Witam. Tak jak w opisie buduję z kolegą buggy z vw polo 1.4,jak narazie jest dużo wątpliwości czy ta konstrukcja będzie miała racje bytu. Chcemy zrobić buggy dwuosobowe z napędem na tył.
Moje pierwsze pytanie to: jeżeli umieścimy silnik poprzecznie z tyłu tak jak jest oryginalnie tzn że nie będziemy go obracać, to jak rozwiązać problem zmiany biegów bo jak nie patrzeć drążek który wychodzi ze skrzyni, będzie po drugiej stronie silnika.
Drugie pytanie: skoro dajemy silnik na tył to automatycznie przednie zawieszenie idzie razem z silnikiem do tylu a tylne, ii tu właśnie jest problem ponieważ nasze polo ma na tyle bębny do których są poprowadzone przewody od ręcznego. Mianowicie jak przerobić przednie hamulce żeby łapał je ręczny na tyle.
Trzecie pytanie: potrzebujemy plany budowy buggy na dwie osoby. Byłbym wdzięczny jakby ktoś podesłał link lub wysłał mi na pw plany.
Ostatnio zmieniony przez Adix003 Wto Sie 29, 2017 01:34, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 3 razy Wiek: 37 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 416 Skąd: czaplinek
Wysłany: Pon Sie 28, 2017 12:23
Jak długo czytałeś i przegladaleś forum zanim napisałeś swoje pytania i założyłeś nowy temat??? Czytajcie chłopaki jeszcze raz czytajcie i przegladajcie różne tematy i galerie... lenistwo poprostu...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Pon Sie 28, 2017 12:42 Re: Pierwsze buggy
Adix003 napisał/a:
Drugie pytanie: skoro dajemy silnik na tył to automatycznie przednie zawieszenie idzie razem z silnikiem do tylu a tylne do przodu, i tu właśnie jest problem ponieważ nasze polo ma na tyle bębny do których są poprowadzone przewody od ręcznego. Mianowicie jak przerobić przednie hamulce żeby łapał je ręczny na tyle.
.
ziomuś pomyśl co ty piszesz bo to co napisałeś jest kretyńskie
Jak można dać tylnie zawieszenie na przód w buggy , jak będziesz skręcał , tylnia oś skrętna jak w wózku widłowym ? przecież w tylnim zawieszeniu nie ma zwrotnic , koła są sztywno do przodu a polo to chyba ma zwykła sztywną belkę jak astra .....
po najprostszej lini oporu budując buggy z przednionapędowego auta to potrzebujesz 2x przód .........jeden przód idzie na tył gdzie blokujesz zwrotnice żeby koła się nie skręcały , a drugi przód zostaje na przodzie gdzie wypinasz półosie a zostawiasz przeguby żeby się zwrotnice nie rozłożyły i koło nie odleciało i tyle .....
budując buggy z przednionapędówki w najprostszej lini oporu ,, z tyłu '' tylko koła masz do wykorzystania, czasem amory i sprężyny .......
chyba że kaszana jaką często ludzie na wsiach robią i przenosisz przód i tył w klatkę z rury czy profila i masz przednio napędowe buggy ale dla mnie to porażka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sro Sie 30, 2017 21:07
wywalcie co wam zostanie z tego polo a kup sobie graty na przód z innego auta
zajebiste są np zwrotnice od kaszlaka bo kaszlak nie ma macpersonów i idzie zrobić prosto bez przerabiania zwrotnicy żeby mieć 2 wahacze ( górny i dolny ) a np od astry trzaby przerabiać
maglownica to od czego najtańsza , koło kierownicy tak samo
amortyzatory najprościej to jakieś motocyklowe, maluchowskie to porażka w moment je zabijesz .....
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Wto Wrz 05, 2017 13:16
fakt te zwrotnice są pod tym kątem beznadziejne , u mnie to zaraz chyba się rozpadną od luzów
ale nie kojarzę samochodu gdzie zwrotnica byłaby tak wykonana że element mocujący zwrotnicę do zawieszenia zarówno u góry i u dołu jest nieruchomy względem pojazdu , w BMW też chyba jest mcperson ? 99% zwrotnic z współczesnych tanich aut ma macpersona i nie da się bez przerabiania ich zaadoptować je do buggy , no polonez w sumie racja , mój błąd ale czy coś jeszcze z łątwodostępnych gratów ?
dobra zwrotnica do buggy to samoróbka , ale to trzeba mieć pojęcie i sprzęt żeby to zrobić z sensem na pierwszy projekt to może być za głęboka woda , można się utopić ...
Wszystko już ogarnąłem, jedyny problem jest z biegami i byłbym wdzięczny jeżeli ktoś by mi to objaśnił.
A mianowicie jak skonstruować mechanizm który będzie sensownie działał.
Z biegami zawsze jest problem i amatorom prawie zawsze to gównianie chodzi. Dwa podstawowe sposoby to:
1. Poprowadzenie pod silnikiem drążka tudzież cienkiej rury bądź pręta i zrobienie mechanizmu z dźwigni, uniballi itp. Można wiadomo stosować jakieś łożyska liniowe ale to już wersja premium. Zobacz jak ja mam, myślę, że jest to dobre rozwiązanie jak chcesz zrobić tanio i dobrze. Wiadomo biegi nie chodzą najlżej ale posiadają wystarczającą precyzję. Galeria w podpisie, myślę, że jakieś zdjęcie się znajdzie.
2. Zakup wybieraka do biegów na linki, dorobienie przedłużanych linek i podpięcie ich pod oryginalny mechanizm, droższe ale sprawdza się jak cięźko jest poprowadzić drążek pod silnikiem. np w buggy jednosobowym kiedy te drążki nie są w lini itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum