Wysłany: Nie Mar 27, 2011 18:52 Buggy Toyota Silnik?
Siema
Nadarzyła mi się okazja kupić po znajomości "wyrejestrowaną" Toyote Carine II 2.0 D 68KM 86r. (przed faceliftingiem) i od razu pomyślałem o niej jako dobrym dawcy na buggy.
Niestety ma spore braki pod maską (pompa wtryskowa, wtryskiwacze, przekaźniki świec żarowych i puszki filtrów) poza tym wszystko ok wymienione amorki tylne jeździły przez 2tyg. , jeździła do samego końca potem właściciel postanowił kupić coś nowego i załatwił z gościem ze złomowiska papierek aby wyrejestrować po czym sprzedał parę części spod machy
Mam pytanie czy opłaca się ją kupić za 300zł całą?
Jest troche pordzewiała (nadkola) bo stała na ulicy przez ostatni rok i co bardziej się opłaca jak już ją kupie kupić inny silnik czy może dokupić brakujące części?
1 w golfach nie bylo montowanych 1.4 ani bęzyn ani dieslow
2 mi chodzi o silnik diesla (ekonomiczny nawet przy zrywnej jeździe, małe wachania spalania)
Wojtekto1993 -> chyba nie bardzo się orientujesz ile kosztują wtryski i pompa Za tą cenę kupiłby drugi kompletny silnik, który i tak nie powala osiągami, jedynie to masą.
Tak dołoży z 400zł + 300 za auto i parę drobiazgów za 100 to masz z 800zł za cale auto z porządnym silnikiem, a może osiągami nie powala ale jak on jest bardziej ekonomiczny niż jakiś mniejszy benzynowy a o to właśnie miedzy innymi chodzi
bo mi chodzi o zminimalizowanie obecnych wydatków na części do budowy i zarazem późniejszą ekonomie bo mam zamiar to zarejestrować (ale z małym kantem w papierach odnośnie silnika) gadałem z sąsiadem przez telefon właśnie
zgodził się sprzedać mi ją za 180-200 a same amorki które wymienił na nowe tyle kosztują wiem bo je kupowałem bo mnie prosił i pomagałem w wymianie
bo mi chodzi o zminimalizowanie obecnych wydatków na części do budowy i zarazem późniejszą ekonomie bo mam zamiar to zarejestrować (ale z małym kantem w papierach odnośnie silnika) gadałem z sąsiadem przez telefon właśnie
zgodził się sprzedać mi ją za 180-200 a same amorki które wymienił na nowe tyle kosztują wiem bo je kupowałem bo mnie prosił i pomagałem w wymianie
jesli chodzi o taką kwotę to kup to, wyjmij amorki i skrzynie a resztę sprzedaj na złom, zarobisz jeszcze na tym, i za kasę ze złomu kupisz innego dawce, skrzynie opchniesz na allegro, a amorki zaadaptujesz do buggy.
Bo nie widzę sensu uruchamiania tego silnika, pompa kosztuje w granicach 300-500zł, wtryski z 100-200 itp
tylko że dokupienie wszystkich części to 700-800zł a kupienie dawcy pewnie wyniesie więcej
poza tym to autko juz jest wyrejestrowane wiec oszczędzam se formalności i w dodatku jak na swój wiek ma bardzo mały przebieg tylko 128tys. bez wycieków i zadbany tylko troche rdzy na nadkolach bo nie był ruszany przez ostani rok ale odpala od razu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum