Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Statystyki Twoja Galeria
Strona główna Rejestracja Zaloguj

Uzytkownik:     Haslo:     Zaloguj automatycznie:   


Zapomnialem hasla
Nie masz konta? Zarejestruj sie Tutaj

Poprzedni temat «» Następny temat
Żużel w spawach
Autor Wiadomość
kwasiu


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 248
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 12:58   Żużel w spawach

Wiam, spawam już troszkę i nawet mi to idze, ale tylko przy spawacz czołowych i też nie zawsze bo jak jest większy odstęp, szczelina to spaw łapie o obydwóch stronach materiału a na środku zamiast spoiny jest żużel :/ To sam jest przy pachwinowych. Co robie źle?? Może to zależeć od prądu?? Elektrodę prowadzę taki zygzakiem, jak pisało w większości poradników, spawam elektrodami 2,5-3m, prądem pomiędzy 70-80A.
 
 
 
same222 
Śmiechu



Pomógł: 14 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 1081
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 15:23   

amperaż i grubość elektrody ustawiasz pod materiał nie można powiedzieć ze masz spawać 2,5mm o amperażu 80A bo blachę 1mm przepali na wylot, a 10mm praktycznie nie przetopi tylko powierzchownie :] także odpowiedni dobur prądu i elektrody do materiału.

jak spawasz i masz dużą szczelinę to musisz ją czymś zatkać najlepiej żeby się nie bawić w klejenie wsadź jakiś pręt czy coś i nie spawaj odrazu zygzakiem po 5cm w każdą stronę. ja jak spawam to najpierw ciągnę tylko w linij prostej 1 lub 2 a dopiero później "zygzakiem" i to nie mają być odchyły po kilka cm tylko minimalne na boki to są mm

jak już szerokość spawów przewyższa 10mm to nie spawaj tego na raz jadąc elektrodą od końca do końca boku tylko na 2 najpierw z 1 strony do połowy, a później z 2 tak, że tworzy się taka jakby piramida im spawy są szersze to więcej razy musisz spawać jakby to powiedzieć 1 poziom :]
 
 
 
Sebusk 
Flinston



Pomógł: 29 razy
Wiek: 37
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 2773
Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 18:34   

kwasiu, kup migomat będziesz miał po problemie ;]
_________________
SR 2 CBR 1100 XX
Piranha RF 900 RR
 
 
 
robin578
Bob Budowniczy :D



Pomógł: 2 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 250
Skąd: Łagiewniki
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 18:37   

Sebusk, dobrze gada :]

bardzo przydatna rzecz, i co ważne wygodna :cool:
_________________
Galeria "RAGE" 1.25
 
 
 
kwasiu


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 248
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 19:03   

Sebusk napisał/a:
kwasiu, kup migomat będziesz miał po problemie ;]


Chętnie :) Tylko poczekam do najbliższego wygranego losowania lotto :P
 
 
 
same222 
Śmiechu



Pomógł: 14 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 1081
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 20:31   

niby MIG lepszy ale ma transformatorówkę więc nic na to nie poradzi, a kupienie MIG to nie kwestia 5 min i 5zł

jak już kupować to nie lepiej by było kupić TIG?
 
 
 
kwasiu


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 248
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 20:40   

TiG-iem trzeba umieć spawać, bo to już nie takie łatwe, wiem bo próbowałem :P
 
 
 
same222 
Śmiechu



Pomógł: 14 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 1081
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 15:17   

kwasiu, ale transformatorówka i MIG-iem też trzeba umieć, a pozatym jakie to ma znaczenie wszystkiego idzie się nauczyć to tak samo jak byś mówił, że lepiej jest kupić buggy bo zrobić to już nie takie łatwe :]
 
 
 
klimax 


Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 13
Skąd: Gryfino
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 20:56   

Przede wszystkim nie zalecam spawania ramy podatnej na różnego rodzaju naprężenia zmienne elektrodami rutylowymi ( popularnie zwanymi elektrodami różowymi) natomiast, co do doboru prądu to przy grubości materiału około 3mm i elektrodzie 2, 25 do spawania pozycji nabocznych 80- 100A jest ok. rozpiętość jest spowodowana, jakością maszyny i spadkami napięcia. Jeżeli chodzi o żużel w spoinie jest to spowodowane nie umiejętnym prowadzeniem elektrody. Natomiast, co do szerokości jednego ściegu to dopuszczalne jest układanie ściegów do szerokości 15mm, ( czyli szerokość miary drewnianej) tyle, że gdzie w buggy takie spoiny będziemy układać w końcu to nie czołg czy statek
 
 
 
pulsarus 
Potwór z Bagien



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 2122
Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 19:07   

To napisz jeszcze dlaczego odradzasz spawanie rutylowymi, bo ja w zasadzie tylko takimi spawam i jakoś jeszcze żaden spaw mi nie pękł, a maszyny, w szczególności 126p użytkowałem bardzo intensywnie a z rama różne rzeczy się działy które narażały spawy na pękanie i nic się nie dzieje na razie
_________________
Album Picasa
Kanał YouTube
Diesel Power 4x4
Barracuda
 
 
 
bugowiec126 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 32
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 200
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 20:32   

ja tak samo spawam rutylowymi i moim zdaniem są dobre
 
 
 
klimax 


Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 13
Skąd: Gryfino
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 06:25   

Elektrody rutylowe dają nam spoiny „twarde”, czyli spoiny, które nie pracują, po wyspawaniu ramy pracuje sam materiał zaraz za strefą ciepła i zazwyczaj, jeżeli coś się dzieje z ramą to nie pęka sama spoina a ulega rozerwaniu tuż przy niej rama. Jeżeli chodzi o spoiny kładzione elektrodami zasadowymi są to spoiny plastyczne i niema zjawiska, że pracuje sam materiał tuż przy spoinie gdzie jest osłabiony ze względu na wprowadzenie ciepła prze, co zmienia się struktura stali. W procesie spawania w stali łączą się węgle i stal staje się bardziej krucha w strefie ciepła ( niema to większego znaczenia, czym spawany) i dlatego po spawaniu powinno się odpuszczać stal. Tak to mniej więcej wygląda patrząc ze strony spawacza i technologii związanej z moim zawodem i właśnie, dlatego elektrod rutylowych, które są w sumie bardziej wytrzymałe, bo mają dużo lepsze wtopienie powinniśmy używać do spawanie takich rzeczy jak np. konstrukcje hal, mostów, itp., czyli wszystko, co przenosi obciążenia stałe
 
 
 
djkrzychu91 
:):):):):)


Wiek: 33
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 293
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 13:15   

Sam kiedys spawałem transformatorowa i zamiast przetopu to go wogole nie było albo był z poczatku potem nie było. Kupiłem Mig Mag i jest git za 1150zl z allegro dual mig 200 firmy sherman nigy mnie nie zawiodł. tylko jeszcze musze zakupic podgrzewacz
 
 
 
same222 
Śmiechu



Pomógł: 14 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 1081
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 17:01   

klimax, masz racje jak jest dobrze pospawane to nigdy nie pęknie spoina tylko tuż obok niej ;) widzę, że znasz się na spawaniu :] tylko moje pytanie czy warto kupować elektrody zasadowe na pospawanie ramy do buggy jak spawając rutylowymi też się wszystko trzyma. W sumie to nie most i nie ma tu niewiadomo jakich obciążeń więc jak się potrafi spawać to spawając rutylowymi będzie się wszystko trzymać :)
 
 
 
kwasiu


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 248
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 19:26   

same222, a przeczytałęś to co napisał klimax, bo jeśli tak to bez zrozumienia :P
Chodzi o to, że spoina po rutylowych jest właśnie bardzo mocna i twarda i powinna przenosić obciążenia stałem a w buggym takich nie uświadczysz.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from www.HeavyMusic.org
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 16


Partnerzy

MadMax