Wysłany: Sro Mar 22, 2017 11:10 Hamulec Centralny z Dyferencjalem i Amortyzatory z Moto
Witam.Powiedzcie mi czy dobrze myślę bo już durny jestem.
buggy z silnikiem z moto przeważnie nie mają dyferencjału,ja natomiast montuje Dyfer z Audi a3 tdi i tu moje pytanie brzmi:
-Czy moge zastosować jedną tarcze z Tylu z Motoru na ten dyfer zamiast robic na kazde kolo?
zda to egzamin? Czy jakby jedno koło straciło przyczepność i było zablokowane to czy drugie będzie też hamowane czy nie? Bo jeżeli przy napędzaniu to jak jedno koło straci przyczepność to ono się kręci a drugie stoi.I jeszcze inna sprawa.
-Czy moge zastosowac przednie lagi( amortyzatory) z motoru Yamaha Fj1200 jako Amortyzatory Tylne do CrossKarta? myslalem zeby dorobic Kielichy,przyspawac je w Lagi a na nie zamontowac jakies sprezyny.bylo by cos z tego?
Na forum była o tym mowa. W skrajnym przypadku jedno koło będzie jechać do przodu a drugie do tylu, w sensie obracać się będzie.
Jeżeli dwa kola będą miały przyczepność to będzie hamować.
rozumiem...chyba ze bym zaspawal dyfer to by moglo byc ale nie chce tego blokowac.
a co z tymi amortyzatorami przednimi z motoru zeby zastosowac je na tyl?
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Sro Mar 22, 2017 20:40
Generalnie można wykorzystać takie amortyzatory tylko to nie jest takie hop siup, nie każdy amortyzator motocyklowy będzie się do tego nadawał bo maja różne konstrukcje. Założenie takiego amora wymaga jego rozebrania zmienienia zaworów i otworów. Oczywiście oryginalna sprężyna nie utrzyma buggy wiec trzeba dołożyć zewnętrzną. Kiedyś chciałem to robić ale wielką niewiadomą jest to czy taki amortyzator wytrzyma gwałcenie w terenie dlatego odpiściłem temat i generalnie nie opłaca się taka zabawa 😉
Jajek co do dyfra to juz mam wszystko praktycznie zamontowane z A3 TDI tylko mam problem teraz ze skrzynka napedowa bo jak zrobie waska tak jak np ma barracuda to jest roznica zebatek bo nie ida w prostej linii i musial bym zastosowac walek w poprzeg i dawac kolejne zebatki.a jak bym chcial zeby lancuch szedl bezposrednio z zebatki zdawczej na zebatke napedu to musialbym zrobic ja szersza a w srodek jeszcze jedno lozysko podporowe na walek.i mam dylemat jak najlepiej to zrobic
Tak właściwie to po co ten dyfer montujesz ? Właściwie to nikt czegoś takiego nie robi no chyba, że z blokadą. Sam się obawiałem blokady ale zaspawałem dyfer i nie żałuję. Jednak nie będziesz tym jeździł po drogach publicznych a w terenie blokada robi robotę. W tym przypadku chyba bym się bardziej skłaniał do opcji nr 2. Bo jak to rozsuniesz to nie będzie Ci się to komponowało dobrze z ramą. Wałek możesz zrobić na dwóch łożyskach podporowych, które przykręcisz do skrzynki napędowej.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Nie Mar 26, 2017 17:53
Po co tak kombinować? Żaden projekt moto nie ma czegos takiego. Wystarczy silnik przesunąć w bok tak żeby zębatka była w osi buggy. Jeżeli tak bardzo zależy Ci na idealnym rozkładzie masy to możesz założyć silnik pod skosem dyfer tak samo i wykorzystać zakres przegubów. Kiedyś dexter wstawił zdjęcie takiego rozwiązania. Ewentualnie moge Ci to narysować.
herobrine wlasnie dyfer montuje bo glownie bede jezdzil po asfalcie (tor Nurburgring),a sporadycznie po szutrze,jakims terenie.co do Wałka to tak myslalem wlasnie zeby zrobic tylko czy nie beda dzialaly za duze sily na ten Wałek?
Pirson nie bede przesuwal silnika bo juz sa porobione mocowania i silnik jest zamontowany a nie chce tego przerabiac znowu.po 2 ten silnik gdybym mial przesunac to smiesznie by to wygladalo bo sam w sobie jest szeroki.
Ps a dal bys rade narysowac Mi jak Ty to widzisz z silnikiem pod skosem?
Dodatkowy wałek jest kolejnym ogniwem, które może się zepsuć no ale jak postawisz to na łożyskach z obudowami to w razie problemów wymienisz tylko łożyska, raczej większym problemem będzie dorobienie wieloklinu do wałka, tak by zębatki były zamontowane po ludzku. Obstawiam, że jak znajdziesz ogarniętego tokarza to zrobi Ci taki wałek za kwotę nie przekraczającą 100 zł.
no dokladnie.a jakies min srednicy dac wałek?
bo zostala mi cala skrzynia z audi i myslalem zeby z niej moze wziac wałek i dac tokarzowi zeby go przerobil.
Wałek, żeby nie przekręciło Ci od razu wieloklinu musi być wykonany ze stali nadającej się do hartowania. Stal rozgrzewasz do czerwoności i chłodzisz w oleju. Przerabianie wałków ze skrzyni nie ma specjalnie sensu no chyba, że byś go rozhartował obrobił i jeszcze raz zahartował. Polecam poszukanie sobie symbolu odpowiedniej stali, wyszukanie w allegro albo hurtowni i zakup wałka. Myślę że nawet nie baw się w łożyska z obudowami tylko zrobisz tak: dwa zwykłe łożyska, wałek będzie na środku grubszy tak, by nie przesuwał się w obudowie, obudowę robisz poprzez roztoczenie rury z obydwu stron. Montujesz to tak: Wbijasz jedno łożysko, wkładasz wałek i z drugiej strony drugie łożysko do tego już ładnie przykręcasz zębatki po obydwu stronach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum