Witam!
Dzisiaj byłem na szrocie w moim mieście i znalazłem fajnego maluszka rok 95-00 coś w tych granicach, ale nie było kogo zapytać o cenę i czy zdrowy silnik... Wiecie może ile za takiego malucha mogą chcieć? Był cały przegnity, zderzaki połamane, a reszta chyba OK. Jestem tu nowy i mam w planach zbudowanie czegoś na maluchu, więc jak ktoś chciałby mi pomóc to niech napisze na moje gg: 41668187
Pomógł: 7 razy Wiek: 28 Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 356 Skąd: Czosnów
Wysłany: Sob Lip 27, 2013 11:11
Słuchaj, sytuacja wygląda tak, że nikt z nas nie powie Ci ile dasz za takiego malucha na złomie, bo wszędzie liczą sobie inaczej. U mnie na złomie koledze zaśpiewali o zgrozo 600zł, a na złomie kilka kilometrów dalej puścili za 200zł. Musisz po prostu pójść jak ktoś będzie, i zapytać co i jak, czy będą liczyli jako złom na kg, czy Ci cenę podadzą.
No i targuj się koniecznie
A pomoc co do budowy na pewno otrzymasz na forum, wystarczy je po prostu regularnie czytać
Bylem dopiero to mowil ze ten ktory mi sie spodobal to wyrejestrowany i moze sprzedac jedynie na czesci, a z blachami za 1100 sta, za drogo jak dla mnie.
Po co Ci cały maluch wystarczą części tj. silnik,cewka, kawałek instalacji elektrycznej (albo i nie bo dokładny schemat do odpalenia znajdziesz na forum), sterownik nanoplex (czy jak mu tam), poduszki, skrzynia biegów, dźwignia zmiany biegów, półosie z przegubami (przeguby najlepiej z favirit po modyfikacjach, opis znajdziesz na forum), tylne piasty, amorki i sprężyny, wahacze ale lepiej robić smemy zbiornik paliwa (może być oryginał tylko za ładnie to on nie wygląda , przednie zwrotnice (maluchowskie podobno szybko łapią luz, więc lepiej polonez + stoczone tacze polonez + zaciski matiz, opis na forum), maglownica/przekładnia kierownicza najlepiej seicento/cinquecento (krótka nie trzeba skracać pasuje idealnie do buggy), kierownica i kolumna kierownicza i drążki kier. z krzyżakami, możesz też z stacyjką, zegary jak chcesz, pedały z pompą hamulcową, linka (pompa sprzęgłowa + siłownik dobrać z jakiegoś innego). Koła fotele pasy i inne, rury i masz całe buggy.
Do rozkręcenia malucha wystarczy Ci podstawowy zestaw kluczy, młotek i przecinak.
Wszystko jest opisane na forum. Czytaj forum
No dzieki, ale malucha nie mam... 1/3 czesci,ktore wypisales nawet nwm do czego sluza, a co dopiero je zamontowac... Na forum znajde gdzies w skrocie jak to wszystko zrobic ? (buggy) ... Za bardzo bie znam sie na samochodavh, bardziej na skuterach.
Najlrpiej zaczac od spawania ramy, a potem? Kola?
Druga sprawa jak zalozyc na rame kola? Bo w garazu mam 4 fele 14" chyba ale jest wejscie na 4 sruby, to rame musze tak przyszykowac aby to sie wkrecalo na to? [/list]
Pomógł: 7 razy Wiek: 28 Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 356 Skąd: Czosnów
Wysłany: Sob Lip 27, 2013 15:36
Naprawdę polecam Ci lekturę kilku co ciekawszych tematów na forum z działu "Nasze Maszyny", obejrzenie zdjęć z ich galerii, znajdziesz tam odpowiedzi na Twoje pytania
W skrócie, to najpierw musisz mieć pomysł na całość, rysujesz sobie ramę (możesz ściągnąć plany, ale to też - przejrzyj forum), spawasz ramę, potem wahacze, wahacze do ramy na tulejach, na drugim końcu wahaczy przednich mocujesz najprościej na sworzniu Poloneza i końcówce kierowniczej Lublina zwrotnice i piasty od Poloneza, a na tyle piasty z samochodu-dawcy. Potem mocujesz silnik, pedały, amortyzatory, biegi i gotowe
Nikt Ci na tacy nic nie poda, szukaj, to się nauczysz sam
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Sob Lip 27, 2013 15:39
Najpierw zdobądz jakąś wiedzę na temat mechaniki co jest czym potem naucz się spawać i zacznij zagłębiać się w tajniki forum. Jak to wszystko zrobisz to dojdziesz do wniosku że maluch nie ma sensu tym bardziej ze złomu i zbudujesz ładne buggy
Przejrzalem prawie wszystkie tematy waszych maszyn
Narysowalem cos i poszedlem poszukac materialow... Znalazlem4felgi 14", kierownice, i troche stali...
Czy na podwozie (od tego czce zaczac ) moga byc stal taka prostokatna o wymiarach 6x4 i grubosc scianki 2mm? Chyba plaskowniki sie nazywaja xd. Pomierzylem i szerokosc podwozia wynosilaa by 155cm. Starczy ? (buggy 2 osobowy) ?
Gdzie moge kupic stal oprocz huty? Bo tam troche daleko i nie bardzo wiem czym przywiezc. Mam do dyspozycji jedynie moj poczciwy skuterek ;3 Chyba ze pieszo, ale wtedy moze byc problem wieksza ilosc wziac... Na tate za bardzo nie ma co liczyc...
Chyba zaloze tu bowy tenat w "nasze maszyby" i zaczne po malu cos budowac...
Moja stal: 60x40x2 - chyba ;d (mam tego gora 2m, ale zawsze coś...) - nadaje sie na podwozie?
Avira625, po Twoich wypowiedziach wnioskuję ze nie masz choćby cienia wiedzy o budowie, w skrócie porywasz się z motyką na słońce.
Proponuję na początek zrobić model na kompie/papierze i z niego rzeczywisty w jakieś skali 1:20 lub podobnej. (drut miedziany, cyna, lutownica)
Jak to zrobisz zobaczysz jakie są proporcje (poczytaj o wymiarach klatki czyt. /kabiny/) i dopasuj do siebie jak nie wyszło w modelu.
Na tej podstawie będziesz wiedział jaki zapotrzebowanie na stal jest w twoim projekcie (o ile się nie boisz matematyki) i unikniesz sporo błędów na gotowym projekcie jak się pochwalisz modelem.
Pomógł: 7 razy Wiek: 28 Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 356 Skąd: Czosnów
Wysłany: Sob Lip 27, 2013 20:26
No raczej tak średnio, gdybyś przejrzał tematy, to byś wiedział, ze zazwyczaj na podwozie na forum używany jest profil 40x40x2 lub 3 Stal możesz w budowlanych sklepach często kupić, musisz sam rozejrzeć się po swojej okolicy, a na pewno coś znajdziesz, gorzej może być z transportem, bo zazwyczaj kupuje się profile i rury w sztangach 6-7m.
Z mechaniki samochodowej trochę słaby jestem, nie powiem, ale za to mam duże chęci i myślę, że się nauczę. Tak samo miałem ze skutere. Nie wiedziałem co i jak, a po 3 msc czytania i sprawdzania mogę pwoiedzieć, że już sporo umiem (teraz już po ponad roku) i myślę, że z buggym będzie tak samo jeśli mi pomożecie ;3
Najpierw to ja chcę to zrobić w jak najprostszy sposób czyli tylko tyle aby ruszył bez zbędnych dodatków takie jak liczniki, światła itd... Więc na podwozie 40x40x2/3. Ok. Z matmy jestem dobry więc raczej problemów być nie powinno w wyliczeniem ile trzeba.
Więc zacznę od tego aby zrobić szkielet oraz mocowania na wahacze. Najlepiej z jakiego autka kupić?
Pomógł: 7 razy Wiek: 28 Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 356 Skąd: Czosnów
Wysłany: Sob Lip 27, 2013 21:35
Ale co z jakiego autka? Bo z kontekstu wynika, jakbyś pytał, z jakiego autka wahacze kupić, a wahacze robimy sami A jeśli chodzi o dawcę, to musiałbyś się rozejrzeć u siebie po okolicy, czy ktoś nie sprzedaje np. rozbitego samochodu, albo autka bez prawa do rejestracji za grosze, i okazyjnie coś wyrwać. Silnik pokroju 1.4 powinien na początek wystarczyć, najlepiej, żeby nie miał za dużo elektroniki, żebyś poradził sobie z odpaleniem.
Avira625,napisałes ze przejżałes prawie wszystkie tematy naszych maszym w te pare godzin które jesteś na forum to nie możliwe,ja czytam i przegłądam forum już kilka miesiecy i w trakcie budowy mojej piranhocudy nadal biekam do kompa żeby coś tam doczytać i znajduje coś czego jeszsze nie widziałem. nie wystarczy popatrzeć na fotki ,czytaj czytaj bo w tym jest bezcenna wiedza potrzebna do zbudowania fajnego i bespiecznego buggy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum