Wiek: 29 Dołączył: 04 Maj 2017 Posty: 12 Skąd: Chodecz
Wysłany: Sro Maj 31, 2017 16:39 rama
Witam panowie , w sobote zaczynam wkońcu spawać moje buggy teraz nasuwa się pytanie jaki profil kupić na rame ? A co z linkami ? bo buggy na bazie seico 1.1 pozdrawiam za wszystkie odpowiedzi dziękuje.
Czy spawacz ramę? Chciałem to zrobić elektroda ze wzgledu na głębokość i wytrzymałość spoiny, ale boję się że będzie przepałac ścianki... migomatem? A może tigiem?
G4 HPB, MAG-iem też zrobisz przetop i spaw nie będzie gorszy od elektrodowej. To tylko rurki. Do TIG-a musiałbyś wszystko dokładnie docinać i więcej pitolenia.
ja mam zamiar spawać elektroda, mam miga, ale slaby, a szkoda mi przeznaczać części budżetu na zakup nowego. Spoina może i gorzej wygląda, ale trzyma, a to chyba najważniejsze.
Jak ktoś nie ma umiejętności/doświadczenia, niech lepiej odpuści sobie spawanie klatki.
Na jakoś spoiny i jej wytrzymałość ma wpływ wiele czynników. Materiał, przygotowanie materiału. Spawarka, gaz osłonowy, parametry spawania, rodzaj elektrody, rodzaj drutu w migu. Powiem tak, spawaj tym w czym czujesz się lepszy i pewniejszy. Osobiście spawam Tigiem i kolejną klatkę na pewno będę spawał tą metodą.
_________________ Czas aby w moim garażu coś się narodziło
Podobno Czerwone sie nie psuja..
Ale za to Niebieskie sa szybsze!!
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Nie Cze 04, 2017 11:30
Cytat:
Spoina może i gorzej wygląda, ale trzyma, a to chyba najważniejsze.
dokładnie i tego się trzymajmy , rama nie panna z filmu porno , nie ma wyglądać tylko ma być wytrzymała
spawy elektrodówką w ręku amatora są brzydkie , wyglądają jakby strach było ich dotknąć ale trzymają , a migomat jak nie umiesz spawać jest masakrycznie zdradliwy , ja jako osoba nie umiejąca spawać ile razy to już się nadziałem że spaw wyglądał piękne z migomatu a po puknięciu odpadło
Cytat:
mam miga, ale slaby
zależy konkretnie jakiego masz i co to znaczy słaby ..
jak bezgazowy to odrazu mówię daj sobie siana to się tylko do blachy 1mm nadaje , kupa szlaki zostaje , 90% ma cykl 10% na max prądzie więc przy spawaniu ramy penis cię strzeli , co chwila przerwa żeby ostygł
dokładnie i tego się trzymajmy , rama nie panna z filmu porno , nie ma wyglądać tylko ma być wytrzymała
spawy elektrodówką w ręku amatora są brzydkie , wyglądają jakby strach było ich dotknąć ale trzymają , a migomat jak nie umiesz spawać jest masakrycznie zdradliwy , ja jako osoba nie umiejąca spawać ile razy to już się nadziałem że spaw wyglądał piękne z migomatu a po puknięciu odpadło
Chyba nie masz na myśli, że ładnie wyglądający spaw słabo trzyma i odwrotnie?
Zresztą spawy na ramie też muszą jakoś wyglądać, a jak ktoś ma pojęcie to i będzie trzymać. Z doświadczenia wiem, że dobrze wyglądający spaw trzyma lepiej, niż jakieś smarki.
Ważne aby nie spawać w jednym miejscu do końca, bo po ściąga Najpierw wszystko trzeba połapać punktowo,jeszcze raz pomierzyć i dopiero spawać na cacy .No i trzeba pamiętać ,że raz tniemy a trzy razy mierzymy " bo ja zawsze docinam i docinam i ciągle za krótkie "
Migomat do 150A wystarczy, łatwo się przykleić wiec jesli nie czujesz się pewnie to lepiej elektrodą
Zeby sciągało jak najmniej to wszystkie pachwiny spawaj na koncu ( one zawsze ciągną najbardziej) nie unikniesz prostowania po spawaniu . Spawasz podstawe ramy, prostujesz i dopiero do tego kolejne elementy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sro Cze 07, 2017 07:06
Cytat:
Chyba nie masz na myśli, że ładnie wyglądający spaw słabo trzyma i odwrotnie?
w moim wykonaniu jako osoby nie umiejącej spawać tak jest często gęsto
W robocie mamy migomat inverterowy magnuma bo to raz coś pospawałem i spoina piękna bez pęcherzy bez szlaki , puknięcie o glebę i jedna część odpadła i ewidentnie widać że np był za słaby prąd i nie wtopiło w jeden materiał ?
a np ta konstrukcja trzymająca kawałek piasto od tico robiącej za element poduszki silnika do malucha , bobek koło bobka , spawałem chińską transformatorówką elektrodową na agregacie prądotwórczym , mogłem spawać 4-8 sek ciągiem potem silnik tak zamulał że napięcie spadało i elektroda kleiła , jedyna możliwa elektroda 1.6 na 2 nie mogłem już łuku zapalić , wygląda tragicznie smark koło smarka i co ? 3 czy 4 miesiąc trzyma ten silnik , holowałem za nią ( choćby na zlocie ), niedawno cała belka tył się urwała a ta piramida z profili 20x20x2 wciąż nie ruszona
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum