Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 18:55 Wymiana oleju w amortyzatorach
Przyszło mi założyć nowe amortyzatory z tyłu w cudzie
Rzecz w tym że pochodzą z małej ciężarówki a tym samym charakterystyka tłumienia jest niezbyt zadowalająca. Tłumią tylko na rozciąganie. I teraz miło jest jak amortyzator się chowa ale czas powrotu do pełnego rozciągnięcia można liczyć w sekundach.
Posiada ktoś wiedzę czy jest sens wymiany oleju w nich i jakiego oleju nalać by czas rozciągania skrócić ?
Pomógł: 16 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 600 Skąd: TOP
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 21:12
pulsarus napisał/a:
Tłumią tylko na rozciąganie. I teraz miło jest jak amortyzator się chowa ale czas powrotu do pełnego rozciągnięcia można liczyć w sekundach.
Na moje to budowa tłoczyska ustala w głównej mierze charakterystykę, a nie gęstość oleju także jego zmiana wiele nie da. Wiadomo dając rzadszy olej jakaś różnica będzie bo ta sama ilość oleju przepłynie szybciej przez zaworki w tłoczysku. Ale jak mówisz, że na ściskanie pracuje gładko/szybko to po zmianie na rzadszy może lecieć na łeb...
Wiesz gdzie pracuje... Wymiana nic nie da bo olej jest gesty jak woda. Jedynie pomoglo by rozebranie amora i ustawienie zaworkow tak aby btly prawie w jednej linii lecz bez widicznej przerwy. Takie coś osłabi tłumienie.
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Pon Sty 20, 2014 13:16
pulsarus, po osuszeniu może się okazać że jedyne co rzadsze to benzyna albo rozpuszczalnik spuszczając olej z tych amorków czerwonych koni wylałem olej gęstości hydraulicznego. Choć i tego są różne lepkości więc nic tylko spuścić i podjechać do hurtowni i powiedzieć: oo takie ło tylko rzadsze. Gdyby były rozbieralne to metoda sudana, lepsza będzie.
Można odciąć miejce gdzie wychodzi tłok a potem tigiem zaspawac. Wcześniej pod tym miejscem zrób otwor złej olej a na koniec przyspawaj bakterie daj podkladke miedzianą i zakręcie śruba.
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pon Sty 20, 2014 16:45
szczykawka jakaś duża bez tłoczka wlać do pełna i sprawdzić w jakim czasie się opróżni.
Porównać z:
hydraulicznym
hamulcowym
wspomagania
jak to nie pomoże to:
do skrzyn automatycznych
2 i 3 pozycja to jedne z najżadszych olejów <płynów>
sudan, byłem w sklepie i miałem dwie propozycje:
1) oryginalny
2) i ten ze zdjęcia jest do amortyzatorów wyczynowych tak przynajmniej wynika z etykiety
pulsarus, a nie sądzisz że te amory i ich sposób działania zaczowują sie troche jak drążek stabilizacyjny? na zakretach taka specyfika amorów powinna pomagać
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 08 Sty 2013 Posty: 170 Skąd: Jarocin k. Płońska
Wysłany: Sro Sty 22, 2014 09:28
Jak zmieniałem u siebie olej w automacie, to leciał jak woda, miałem wrażenie, że jest dużo rzadszy niż olej hydrauliczny. To był Motul zgodny z Dexrol II/III jak coś Jak dobrze pamiętam, to płaciłem po 34zł/litr.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum