sam silnik spokojnie się znajdzie natomiast jeszcze potrzebna wiązka, chłodnica, pompa paliwa i tysiąc innych rzeczy które kosztują zazwyczaj drugie tyle... dlatego lepiej rozbity motocykl znaleźć
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 20:32
drugie tyle jak nie więcej zresztą za 1 k to silnik jakiś do 1995 roku produkcji więc stary, jak 2 k nie wydasz na sam silnik to nie pośmigasz dłużej jak rok a przy tych pieniądzach to trochę krótki czas.
Tak lepiej całe rozbite moto jakieś części zawsze się sprzeda co zostaną może za psie pieniądze ale zawsze coś się zwróci:)
koszty jakie na razie poniosłem to 4250 zł i to nie wiem czy wszystko zapisałem:)
Materiały - 610zł
Silnik z moto - 1100
chłodnica wody - 90
chłodnica oleju - 90
moduł zapłonowy - 220
kolektor wydechowy - 100
łańcuch - 150
zębatka - 140
tarcza hamulcowa z zaciskiem - 50
wydech - 30
części maluch(ukl. kierow, zwrotnice) - 180
części cz II(półosie z przeg.amory, fele z malca, zwrotnice) - 200
kubły - 400
toczenie z materiałami - 320
amortyzatory mz - 110
farby - 60
obudowy z łożyskami - 90
opony - 270
śruby - 40
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 173 Skąd: lebork
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 09:06
Sam chciałem sie w optymistycznym zakresie 3 tyś zmieścić ale jak już zaczołem ostatni kupować to widze że jak chce sie dobrze coś zrobić to lepiej dać te pare złoty i jeżdzić konkret:)
Jak na razie to :
materiał na rame 250 i napewno dojdzie do 300 lub wiecej
zwrotnice 30
maglownica + kolumna 50
opony z felgami od quada 200
elektrody 50
do tego czeka dawca za 1500 do odbioru a jak nie to inny w granicach 1000-1500 silnik do samochodu
do kupienia jeszcze:
- fotel kubełek
- sport kiera
- nowe oponki
- flansze u tokarza
- poliamid na tulejki
- inne drobne jak srubki i nakrętki, płaskowniki
- blacha na podłoge i ryfel na inne elementy
- amortyzatory
- farba
czyli ogólnie co najmniej kolejny tysiac
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 173 Skąd: lebork
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 14:18
To jest zawsze optymistyczny plan a sami wiemy jak to sie póżniej wszystko zwieksza chocby samo jeżdzenie za tymi częsciami i szukanie kasa w paliwo idzie a to jak woda sie leje i końca nie widać
Fotel - 200
kiera - 50
opony - 400
flansze - 100
poliamid - 50
amorki przód - 200
amorki tył -300 w zależności od czego wezme (motor prawdopodobnie)
blacha - 200
1500 jak nic plus wydatki na zakup dawcy i przekroczne 3 koła a to początek ale ogólnie jak sie uda w 4 zmieścić to będę zadowolony
ale to plan wydatków na dłuższą mete wiec nie od razu wszystko kupimy (musimy sie na to przygotować psychicznie na koniec jak wszystko podliczymy ile to nasze małe Hobby nas kosztowało ))
Pomógł: 14 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 1081 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 18:23
heheh to suma początkowa jest taka jak moja też liczyłem 4k a na razie stanęło na ponad 10 ale brałem dużo części nowych można tą kwotę dużo obniżyć ale to już by nie było tego efektu
U mnie cennik wyglada tak i to jeszcze nie skonczone buggy.
Rury 40x40x2 24m= 200zl
blacha 40x200 = 80zl
felgi 4szt =80 zl
piaskowanie =80zl
opony nowe 4szt = 800zl
lozyska w samooprawie = 65zl
motor = 900zl
ramont czastkowy silnika spawanie uszczelki oleje filtry itp 450zl
maluch na czesci = 50zl
amortyzatory bez sprezyn 80zl
rury na wachacze 30x30x3 = 150zl
wałek mleczny 30 na tuleje 1m = 28zl
(dostałem za darmo siedzenie, sprerzyny, ruki okragle)
do tego trzeba liczyc dorobienie tarczy materiał na tarcze na polosie , polosie dokupic)
niektore rzeczy mialem swoje. razem to co do tej pory zrobiłem to kolo 3000zl i to jeszcze nie wszystko
jakubek00007 [Usunięty]
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 20:51
na początku cześć wszystkim..
Koszt waszych wynalazków są naprawdę fajne...
przykładowe moje koszty.
yamaha r1 z 03r 10tys zł
amortyzatory 1,200zl
opony 500zl
felgi z poszerzeniami 150zl
materiał na budowę ok 500zl
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 173 Skąd: lebork
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 21:18
Nie no R1 znajomy który co dzień zajmuje sie skupem rozbitych motocykli to za 2-3 koła takie coś wyrywa (zalezy od roku i pojemnosci) i na cześci pruje a Tu aż 10 koła(chyba że cały) nie żle ale w tej cenie to CI moga koledzy swoje buggy sprzedać już gotowe na silniku od moto.
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 173 Skąd: lebork
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 21:23
przesadzam ? nie raz widze na allegro wynalazki jakie są przedstawione tutaj i jakby ktoś przedstawił konkretnie cene i chęć zakupu to maszynki na pewno by poszły a sprzedający od razu brali by sie za następny projekt taka prawda ))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum