Witam , niedługo będę chciał zakupić jakiś pojazd lokomocji ale nie w celu do przekształcenia na buggy
Chodziło mi o jakiś mały fajny samochodzik za cene do 10 -11 k zł
I spodobał mi się Seat Ibiza 2FL z silnikiem 1,4 co możecie o nim powiedzieć
Chyba że ma ktoś opinie o Ibizie 3 też mile widziane bo auto będzie sprowadzane z zagranicy i możliwe że w tej cenie znajdzie się trójeczka
Ciekawsze propozycje mile widziane
Dla przybliżenia myśle o czymś takim jak TO
A najchętniej to o tym TO
P.S . Jeżeli temat w niewłaściwym miejscu prosze o przesunięcie
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Czw Sty 27, 2011 20:03
heja
jakie masz wymagania co do autka? co jest najważniejsze dla Ciebie? tzn rok? awaryjność czy ekonomia jazdy? w tej cenie sporo autek można dopaść i to całkiem ciekawych, zależy czego oczekujesz
w LBN na elizówkę w weekend możesz skoczyć i się przymierzyć bo sporo handlarzy tam się kręci, tylko że wszystko pospolite, ople, fordy i vw i wszystkie nie kręcone i nie bite
Na Elizówce byłem nieraz i jakoś coś znaleść fajnego jest cieżko (Chyba że taki eskort stał czasami jak może byłeś to może widziałeś taki w kameleonie )
Napewno od Auto bym chciał aby dużo nie Paliło
I napewno BMW odpada bo jakoś niewidzą mi sie chyba ze te powyżej 80 k zł
Raczej żeby jakoś był wyposarzony i coś z małym silnikiem góra 1,4
No i do tej kwoty co podałem.
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Czw Sty 27, 2011 21:47
jeśli zależy Ci na ekonomii i bardzo dobrym wyposażeniu to nie myślał bym o seacie z plastikiem (bez urazy), jeździłem ibizą 3 i wydaje się bardzo dynamiczna, ale ten plastik i wygląd rozgniecionej żaby mnie odstrasza
merc a klasa 170 CDI (1.7) z dobrym wyposażeniem (klima, skóra) spala jakieś 4-5 litrów ON na 100 km a ceny z 2000 roku to 10-12 tyś, nie jestem jakimś fanatykiem merców ale w garażu stoi w126, 26 letnia S klasa i ma bajery na poziomie autek z 2000 roku
volvik s/v 40 w tych samych latach, cenach, wyposażeniu, znajomi mają, bardzo miło i przyjemnie się jeździ, ale B+G bym polecał jeśli chcesz przyoszczędzić, 2 litrowy poniżej 12 nie chce zejść, przynajmniej zimą i tak średnio z ekonomią jak chcesz cisnąć kieszeń
tyle polecam z ekonomicznych i dobrze wyposażonych bo tyle znam z doświadczenia, reszta to tylko gdybanie
niektórzy chwalą audiki ale w tej cenie to 97 rok ... ja osobiście audików nie lubię (z wyjątkiem quattro )
volvik s/v 40 w tych samych latach, cenach, wyposażeniu, znajomi mają, bardzo miło i przyjemnie się jeździ, ale B+G bym polecał jeśli chcesz przyoszczędzić, 2 litrowy poniżej 12 nie chce zejść, przynajmniej zimą i tak średnio z ekonomią jak chcesz cisnąć kieszeń
1.9 diesel tez jest oszczędny, (ale z silnikiem renówki) mieści się miedzy 5.5 a 7 do 150km/h
i dynamikę masz inna, diesel ciągnie od samego dołu
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 17 Skąd: Chełm
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 08:18
co do seatów (mam w domu cordobę 2001) to rzeczywiście plastik, ale w dobrych pieniądzach można kupić. jeśli komuś nie przeszkadzają toporne twarde trzeszczące plastiki to warto kupić bo auto jest dobre.
pytlus napisał/a:
merc a klasa
nigdy w życiu tego nie kupuj ze wzgl na cenę i dostępność niektórych części. inne merce, szczególnie starsze są bardzo ok.
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 10:44
bebik napisał/a:
co do seatów (mam w domu cordobę 2001) to rzeczywiście plastik, ale w dobrych pieniądzach można kupić. jeśli komuś nie przeszkadzają toporne twarde trzeszczące plastiki to warto kupić bo auto jest dobre.
pytlus napisał/a:
merc a klasa
nigdy w życiu tego nie kupuj ze wzgl na cenę i dostępność niektórych części. inne merce, szczególnie starsze są bardzo ok.
niestety jeśli chodzi o części to prawda, nie tylko chodzi o cenę ale o dostępność i czas oczekiwania na ściągnięcie części.. ale o wielu tak można powiedzieć, wielu nie pospolitych
I taką bude
Plastiki by mi nieprzeszkadzały, ogólnie aby miał fajny wygląd
Wolał bym coś nowszego bo samochód który ma 15 lat a nawet wiecej może mieć coś w sobie ukryte .
hhmmm, do 10 - 12 tyś, może Peugot 206? Sąsiad jak i Wujek mają od dawna taki model, chwalą, jeżdżą a z ekonomicznym silnikiem 1.4 dużo nie spali:)
Inna opcja, można by popatrzeć za Hyundai Coupe, fakt że samochód trudno dostać, ale już wygląda fajnie, bryka wielu znana np. z NFS:D
Silnik 1.6, patrzyłem na allegro to wersję z tą nową budą można za 11 tyś. wychaczyć. Silnik 1.6 coś tam sobie spali, zależy od nogi.
Może Ford Fiesta? 5 generacja? rocznikowo dobra bo 1999-2002, z silnikiem 1.8 diesel spalanie małe a takie małe autko to można spokojnie coś depnąć:) i cena poniżej 10 tyś.
Masz dużo modeli do wyboru, wybór to twoja sprawa.
Wypowiedz kolegi bardzo trafna
206 Jest ładnym samochodem jak i fajnym moim zdaniem ale szczerze mówiąc środek odstrasza bo kiedyś nad nim myślałem. Mój były nauczyciel takiego ma i sobie chwali .
Jeszcze 206 CC da rade się przeboleć to wszystko tylko nieznajdzie w tej cennie czegoś rozsądnego
Hyundai Coupe. z wyglądu fajny samochodzik w środku tak troche do Peugoeta podobny ale znacznie fajniejszy . Ale niestety jakoś do mnie ta marka nie przemawia moja ciotka ma tej samej firmy auto i jak była ostatnio u mnie to niewierzyłem nadkola idą gorzej jak czekolada
No i złe doświadczenia z nim szczególnie silnik było coś z nim nie tak
No i Fiesta z wyglądu przypomina starsze samochody dopiero mk6 Jest fajna ale niestety i w tych pieniądzach.
Kolega mi doradził Alfe Romer 147 Co o niej powiecie z wyglądu zawaliste ato jak dla mnie bo niekażdy gustuje w tego typu autach
Żona znajomego mechanika jeździ takim autkiem (Alfą) do pracy, wersja 3-drzwiowa i silnik 1.4 T-spark chyba, mogę się dowiedzieć więcej na temat, niedaleko mieszka:) skoro mechanik wybrał takie autko żonce to myślę że nie jest awaryjne:) A z wyglądu rzeczywiście zawaliste, w realu wygląda naprawdę super, w środku z przodu dużo miejsca i fajny design jak dla mnie, zgarnął mnie kilka razy jak chodziłem do szkoły to sobie pooglądałem i przejechałem, zawiecha jak na kilka przejażdzek fajnie sie sprawdza, na progu zwalniającym komfortowo się przejeżdża, Polskich dziur w drogach też nie czuć mocno, w porównaniu do Laguny którą jeździ mój Tata jest naprawdę lepiej.
Napewno 1,4 T.S ?????? Bo z tego co wiem to niema alfa takich silników najmniejszy to 1,6
Ale jak możesz to zapytaj sie jak się autko sprawuje będe wdzieczny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum