przyjechał do mnie jakiś chińczyk buggy, strzeliłem kilka bąków na łącze i tyle z tej frajdy.
mocy brakuję, a tak się przypadkiem składa, że mam na stanie Suzuki GSX 750f, chłodzony olejem.
I zanim poleje się rzeka,,, że to nie wytrzyma, a rama się złoży. Zdaje sobie sprawę z jakiej jakości chińczyki wariatki wykonują takie rzeczy. Chcę to zrobić hobbistycznie jako poboczny projekt
Suzuki rozebrałem, silnik planuję zostawić w oryginalnej dla niego ramie poza niedużymi modyfikacjami.
Z ruraka wywaliłem już wiązkę i chwilowo zbędne rzeczy. Zostało wyciągnąć silnik i zacząć przymierzać 750.
Oryginalne przeniesienie napędu raczej do niczego się nie nada, więc pierwsze o czym pomyślałem to wstawienie sztywnej osi i tyle. Aczkolwiek przeglądam forum i sam nie jestem pewien co zrobić z tym orzechem
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sob Gru 09, 2017 20:51
napęd ? 2 półosie samochodowe z przegubami zwrotnicami i mechanizm różnicowy ze skrzynki wstawić w 2 łożyska w oprawach i zaspawać i do niego zębatkę na łańcuch i ot filozofia skrzynia np od astry kosztuje grosze , półosie z przegubami to po 9 zł widziałem wiem że przednionapędowy samochód ma jedną półoś krótszą długą dłuższą ale w astrze np możesz sobie w skrzynie 2 długie półosie wstawić bez problemu, przeguby wenętrznę są takie same ...
oś sztywna tak ale pod tą moc będzie trochę roboty dla tokarza i trochę kasy trzeba wyłożyć pewnie
Silnik z napędem wyrzucony. Zamieniłem wahacze stronami co dało mi po 4cm szerokości na stronę, plus po kolejne 2cm obrócenie kół, razem 12szerzej bez większych ingerencji
Diaksik poszedł w ruch, i jak mierzyłem na spokojnie to silnik mieści się na styk, byłoby 40cm od małej zębatki do osi, na którą pewnie się zdecyduję. Nie za wiele miejsca na łańcuch, więc nie wiem czy dobrze to będzie chodzić. Zawszę mogę przeciąć baggiego w pół i dodać 10/15cm, ale za tym idzie przedłużanie przewodów itd.
Oś z mocowaniem postaram się wytoczyć z jednego elementu jak znajdę odpowiedni materiał.
Zostanie kwestia dobrania zębatki, gdyż oryginalna z suzuki ma za mały otwór centralny, a mocowanie osi będzie zakończone średnicą dziesięciu cm.
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2018 13:01 ]
Cześć
trochę się przeciągnęło, bo nie mam grzanego garażu, a wiadomo jaka to robota w mróz,
ale teraz w międzyczasie będzie coś się działo
mocowanie zacisków i amortyzatorów zrobione. jakaś rolka na łańcuch wstępnie też jest.
Silnik spasowany i przykręcony, mocowań później będzie więcej, ale najpierw muszę zrobić najważniejszą aktualnie rzeczy, czyli napęd.
rura na oś jest, fi 48,3 ścianka 4mm.
Teraz czekam, aż ziom wypali mi potrzebne części do złożenia napędu i będę mógł ruszyć dalej
Właśnie dostałem wypałki, zaraz coś się ruszy cdn..
[ Dodano: Wto Maj 15, 2018 16:46 ]
Cześć, trochę mnie nie było, ale zjebał mi się migomat i przytrzymali go w serwisie...
ostatnim razem stanęło na robieniu osi, i tak, udało mi się to zrobić za drugim podejściem. Na szczęście miałem materiał na zapas, więc jest okej. Po złożeniu osi i przyspawaniu łączenia wahaczy przeholowałem go 90km/h i jest super. Trochę się tego obawiałem
wyrzuciłem podłogę, by mieć dobre dojście do pedałów.
Oryginalnie był automat więc musiałem zorganizować miejsce na sprzęgło, zajęło to kilka godzin zwężania, ale się udało, co poskutkuję normalnym sprzęgłem w nodze
zostało wyspawać pedał gazu.
zacząłem robić zmianę biegów, ale skleiło się sprzędło i chwilowo stanęło, że muszę zrobić chłodnicę, żeby zalać silnik olejem, żebym mógł iść dalej z biegami.
niedługo zrobię ostatnie mocowania silnika i wzmocnienia, wyjmę silnik i wszystko obspawam na gotowe.
chłodnica będzie schowana w tym miejscu, wczoraj zakułem już węże olejowe od chłodnicy.
cdn..
[ Dodano: Wto Maj 29, 2018 00:54 ]
Cześć
Udało mi się skończyć komorę silnika, wpadły ost. mocowania, wzmocnienia, wszystko pospawane na gotowe i pomalowane, na razie tak jak widać, ale malowanie to na końcu
Ciesze się, że udało mi się wmontować oryginalny filtr powietrza, początkowo się nie mieścił i miałem regulować go pod stożki, ale dla wygodniejszego wyjmowania silnika podniosłem poprzeczkę i wyszły same plusy
filtr się zmieścił to bak przestał pasować, ale już ogarnięte, razem z kranikiem i wyszło elegancko, jak również montaż chłodnicy.
wypadałoby skończyć pedały i zrobić kolektory.... szczątkową koncepcję mam, aby załatwić materiał
mam pytanie, ważyliście swoje buggy? w jakich wagach oscylują te robione od podstaw?
myślicie żeby zrobić dwa wydechy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum