Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 20:11 Otwór pod drążek kierowniczy
Witam mam takie pytanie; chcę zrobić swój wąs kierowniczy pod ackermanna tylko jak mam zrobić otwór pod drążek ?, bo z tego co się orientuje to drążek ma sworzen w kształcie stożka i do niego jest dopasowany otwór w orginalnym wąsie.
Pomógł: 3 razy Wiek: 37 Dołączył: 30 Mar 2013 Posty: 416 Skąd: czaplinek
Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 20:44
bierzesz koncówke drażka np z poldka lub taka jaka chcesz zastosowac mierzysz suwmiarka i masz już odp. ja robiłem specjalne tulejki 2cm wysokie z otworem stożkowym w srodku. na podstawie 15mm u góry 17mm. pod poldka koncówki idealne
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 21:10
Najtaniej wyjdzie zastosować nowe główki cięgna co najmniej 16mm
Jak chcesz oryginalne drążki to są 2 opcję
-staczasz stożek na drążku <musisz niestety złapać szczekami na gwincie, co może częsciowo uszkodzić go> ale to ma sens jak masz wąsy z grubej blachy, jak z cienkiej to musisz robić tulejkę jak w drugim przypadku.
-toczysz tulejkę z otworem stożkowym <metoda skręconych sań>, tą tulejkę spawasz wąsa, sprawdzone i najlepsze rozwiązanie
ja wierciłem dziurę taka jak jest w najcieńszym punkcie końcówki a później na wiertarce stołowej rozwiertakiem stożkowym i wyszło idealnie. Gościu z mojej okolicy wiercił większą dziurę w wąsie swojej produkcji i wspawywał sama tuleje wyciętą z wąsa od poloneza , tez się sprawdziło.
Ok rozumiem, dzięki za rady
Ale jeszcze o jedną rzecz was się zapytam, mam maglownicę z fiata sc z drazkami i tak patrze na te drążki kierownicze i jakieś one takie liche są nie wiem czy one wytrzymają w buggy, ale chciałbym zastosować regulację zbieżności właśnie na kontrę, czyli jak ma Seicento nie jak w polonezie na ściskany gwint i jak musiał bym to rozwiązać? Trochę tak chaotycznie napisałem ale chyba da się rozczytac o co mi mniej więcej chodzi.
Najbardziej odporna na wyboczenie będzie rura, dlatego też taką bym zastosował. Ja u siebie mam 3/4 cala chyba i zdaje egzamin. W rurę mam wtłoczone tulejki z gwintem i to zaspawane. Ty musiałbyś sobie tam zrobić redukcję na gwint ale ja bym te gałki wymienił na jakieś mocniejsze A najlepiej całą maglownice. Ogólnie to jak mądrze tam wkomponujesz rurkę to będzie dawało radę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum