Wysłany: Pią Sty 25, 2013 11:23 Pług do śniegu i równania
Witam kolegów-wpadłem na pomysł zrobienia pługu do śniegu, a jednocześnie do lekkiego równania terenu.Przy robieniu pługu do samego odśnieżania nie ma problemu z konstrukcją mechanizmu do podnoszenia i opuszczania lecz jeżeli ten sam pług ma robić jako spychacz to na moje musi go jakiś siłownik trzymać w miejscu sztywno.Nie chcę robić układu hydraulicznego bo to plątanina węży i dodatkowy płyn na sprzęcie więc wpadłem na pomysł zastosowania siłownika pneumatycznego.I tu moje pytanie i prośba o pomoc-co potrzeba i jak to rozwiązać?Na sprzęcie będzie zbiorniczek z powietrzem oraz jakaś sprężarka-nie wiem czy zasilana 12V czy napęd z koła pasowego.Jak wy to widzicie?
Tak wyciągarka zda egzamin co do opuszczania i podnoszenia pługu do odśnieżania ale do równania ziemi pług musi być dociśnięty do ziemi i trzymać sztywno pług na określonej wysokości czego nie zapewni wyciągarka.Rozumiesz o co się rozchodzi?Jakaś siła musi wpychać pług w podłoże przy równaniu
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 13:21
majkel200, zrób dwa solidne pręty gwintowane po brzegach pługu, połącz wszystko na zębatce i napędzaj silniczkiem do wycieraczek, lepsze to to niż wyciągarka, nawet jeśli chodzi o samo podnoszenie i opuszczanie do śniegu, wtedy nic pługu nie podniesie
problem jaki widzę to "guma" w dolnej części pługu, do śniegu - ok, ale do równania ziemi guma się już nie nada, musi być ostra twarda krawędź, być może odkręcenie gumy ?
pneumatyka zadziała, ale koszt dużo większy no i jak sam pisałeś, motanina
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 14:41
Koledze chyba chodzi o trzymanie poziomu bezwzględniej na obciążenia, siłownik pneumatyczny, nawet z czujnikami tego nie ma, od odcina dopływ powietrza jak siłownik jest w pozycjach skrajnych...
Popatrz na mechanizm otwierania bram, tam jest obrotowy nagwintowany pręt co się przemieszcza po nagwintowanej obudowie, do napędu dobry by był od mechanizm wycieraczek, ale zbyt wolny... ew hydraulika, chyba pompa od wspomagania powinna da rade.
Jedną pompę wspomagania już mam i szczerze to szukam czegoś co można szybko zdemontować jak jest nie potrzebne.A jak by taki podnośnik wykonać samemu-czego szukać,z czego robić?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 15:06
Siłownik na euro złączach hydraulicznych podłączysz, brakuje ci tylko rozdzielacza. Guma może być odkręcana tak jak u mnie.
Z praktyki to ci powiem że odśnieżanie można przeżyć ale przepychanie ziemi boli sprzęt, opory są sporo większe.
Jeszcze jeden problem musisz pokonać zawieszenie które pracuje i nie utrzyma pługu w jednej stałej pozycji. Przy podnoszeniu na lince wyciągarki pług opada i praca zawieszenia nie przeszkadza.
Co do zawieszenia można demontowalne blokady zastosować. Blokada spinałaby na sztywno wahacze z ramą.
A co do siłowników z pręta, to pręt nie lichy musiałby być. Może śruba pociągowa od tokarni?
A jeżeli chodzi o hydrauliczne to może dałoby rade przerobić siłowniki od klapy z auta.
Tylko nie wiem czy uszczelnienie wytrzymałoby kontakt z olejem. No i raczej jakieś spore powinny być te siłowniki.
Takie luźne moje przemyślenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum