Witam wszystkich
Mam problem z migomatem Oerlikon COK 220. Problem polega na tym że gdy dziś spawałem nagle przestał spawać i nie podaje drutu gaz wylatuje. Na płytce jakieś styczniki tykają ale nic poza tym. Bezpieczniki sprawdziłem i wszystkie są ok. Powiem jeszcze że dziś dużo nie spawałem może jakieś 20cm spawu i koniec. Może macie jakieś pomysły co mogło się stać
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pią Lis 28, 2014 19:34
Obawiam się że masz sterowanie starego typu, dla laika dośc skomplikowane do naprawy
Nowe i troszkę starsze mają regulacje posuwu drutu ze zmiennym PWM.
Przede wszystkim fotka wnętrza by się przydała.
Sprawdź silniczek na krótko, on ma 2 czy 4 kable ?
Jeśli płytka sterowania ma własne trafo to sprawdź czy jest napięcie po pierwotnym i wtórnym.
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pią Lis 28, 2014 20:34
Elektyka starego typu, zasilanie międzyfazowe <brak zera "N" nie unieruchamia urządzenia> ogólnie, ciężki temat by to ogarnąć bez schematu. Trzeba sprawdzić tranzystory, głównie ten przy radiatorze, czy w ogóle do płytki dochodzi zasilanie. Co jest napisane na ukłądzie scalonym?
Silnik 12/24/48v?
Z doświadczenia wiem, że najlepiej było by zrobić odnowa sterowanie podajnika drutu
W moim przypadku wywaliłem całe siła z sterowania podajnika i zastąpiłem uniwersalnym układem na NE555...
ale to na pewno płytka od podajnika jest winna. Bo jak nacisnę przycisk na pistolecie to spawać też nie chce jak do masy dotknę. Jutro sprawdzę co jest napisane na płytce i jaki to silnik
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pią Lis 28, 2014 21:11
Czyli sprawne tylko wysterowanie elektrozaworu, skoro mówisz że jakieś przekaźniki cykają...
Sprawdź przy okazji czy napewno wszystkie styczniki działają poprawnie...
Mam problem silnik tico podczas jazdy zaczął przerywac i zgasl odpalilem go i znow zgasl i pytanie co jest tego powodem ? A i jeszcze sprawdzilem pompke podaje paliwo powrót tez ok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Lis 30, 2014 22:55
To, że przekaźniki cykają, nie znaczy że działają. Jak ci padły styki robocze, to mogą sobie cykać i cykać, a i tak prądu nie załączą. Więc odgłosem pracy się nie sugeruj. I w sumie to sprawdzanie właśnie od nich bym zaczął. Czy załączają zasilania. Jak widzę, to są w podstawkach, więc wyjmij, zdejmij obudowy i sprawdź stan styków. Jak masz trochę sprytu w palcach i jest to możliwe (sprężynka na górze, a nie zgrzana blaszka sprężysta), to uda ci się nawet zdjąć zworę.
szaya818, pewnie coś się zepsuło. Silnik to jesdnak trochę bardziej skomplikowane urządzenie, by oceniać po opisie "silnik mi gaśnie, co się zepsuło?".
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum