Tak, zgodzę się że wahacze od maluszka to idealne rozwiązanie. Ale chodzi o to, żeby zrobić w miarę wysokie to zawieszenie, żeby silnik był wyżej i się nie obijał o kamienie na drodze przy większej prędkości. Pozdrawiam
polko [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 15:33
to co proponuje krzysiek by działało, tylko trzeba by tak zaczepić belkę żeby łańcuch cały czas miał takie samo napręzenia
łancuch w tym przypadku nigdy nie bedzie mial takiego samego stanu naprezenia bo belka musi pracowac,,, zresztą pomysl ten niesie za sobą wiele roboty i nerwów ... na belce bedziesz mial zawieszenie niezalezne ...
jajek92 [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 16:16
No został bym przy oryginalnych wahaczach ale jak już mówiono ono się zabardzo nie nadaje na teren bo za nisko siedzi silnik <miska oleju>
polko [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 17:26
eee tam jak za nisko , ja mam 165 opony i oryginalne zawieszenie i nie narzekam na za mały prześwit, a łańcuch może mieć zawsze to samo naprężenie tylko trzeba bo zrobić tak jak w tej rębarce do drzewa :
Ja dla podniesienie zawieszenia dałem koła od poloneza 175/70R13 i sie sprzet podniosł na tyle ze juz o nic niezawadza a i same felgi sa duzo mocniejsze;o)
KrzysztofSS [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 19:53
A w moim przypadku chciałem przejechać przez taką drogę w lesie gdzie narobili kolein traktorami. Cóż musiałem obejść się smakiem bo brakło mi jeszcze min 20cm wysokości. Cóż takie życie, maluch to nie prawdziwy jeep 4x4
jajek92 [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 20:15
Też zakładam kol od poloneza to mi podniesie parę cm
da sie bo tak wlasnie mam ... Dłuzesze sruby mozna kupic bez problemu w sklepie na kila ... DO tego krezy z poloneza te cienkie zakladasz po 2 na kolo zeby sie felga nie wgiela i zakrecasz
po to sie odwraca zeby rozstaw osi byl szerszy ... LUKI napisales ze bez dorabiania a po co dorabiac jak mozna kupic wczoraj nawet kuzynek kupowal 30gr za sztuke ..pozdrawiam
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 12:40
A macie jakieś pomysły oprócz wymiany sprężyn na inne by podnieść zawieszenie w ten sposób ? Może coś pod nie podłożyć ?
Po wrzuceniu silnika w ramę sprężyny od malucha ugięły mi się na tyle że skok już jest minimalny i tłuką amortyzatory bo są już prawie że w skrajnym położeniu.
Przypasowałem sprężynę od amortyzatora z toledo i pasuje idealnie i wyżej stoi tylko problem w tym że mam jedną taka a dawać na szrocie 80 zeta za cały amortyzator to trochę dużo bo i tak potrzebuje z tego sprężynę.
jajek92 [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 16:22
a nie można z 125p jest 2x większa jak będzie za duża można przyciąć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum