chodziło mi że każdemu z nas mógłby strzelić ten drążek i wtedy nie było by za wesoło nawet z klatką i pasami . Każdy z nas nie używa szaji do rekreacyjnej jazdy tylko raczej do extremu a pękniecia drązka nie przewidzisz
maciek [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 11:03
no faktycznie
MAŁY [Usunięty]
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 15:03
wiem że walnięcei w słup nie jest wesołe :(:(:( ale nie mówcie że jazda w pasach i z pałąkami nad głową jest równie niebezpieczna co tego gościa na filmie ??!?!?!?!
z praktyki wiem że jadąć szayowozem w zapietych pasach i w kasku na głowie mam wieksze szanse w czasie dzwona niz taki ktoś kto wali w niego bezpośrednio głową !!!!!!!
także mimo wszystko wolę jezdzić tak jak dotychczas !!
i radzę nie brac jako wzór bohatera filmu !!
powodzenia !!
z i b i [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 20:32
Hmm, nieciekawie.. Teraz zima wiec może chociaż snieg będzie naszym zabezpieczeniem przy upadkach na cokolwiek:)
nie wiem czy warto kombinować , przecież kubełek można spokojnie za 200 zł kupić a nawet mniej , żeby to jakoś wyglądało to musiałby to tapicer obszyć a nie wiem czy by sobie więcej niż te 200 zł spiewnął , po za tym to nie będzie nigdy to co oryginał
Obszyje go materiałem z foteli ze zlomu. Wezme nóż pojde do znajomego na złom i powycinam materiał. A później koleżanka mi obszyje. Nie bedzie to rewelacja ale trzeba sobie jakoś radzic
KrzysztofSS [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 18:33
Znajomy kupił kubełek w dobrym stanie za 99zł z maluszka KJS razem ze szynami. Po co sobie życie utrudniać. 100zł wydasz na benzynę w ciągu tygodnia, więc nie jeździj tydzień i masz fotel
MAŁY [Usunięty]
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 07:06
krolik144 napisał:
W takim czyms i pasach 4 pkt czlowiek o wiele czuje sie bezpieczniejszy:)
Ja mam zamiar robić taki fotel z płyt osb lub z blatu jakiegoś stolu. Wytne prostokątne siedzisko, pozniej trojkatne boki(jak zamocuje ladnie je wyrzezbie). Nastepnie prostokatne oparcie. To wszystko na wkretach mocno ze soba związac. A na koniec trzeba zrobić kiliny do ktorych daje się nastepne plyty na ramiona i oparcie na glowe. To wszystko na wkretach mocno ze sobą skęcamy. Aha i oczywiscie miejsca na pasy trzeba wyciąć. Na konću wszystko obijamy gabka a na koniec obszywamy.
Wydaje mi sie ze w takim czyms jest zawsze bezpieczniej niż w tradycyjnym maluchowskim fotelu. Co prawda to nie bedzie super wytrzymałe ale zawsze bezpieczenstwo wzrośnie.
Co myślicie o moim patencie?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale pomysł !!!
tylko czy ty pomyślałeś jakie siły działaja na człowieka podczas wypadku ????? przeciez płyta meblowa to rozsypie sie jak marchew nawet przy gwałtownym hamowaniu !!!!!!!!!!!
podejrzewam że nawet ten blaszany - jeżeli niebyłby wzmocniony szkieletem z rurek to utrzymał by w sobie w czasie wypadku dziecko !!! i to takie do 20 kg wagi !!
radzę odpuścić sobie jeden wypad na impreze sobotnio niedzielną albo podobną inną przyjemność i kupić oryginalny - aczkolwiek może być używany i do tapicerowania fotelik kubełkowy z prawdziwego zdażenia !!!
polecam serdecznie !!!!!!
ps.
http://moto.allegro.pl/it...wy_bimarco.html
zobacz ile tego jest na allegro !!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum