Wysłany: Pon Sty 16, 2012 12:40 gaśnie po dodaniu gazu micra k 10 buggy
witam jak w temacie buggy gaśnie po dodaniu gazu jest to micra k10 1,2 na gaźniku nie mam podpietych wszystkich podciśnień ale na poczadku tak było i bbyło ok dodaje filmik jak to wyglada a i paliwo ciągnie z baku czły czas tak ze pompka chyba odpada. co myślicie
no świece jak je wykręcałęm to były takie czarne jak by nie dopalone właśnie. al eniekiedy dodam gazu kręci si ena fula i znów gaśnie . jutro sprubuje włożyć swoje świece od golfa i zobaczymy. jak narazie to dzięki za odp wg.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 18:47
Chodzą wszystkie cylindry. Ma bardzo wysokie wolne obroty. Wygląda jakby były nie działał prawidłowo obwód jałowych obrotów. Przede wszystkim sprawdź i doprowadź do ładu te podciśnienia. Sprawdź też, czy nie łapie lewego powietrza.
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
CHYBA WSZYSTKIE BO WIEM ZE NA WSZYSTKICH JEST ISKRA ALE JAK ODŁĄCZĘ 3 CYLINDER W TRAKCIE PRACY TO NIE ROBI ZBYTNIO RÓŻNICY, TO CO NIE DOCHODZIŁO BY PALIWO DO JEDNEGO CYLINDRA CZY JAK ? WYSOKIE OBROTY MA BO SIE WŁĄCZA SSANIE ALE TAK TO NIE BO NAWET NA WOLNYCH NIEKIEDY GAŚNIE SAM. NO WŁAŚNIE PROBLEM Z PODCIŚNIENIEM TAKI ŻE NIE WIEM JAK POPODŁANCZAĆ DO KOŃCA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 02:07
ooarturoo, co się drzesz? Silnik do podstawowej, ale kompleksowej diagnostyki.
Po pierwsze - dojść do ładu z podciśnieniami. Bez tego możesz grzebać i grzebać.
Po drugie - pomiary kompresji.
Po trzecie sprawdzenie układu zapłonowego, szczelności dolotu, sprawności gaźnika...
Jak wyglądają świece po wykręceniu? Jaki kolor? Wszystkie tak samo?
Spraw sobie książkę do tego silnika z serii "Sam naprawiam" czy też "Obsługa i naprawa...".
Jeśli sobie nie dasz rady z tym silnikiem, a dużo niestety na to wskazuje, to zaciągnij do mechanika a nie męcz siebie i silnika, bo jakąś nierozsądną twórczością możesz bardziej zaszkodzić
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
ja sie nie dre a no to tak , na począdku wymieniłem świece na 3 żarnikowe jednak niestety żadnej poprawy, jednak dałem sobie ostatnią szanse czego najbardziej sie obawiałem zrobić " rozkręcenie gaźnika" poodpinałem wszystkie wężyki kabelki i wg ściągłem filtr i wykręciłem gażnik, odkręciłem górna pokrywe by dostac sie do pływaka sprawdziłem nie był dziurawy, poprzetykałem wszystkie dysze otwory i wg, przemyłem cały gaźnik. Jednak nie dawała mi spokoju uszczelka wiedz osadziłem go na sylikonie do wysokich tem i przeciwko PB. skręciłem wszystko do kupy nie zakladając filtra i pokrywy. ZDZIWIENIE wszystko chodzi ok jeszcze tylko wolne obroty czeba by nie gasł. Jednak jest problem gdy założe filtr i pokrywe przerywa cały czas jak sie doda gazu a nawet niekiedy zawiesa sie i łapie max obrotów trzeba gasić stacyjka. dwa podcisnienia nie podłączone , Myśle ze zobie jakiś inny filter lub storzek pomoże . I chciałem podziekowac za wszytskie wypowiedzi a najbardziej BKK cyhyba miał racje co do lewego powietrza,
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 18:41
Najbardziej to ci pomoże słownik ortograficzny, bo zęby cierpną, jak się ciebie czyta niestety...
Świece trójeelektrodowe, to często pic na wodę i fotomontaż. Nic nie dają, prócz opróżnienia kieszeni. Kupiłeś chociaż takie o właściwej dla danego silnika ciepłocie?
Podciśnienia OBOWIĄZKOWO doprowadzić do porządku. Pewnie najbardziej w tym pomogła by ci książka do micry. A są takie. jednak ty masz wstręt...
Dławienie się silnika po założeniu filtra, to oznaka błędnych regulacji i źle podpiętych podciśnień. Te gaźniki same utrzymują właściwy poziom obrotów, ale potrzebują być poprawnie okablowane.
pozostaje jeszcze sprawa poprawnego ustawienia zapłonu, jeśli był ruszany.
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
bo pisze szybko i dlatego nie takie świece miałem w garażu pozostały po BMW więc nic nie kupowałem. Mam książkę ściągniętą na kompa od micry i od sunny ale nie ma tam tego/ właśnie zapłon był ruszany bo wymieniałem cały aparat bo tamten nie dawał sygnału. Wiedz jutro znów będę patrzył.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 21:37
No to uściślijmy:
- świece wkręciłeś jakieś tam, bo miałeś, nie patrzyłeś na taki parametr, jak ciepłota świecy (szczęście, że z długością trafiłeś);
- nie wiesz, czy masz poprawnie ustawiony zapłon;
- masz rozstrojony gaźnik, w którym już grzebałeś;
- masz bałagan z podciśnieniami i okablowaniem gaźnika.
I teraz chaotycznymi próbami na chybił - trafił starasz się jakoś to uruchomić... Bez żadnej metodyki, podejścia krok po kroku. To się po kolei, a nie wszystko na raz!
Skoro masz książki, to powinna tez być ta wersja silnikowa. skoro taki silnik występował w takim aucie, to musi być opisany. Mogą tez być informacje na temat systemu zasilania w palio (jak na przykład AISAN w fiacie cc 700).
W tym momencie marnie cię widzę w walce z tym silnikiem... Niestety dużo tu twojej winy.
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
ogarnij te kable przewody itp,filtr powietrza masz nowy ? na twoim miejscu załątwiłbym kogoś do wyregulowania gaźnika dorzuć do tego odpowiednie świece i powinno to chodzić.W sumie to podsumowałem to co BKK powiedział.Świece to ważna sprawa u mnie są do wymiany bo silnik raz pracuje dobrze a raz szarpie i chodzi na 3 gary
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum