Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Sro Lut 22, 2017 09:49 Jaki klucz leniwy wybrać?
Cześć
Lenistwo na poziomie Piony doszło i do mnie, do tej pory kręciłem grzechotkami lub płaskimi i mi to nie przeszkadzało, ale na starość zdziadziałem i potrzebuję takiego sprzętu
Jedni to nazywają kluczem udarowym, inni wkrętarką, wiertarko wkrętarką
budżet jaki bym chciał przeznaczyć to maksymalnie 555 zł, chciałbym żeby w zestawie była zapasowa bateria
Zależy jaki moment potrzebujesz. Pierwszy z linku to zakrętarka. Mam zakręrarke ale z lidla więc to budżetowa pólka, daje rade ale np koła od auta nie odkręci.
W drugim linku to jest klucz udarowy, inny zabierak i większy moment. Kumpel ma metabo i ten klucz kreci jak durny ale to już wyższa półka cenowa.
Ostatni klucz na zdjęciu to grzechotka automatyczna. Co prawda nie mialem styczności z akumulatorową ale zdarzało mi się pracować taka grzechotką ale pneumatyczną. Ona miała najmniejszy moment kręciła śruby do "oporu" a potem trzeba było dokręcić siłą mięśni. Wyglądało to tak że wciskałeś guzik i kręciło a jak napotkało opór to trzeba było dokręcić jak zwykłą grzechotką. Plus taki, że można dojść do trudniej dostępnych miejscach.
Nie wiem jak często chcesz tego używać, ale proponowałbym zakup na 230V, jedyny minus to konieczność ciągnięcia kabli za tyłkiem.. Akumulator prędzej bądź później straci swoje właściwości i będzie do wywalenia, a zakup nowego przekroczy wartość sprzętu. U mnie w pracy używają milwaukee i sobie chwalą. Ale one swoje kosztują.
_________________ Czas aby w moim garażu coś się narodziło
Podobno Czerwone sie nie psuja..
Ale za to Niebieskie sa szybsze!!
No ja mam taką na 230V jakąś chińszczyznę z allegro 400nm i fajne to jest ale na prawdę mocno zapieczonych szpilek nie odkręci. Jak za tą kasę to radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Minusem jest na pewno, że jest to dużo większe od wiertarki i przez to dosyć nie poręczne i ciężkie. Drugi sprzęcior który posiadam to zakrętarka makity. Kupiona bez akumulatora za 200 zł i używałem to z własnymi akumulatorami i jest super, dużo krótsza od wkrętarki przez co poręczna no i bardzo szybko wkręca śruby a potem tylko jakby udarowo dokręca, chyba max 130nm także do lekkich prac jak najbardziej w porządku.
Racja, w lidlu fajne sprzęty się pojawiają, do przydomowego warsztatu jak najbardziej ok.
Ja właśnie tą zakrętarke kupiłem nie do mocno dokręconych śrub a do szybkiego kręcenia.
A ta automatyczna grzechotka jest o tyle fajniejsza, że jest mniejsza i wszędzie dojdzie.
macin, no ja jestem mega zadowolony, bateria trzyma bardzo dobrze, mam tą udarówkę i wkrętarkę naprawdę szczerze mogę polecić. jedyne co mi brakuje to ładowarki na 12V
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2017 Posty: 71 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Pon Lut 27, 2017 11:45
Cytat:
Wysłany: Sro Lut 22, 2017 16:43
No ja mam taką na 230V jakąś chińszczyznę z allegro 400nm i fajne to jest ale na prawdę mocno zapieczonych szpilek nie odkręci. Jak za tą kasę to radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Minusem jest na pewno, że jest to dużo większe od wiertarki i przez to dosyć nie poręczne i ciężkie.
też mam w i sumie bardzo sobie chwalę , mój ma niby 900w i bass polska ale to wszystko jedna chińszczyzna
największy minus tego to w kontekście mechaniki samochodowej gabaryty , to jest wielkie i ciężkie nie wszędzie się z nim wciśniesz( a już w szczególności jak chcesz coś od spodu odkręcić w aucie i bez kanału tylko leżąc pod nim ) , i na słabym agregacie prądotwórczym klepie jak babę po dupie ( na chińskim dwusuwowym niby 900 wat to nawet koła w maluchu nie ma siły odkręcić ) więc jak nie masz mocnego agregtu to do warunków polowych lepiej kupić coś akumulatorowe ( na 2kw agregacie dedry wciąż jest sporo słabszy niż z sieci , koło odkręci ale nie tak szybko )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum