Wysłany: Wto Sty 19, 2016 18:25 Rozważania egzystencjalne co do buggy, buggy vs cross
Witam.
Jako że jestem wielbicielem wszelkiego off-roadu, nadszedł czas na pewne dylematy...
Mam dwa pytania - jedno wynika z drugiego - a mianowicie:
1.Buggy czy cross - co lepsze w teren.
Wiadomo, napisałem to na tym forum, a każdy swoje chwali ,
jdnak głównym celem jest pytanie, czy zostawić swojego buggy i ulepszyć go w teren, czy kupić crossa/enduro. Kwota to 900-1500 zł. maxxx.
2.Kolejna kwestia, w wypadku wybrania buggy - jakie modyfikacje? na pewno zależełoby mi na dobrym zawieszeniu, dużym prześwicie, jakieś opony terenowe/okolcować stare?, dodatkowe miejsca, zamieniane na pake? (z dodatkowymi osobami, to coś w stylu "podtoczyć" się na jakieś miejsce itp. - dla pasażera nie planuje montować pasów jak narazie(hyba ze po modyfikacjach-trawersy czy cuś ), bo drifty itp to tylko sam(i dobrze, bo ostatnio dzwona zaliczyłem:x ))
Jeśli wybrałbym modyfikacje buggy to zależałoby mi na w miarę przyczepności również na twardszych drogach, bo po drugiej stronie drogi mam wręcz nieograniczone tereny, a jak sie już trasa nudzi to przychodzą głupoty do głowy
Koszt jak najbardziej się liczy, a widząc "cuda" takiego duużo starszego "kolegi", którym Patrol nie podołał wiem że da rade
Na ferie planowane modyfikacje(niezależnie od wyboru, raczej skromne), tzn. podnieść tył, amortyzatory( WV czy cuś), "sanki" pod silnik, a na przód stare amortyzatory z tyłu + ewentualnie nowe wielowahacze, może zmiana wejścia na bok(?)
A może pół na pół??
Buggy jak najlepszy współczynnik cena/możliwości, a za reszte cross?
Sam już nie wiem, męczy mnie to i męczy
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie[/list]
Jak chcesz buggy to tego sprzedaj i zrób coś od nowa. Dobrego crossa za taką kwotę nie kupisz, żeby na prawdę robił. Co do twojego buggy to do przerobienia jest praktycznie wszystko, nie ma dobrych opon, zawieszenie do dupy, skok bardzo mały, klatka złoży się przy poważniejszej rolce. Na twoim miejscu sprzedałbym to buggy, kupił na początek jakiś prosty tani silnik np od una i wyspawał ramę i zawieszenie wzorując się na forumowych konstrukcjach, ogarniesz za przyzwoite pieniądze.
No niestety ta kwota poza zasięgiem, w szczególności że za rok osiemnastka - auto, prawko itd.
Pomysł budowy mi się podoba. Można by było na czymś zaoszczędzić lub rozwijać projekt w przyszłości.
Jest jeden problem - wyposażenie garażu: najbardziej zaawansowane to tania zwykła spawarka i bosch:roll: Tato jest zawodowym spawaczem ale jak to mówią z piasku bicza nie ukręci...
Pokręci sie po szrotach i znajdzie tanie części. Nie trzeba od razu elementów wycinanych laserem. Dla przykładu za kompletne zwrotnice od poldka w dobrym stanie dałem 10zł/szt. Moje buggy kosztowało mniej niż 1000zł .... Stal była nowa a samochód miałem kompletny
Nie oszczędzałem. Poprostu trzeba spokojnie poszukać okazji. Oczywiście mój pojazd kosztowałby kilka razy więcej gdybym brał części w jednym miejscu.
Osobiście uważam że tanio nie musi oznaczać źle.
bartek280395, wydaje mi się że waga stali w moim i Twoim buggy jest podobna, więc nie widze powodu żeby przepłacać
Jak wróce z niemiec za ok 3 tygodnie to dodam aktualne fotki
Odpuść sobie chłopie ja byłem tak samo napalony jak ty na buggy w twoim wieku.Przyszła osiemnastka zaczęło się prawko jedno potem drugie kasa poszła przyszło 20 lat koniec szkoły trzeba było szukać roboty robotę się znalazło to trzeba było kupić auto znowu kasa poszła w międzyczasie motocykl kupiłem kasa poszła a buggy i części poszły na złom.Posłuchaj rady dawlo7, lepiej wyjdzie jak uzbierasz kasę na porządne auto i ubezpieczenie które ie jest tanie wierz mi.Ale to tylko moje zdanie zrobisz jak będziesz uważał za stosowne.
Dziękuję że ktoś się jeszcze interesuję tym tematem.
szayowozy, myślę, że twoja rada jest słuszna, jednak wątpię że dam sobie spokój co do samochodu to celowałbym w tanie i ekonomiczne. Poza tym mam pasiekę założoną przeze mnie w tamtym roku, którą planuje rozwijać i myślę że do końca liceum (teraz kl. 1) osiągnie ona coraz większy dochód.
szaya818, oczywiście lepiej by było jakbym zrobił od nowa od razu "pod siebie", ale jak już wspominałem sprzętu brak, a i w czasie roku szkolnego robić wszystko od podstaw to wręcz niewykonalne, chyba że by mi nie zależało przejść
Myślę coś nad 4x4 wersja biedna - silnik bokiem, 2 mosty podłączone pod półosie. Problemem jest skrętny przód(tanie mosty: z poloneza, 125p) a zrobić "zawiasy" też trzeba "umić"
bartek280395, bardzo możliwe, bo Twój a mój to jak porównać komarka do CBR-ki
Proszę o doradzenie mi, jakie przeróbki będą najbardziej robiły(jak narazie do ~700zl) - myślę coś w stylu cross-country(czy jakoś tak) lub teren, co bardziej mnie ciągnie po ostatnim dachowaniu
Wspomnę jeszcze że wczoraj wsteczny dokończył swój żywot więc albo "nowa" skrzynia (inna/126p) lub zmiana trybów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum