Witam,
posiadam Tico które stało ok 5lat w garażu nieodpalane, zdałem niedawno prawko więc postanowiłem zobaczyć jak tam ono jeszcze wygląda. Wypchnąłem, przekręcam kluczyk i nic. Oczywiście akumulator no ale czego się można spodziewać po 5 latach. Podjechałem pasatem, zapinam kable i właśnie tu pojawiły sie problemy. Mimo odpalonego passata Tico ledwo co kręci, praktycznie wcale.
Co z tym zrobić?? Co rozebrać i sprawdzić?? Co się mogło zapiec i gdzie?? Da radę to jakoś samemu uruchomić czy raczej tylko mechanik??
Przerzuć aku na chwile z Passata, niech kręci o własnych siłach, oleju sie nie wymienia gdy silnik nie jest rozgrzany, chociaż po 5 latach tam może być kisiel wiec też nie wszystko zleci, jak już to miskę odkręcić. Przeciśc gaźnik bo pewnie zaśniedziały świece też dla profilaktyki, reszta powinna jak w każdym aucie by bezawaryjna po kilku latach nieruszania....
Gratuluję pomysłowości! A PRZECIĄG, to jest, jak sobie okna otworzysz w mieszkaniu...
Z silnika wykręć świece, i kilka razy zakręć wałem. Sprawdź, czy silnik płynnie chodzi. Następnie wkręć świece z powrotem, po wcześniejszej weryfikacji. Do sprawdzenia też przewody zapłonowe i ogólny przegląd silnika. Próbuj odpalać. Jeśli nie zapali, to nalej trochę paliwa do gardzieli i wtedy próbuj. Wszelkie regulacje PO odpaleniu, ewentualnie powrót do ustawień fabrycznych i dopiero potem regulacje.
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
No fakt, zdecydowanie lepiej na chama i do przodu! Nie chce zapalić, to ciągać po placu do oporu, bez sprawdzania czegokolwiek, bo po co. Nie zapomnij jeszcze w międzyczasie z młotka pociągnąć, bo to pomaga na wszystko...
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum