Wysłany: Czw Maj 26, 2016 13:49 Problem z przegubami
Witam mam problem z przegubami w buggy tzn przy okazji zmiany skrzyni wpadłem na pomysł żeby zrobić blokade dyfra (lubie sobie polatać bokiem) no i co za tym poszło przeguby wytrzymują jedną góra dwie ostre jazdy. Wpadłem na pomysł żeby zamiast przegubów homokinetyczych zrobić Wały kardana na podstawie krzyzaków wału przedniego z Suzuki Grand Vitara połączonych ze sobą rurą profilowaną w kształcie cytryny jak u Pirsona.
I teraz pytanie czy to wytrzyma te obciążenia a może szkoda pieniedzy w to pakować i poszukać jakiegoś innego rozwiązania ?
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Czw Maj 26, 2016 18:15 Re: Problem z przegubami
kolanek60 napisał/a:
Witam mam problem z przegubami w buggy tzn przy okazji zmiany skrzyni wpadłem na pomysł żeby zrobić blokade dyfra (lubie sobie polatać bokiem) no i co za tym poszło przeguby wytrzymują jedną góra dwie ostre jazdy. Wpadłem na pomysł żeby zamiast przegubów homokinetyczych zrobić Wały kardana na podstawie krzyzaków wału przedniego z Suzuki Grand Vitara połączonych ze sobą rurą profilowaną w kształcie cytryny jak u Pirsona.
I teraz pytanie czy to wytrzyma te obciążenia a może szkoda pieniedzy w to pakować i poszukać jakiegoś innego rozwiązania ?
to dziwne , bo ja u siebie z dużo mocniejszym silnikiem (d15vtec ) i wielkością kół ,nie jestem w stanie tak szybko , zniszczyć przegubów (z wyjątkiem wypadnięcia krzyżaka z przegubu ,wtedy czasem rozerwie kielich )
jak masz zamiar zabezpieczyć w skrzyni , przed wypięciem wewnętrznego ?po wstawieniu krzyżaka , a niewielkiej siły potrzeba by wypiąć go
zamiast suwać się na rurach ,może wypiąć ze skrzyni
ale przyznam że dobry pomysł
sam mam podobny plan , bo wiecznie rozsypuje mi się krótka półoś (zbyt duży skok wahacza i po wypadnięciu krzyżaka z kielicha niszczy się przegub ,a ostatnio zrobił mi dziurę w skrzyni półosią )
Pirson w swoich cytrynach ma wsadzone jeszcze jakieś sprężynki, które mają na celu rozszerzać półoś na boki. U Niego przecież są dwa zewnętrzne przeguby od audi które nie mają możliwości ruchu wzdłuż. Jak masz skrzynie poprzeczną zmierz dobrze czy wejdzie Ci przegub na krótkiej półosi.
_________________ Czas aby w moim garażu coś się narodziło
Podobno Czerwone sie nie psuja..
Ale za to Niebieskie sa szybsze!!
Hmm no to jeśli krzyżaki odpadają to powiem tak że nie mam jednej długiej połosi bo by nie wyrobiła tylko jest podzielona na dwie i złączona jest przegubem z golfa 3 który mi już 2 raz pekł i teraz pytanie zo by tam dobrać żeby to chodziło jak należy
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Sob Maj 28, 2016 07:00
pokaż foto jak to wygląda. Może być jakiś problem z zawieszeniem że wyłamuje przegub, bo coś mało prawdopodobne mi się wydaje żeby przegub sam od siebie się rozpadł. Krzyżaki są dość długimi przegubami więc może być problem z ich zmieszczeniem, a jak znajdziesz krótkie z wałów napędowych to mają znikome kąty pracy.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Sob Maj 28, 2016 16:22
wiesko126, w tej wersji która masz teraz będzie gorzej niż wcześniej, półoś będzie sie wypinać z wewnętrznego przegubu musisz tam zrobić skręcane zabezpieczenie. No i miedzy cytrynami sprężyna ja mam zaworowe od garbusa.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Sob Maj 28, 2016 16:31
Pirson napisał/a:
wiesko126, w tej wersji która masz teraz będzie gorzej niż wcześniej, półoś będzie sie wypinać z wewnętrznego przegubu musisz tam zrobić skręcane zabezpieczenie. No i miedzy cytrynami sprężyna ja mam zaworowe od garbusa.
upchnę sprężynę z lagi z motoru
po za tym , u mnie ze szperką (phantomgrip) bardzo trudno wybić wewnętrzny , brak większego promienia w kole zębatym przy zabezpieczeniu (wspawuje kinetyczny wybijak 3-4 kg i czasem bardzo trudno wybić ) nie wspomnę o zewnętrznych , na jednym poległem przy wybijaniu
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Sob Maj 28, 2016 23:57
kolanek60, Zdejmij osłonę przegubu, odkręć amortyzator i ruszaj kołem góra duł. Sprawdź jak zachowuje sie przegub czy nie ma za mało luzu bo widać, że przegub nie jest w linii z osią wahacza. Podejrzewam, że wina leży właśnie po stronie innej pracy wahacza i półosi. W takim przypadku najlepiej jak byś przesunął wewnętrzny przegub do środka.
wiesko126, Nie miałem na myśli zabezpieczenia w satelitach bo te z reguły są ciasne. Chodzi mi o połączenie wielowypustu na półosi z kamieniem. To jest zabezpieczane drucikiem do odbezpieczenia, którego jest potrzebna znikoma siła.
Generalnie nie mam pewności czy wystarczy włożyć sprężynę czy trzeba zrobić skręcane zabezpieczenie żeby półoś nie wypdała bo sprężynę założyłem tak przy okazji i bardziej dla zlikwidowania luzu na cytrynkach. Sprężyna z lagi będzie zdecydowania za słaba jeżeli ma utrzymać półoś w przegubie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum