Wysłany: Sob Mar 13, 2010 16:54 buggy 4x4,1000 pytań
Przygotowuję się do budowy buggy z napędem na 4 łapy chcę zrobić coś podobnego jak zrobił kolega pulsarus,tyle że silniczek z przodu,i chciałęm pozostawić przestrzeń pasażerską z dawcy,tzn,tylko miejsce kierowcy i pasażera,resztę obciąć,tak aby mieć dach szybę i wrota .Wolał bym też zrobić to na sztywnych mostach,choć zawias wielowachaczowy ma zalety.
jako dawce mam opla kadetta 1.6 diesel,kombi ,ale już nie bo obciełem
rama ma być tylko z dołu,jakie wymiary muszą mieć profile aby wytrzymały.
macie jakichś pomysł na dorobienie zwrotnic do mostu od poldka?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 19:32
U mnie dół to profile 60 x 40 x 3, takie profile ze ścianka 2 mm są lżejsze ale źle się to spawa i bardzo słabiutkie to (łatwo się wygina). Daj 2podłużnice z grubszego materiału (będą pełniły rolę ramy jak w terenówce) i wzmocnij to i rozwiń ramę lżejszym materiałem.
Kabina z kadeta obudowana rurkami - to niezbyt fajnie brzmi. Przemyśl sprawę jeszcze.
Jeśli chcesz się wzorować na moich rozwiązaniach napędu to licz się z tym że dość długi przód ci wyjdzie z tego.
zrobiłem na szybko w paincie aby mniej więcej pokazać o co mi chodzi,podobnie jak w terenówce ,przedni most pod silnikiem,może nie będzie przód za długi,ale przedni wał może być pod zbyt dużym kątem,myślę że warto spróbować,zawsze można przejść na sprawdzony sposób:D
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 21:06
Nie wyrobisz się z tym, sam się przekonasz że odległość między gruchą a przegubem półosi będzie za mała, chyba że przednia oś będzie miała minimalna możliwość ruchu (wykrzyżu). No i silnik będzie lekko przesunięty w bok, centralnie w ramie ciężko go będzie osadzić
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 09:25
Dorobienie zwrotnic do mostów od poldka nie powinno nastręczać zbyt wielu problemów, najprościej to opisując odcinasz bębny (czy tam tarcze) od mostu, łączysz półosie z przegubami od czegoś z przednim napędem (podobnie jak ja zrobiłem) i robisz do tego obudowę zwrotnicy.
u ojca w cherokee jest takie rozwiązanie że zamiast przegubu jest krzyżak,i nie ma żadnej osłony,
Do mostu poldka dołożę zwrotnice od kadetta i przeguby też,kawałek półosi od opla umocuje do piasty poldka, zrobię dystans dosyć gruby z otworem idealnie na środku,wbiję i przyspawam kawałek półosi,będę musiał tylko skrócić jedną półoś i obudowę w tym moście i wtedy gruchę będę miał z boku,ale to chyba nawet lepij.
później wrzucę foto kadetta,który już jest lekko zmodyfikowany
_________________ kiedyś nauczę malucha latać,na razie szybko jeździ
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 17:37
To na pierwszym focie ma drążek panharda sprzęty na pozostałych dwóch nie mają. A co do samego rozwiązania to wszystkie zmoty w teren na mostach tak mają. takie zawieszenie ma duże możliwości ale i trzeba mieć długie sprężyny żeby to wykorzystać.
Wypadało by też pomyśleć nad wałem który ma możliwość rozsuwania się ale to już jest zależne od przyjętych rozwiązań napędowych i punktów w których się będą znajdowały wałki napędowe. Zacznij robić to powiem więcej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum