwójce polną drogą i "wpadamy" w łąkę z lekkim bagienkiem. W tym momencie pojazd gwałtownie traci na szybkości. Cięższe koło zamachowe ma większy moment bezwładności i silnik nie powinien zgasnąć. Jeżeli mielibyśmy stoczony "zamach" to moment jego bezwładności jest sporo mniejszy i silnik mógłby gasnąć. Co innego jeżeli buggy służy raczej do szybkiej jazdy po drogach szutrowych, asfaltowych itp. Wtedy możemy szybciej osiągnąć prędkość, silnik szybciej wkręca się na obroty, ale trzeba uważać bo możemy go również "przekręcić" :) Ja częściej jeżdżę w teren i moim zdaniem stoczone koło dało by efekt niekorzystny. A jak trzeba się rozpędzieć to i seryjne koło prędzej czy później się "rozbuja" :D
 
 
 
Maurycy 
Uzależniony



Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 1217
Skąd: Dębica/RDE
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 22:19   

poprzez stoczenie koła silnik bedzie sie szybciej wkrecał na obroty i bedzie lepszy ze startu ale póxniej kicha
 
 
 
tofik014 
łowca okazji ;P



Wiek: 31
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 176
Skąd: namysłów
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 23:38   

jak to kicha nie rozumiem (straci na prędkości max. czy co ??) wytłumacz Maurycy
 
 
 
pulsarus 
Potwór z Bagien



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 2122
Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 07:46   

Przeczytaj post Szulera on to wystarczająco dokładnie opisał
 
 
 
fppmen 



Wiek: 38
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 473
Skąd: Z lasu
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 22:44   

moim zdaniem delikatne ale to delikatne stoczenie kola pomoglo by poniewaz kolo ma bezwladnosc przystosowana do tego zeby bujnac odpowiednia mase pojazdu a jak zmiejszymy mase pojazdu to i kolo moze byc mniejssze... bedzie szybciej przespieszal ale i wytracal obroty co przy szalenstwach szayowozem jest wskazane... te maszynki co startuja w wyscigach szayowozow maja stoczone kola zamachowe:P
 
 
 
luki 
:x



Pomógł: 16 razy
Wiek: 34
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 3342
Skąd: Łancut
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 22:48   

no ale wtedy pasowalo by je i wywazyc
 
 
fppmen 



Wiek: 38
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 473
Skąd: Z lasu
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 22:52   

dlatego ja sie przymierzalem do stoczenia ale wywarzanie mnie powstrzymalo;(

szkoda walu
 
 
 
tofik014 
łowca okazji ;P



Wiek: 31
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 176
Skąd: namysłów
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 09:33   

pulsarus napisał:
Przeczytaj post Szulera on to wystarczająco dokładnie opisał




Dzięki zajażyłem
 
 
 
Szuler17 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 33
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 372
Skąd: Wyszków
Wysłany: Pon Sty 26, 2009 18:14   

Ja mam zamiar zrobić sobie taką mini wyważarkę statyczną do kół zamachowych, tarcz hamulcowych itp. Tak na próbę wezmę koło zamachowe z malucha, zobaczymy czy jest wyważone, później stoczę je i sprawdzimy czy jest wyważone czy nie. Konstrukcja wyważarki dosyć prosta, ciekawe tylko czy skuteczna. Działałoby to na zasadzie wyważarki do kół motocyklowych.

http://img100.imageshack....ywazarkaiq2.jpg
 
 
 
Chinol
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 03, 2009 22:08   

Właśnie to zależy,gdzie i jak jeżdzisz.W terenie czy po równym jak w teren to odradzam ponieważ wtedy na silnik działają większe przeciążenia,które niszczą silnik.Jeśli natomiast jeżdzisz szutrami(brak terenu)to i owszem,ale wiąże się z tym kilka wydatków i strata na prędkości max.Polecam po stoczeniu koła zaopatrzyć się w obrotomierz...
 
 
ludwik.b
[Usunięty]

Wysłany: Sob Kwi 04, 2009 22:02   

witam, pracuje na codzień na obrabiarkach i wiem że jeżeli tokarz dobrze wycentruje w uchwycie tokarskim koło zamachowe to wyważanie można sobie odpuścić. A jeśli chodzi o przeciążenia silnika związane z przetoczeniem kołem to niema wpływu jazda po asfalcie , szutrze czy terenie, koło zamachowe w silniku ma jeszcze za zadanie stabilizacje pracy silnika. Ale jeśli chodzi o szaje to przetoczenie poprawi przyspieszenie .
 
 
Maurycy 
Uzależniony



Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 1217
Skąd: Dębica/RDE
Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:36   

ja zjechalem 40% koła na tokarce i bez wywazania bylo cacy ;p
 
 
 
ludwik.b
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 21:14   

widocznie dobrze miałeś złapane koło w tokarce, co powiesz o pracy silnika? jakie odczucia podczas jazdy?
 
 
Chinol
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 16:20   

Z pewnością szybsze przyspieszanie.Ale jak się koła nie wyważy do odczuwalne są małe wibracje przed przeróbką ich nie było czyli jeśli się ma możliwość to trzeba wyważyć...Ale też słyszałem o kołach nie wyważonych i śmigały bez problemu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from www.HeavyMusic.org
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 16


Partnerzy

MadMax