Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 23:21
ja po skończeniu swojej mogę rzec ze odwracanie tego to za bardzo nie ma sensu [jedynie co tylko tyl trzeba trochę zrobić inny niz podobny do edge, noi to odrywanie przednich kuł] a w praktyce......
-Zabawa z dyfrem
-jesli stosujesz seryjny przegub przy kole to wiedz ze będziesz miec niski prześwit co mija sie z celem
-jeśli stosujesz przegub kulkowy to wiedz ze to będzie trochę kosztować
-przeróbka tłumika chyba ze chce by w ciebie dmuchał dymem
-lepsze mocowanie silnika
- łączenie linek sprzęgła gazu przez co sa koszmarne opory
- noi układ zmiany biegów to jest najbardziej mecząca zabawa w tym wszystkim, no i oczywiście wszystko musi byc idealne głownie prowadnica, za jakiś czas tuleje się zużyją i bedą lekkie luzy przez co biegi nie będą do końca wchodzić
Ja większość rozgryzłem niestety sporym kosztem i więcej zużytego czasu niz w przypadku silnika normalnie zamocowanego, tyle ode mnie
jest jeszcze kwestia po jakim terenie chcesz jezdzić.... asfalt szuter czy błoto
na asfalt i na błoto silnik moz byc normalnie ale na szutrze juz moze byc czuc niedociązenie przodu przy skrecaniu z wieksza predkoscia...
wg mnie kolega _JF_ kilka rzeczy przekombinował ale tez kilka patentów ma fajnych np. wydechy , bak a z tych kombinacji to zmiana biegów i sprzegło.....
teraz jak juz jest kilka takich pojazdow mozesz podpatrzec troche rzeczy i wtedy mozesz zaoszczędzić niepotrzebnych poprawek
[nie chcę zeby moja wypowiedź zabrzmiała tak jakbym krytykował czyjś projekt, kazdy buduje tak jak chce .... ja tylko wyrazam swoja opinię]
p.s z silnikiem zamocowanym odwrotnie pojazd duzo lepiej wygląda więc może warto się troche pomęczyć
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Sro Wrz 16, 2009 20:07
Czy mógłbyś dokładniej powiedzieć co sie w moim nprzekombinowaniu bo za bardzo rozumie.
moim zdaniem lepiej jest dołożyć te 200 zł i zrobić na jakimś porządniejszym silniku np od przednio napedowca, bo mnie się już znudziło te 20 parę koni
Tylko pany powiedzcie mi jak zmienie silnik skrzynia do tyły to czy ta skrzynia wytrzyma zmiane kierunku bo teoretycznie powinna sie rozlecieć w nie długim czasie nie wiem jak z praktyka.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Sro Wrz 16, 2009 22:45
Patrząc tak przyszłościowo to prędzej czy później i tak ci się rozleci skrzynia, mi na sezon schodziły dwie (od wiosny do jesieni) reasumując od wiosny zeszłego roku do teraz jeżdżę na 4 skrzyni. Teraz pomyśl że jak ta ci się rozleci to musisz kolejną robić na odwrotny silnik albo przekładać bebechy - nie wiem co gorsze . Wbrew temu co ludzie piszą o przegubach i zabierakach to właśnie skrzynia jest najsłabszym ogniwem w tym wszystkim.
Czy mógłbyś dokładniej powiedzieć co sie w moim nprzekombinowaniu bo za bardzo rozumie.
moim zdaniem lepiej jest dołożyć te 200 zł i zrobić na jakimś porządniejszym silniku np od przednio napedowca, bo mnie się już znudziło te 20 parę koni
zaduzo masz załamań na wszystkich linkach przez co jak napisałes sam cięzko chodzi... co do biegów to przeguby pod silnikiem od tego drązka chybha troche sie klinuja tez przez co moze ciezko chodzic.... ale skoro jezdzi to ok
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 19:13
Nie na innej optymalnej opcji z linkami [zamieniłem cały układ od sprzęgła w mechaniczny, w tunelu idzie do pedałów wałek, gaz podobnie, przeguby normalnie chodzą, nie wiem w jaki sposób mogą sie klinować, http://www.youtube.com/watch?v=VLqNVSVF534
tutaj widac jak skrzynia lata, spowodowane to jest lipnym seryjnym zamocowaniem tylko do poduszek, + zbyt oporowe działanie wybieraka, tutaj radziłbym zeszlifować te sprezynki o pare mm osobiscie radze odrazu zrobic dodatkowe mocowania skrzyni wentylatora silnika i w ogóle niedługo bedzie aktywacja tematu z poglądem na wszystkie poprawki które musiałem zrobic
lukas93cs [Usunięty]
Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 20:29
Moim zadaniem silnik odwrócony, bo wygląda to dużo lepiej a ja żadnych problemów ze zmianą biegów nie mam i linke od sprzęgła dałem na takiej dźwigni i leciutko chodzi
Odwrócony: lepsze wyważenie, zmniejszenie a nawet wyeliminowanie podsterowności, wysoka stabilność przy 140km/h na nierównym asfalcie. Wada: jak wjedziesz na orankę czy lekkie błoto to nie wyjedziesz, po prostu tył za lekki. A w zimie to możesz ruszać z 4-ki a i tak koła będą mielić.
I niestety niektórzy będą mieć problemy z linkami oraz mechanizmem od biegów.
Jak narazie nic, ale skrzynia 126p jest ogólnie słaba i jak robisz zrywy w terenie, ostre ruszania itp. to wtedy klęka a wymiana wiąże się z tym że musisz znowu odwracać dyfer bo taniej wyjdzie dać drugą skrzynię niż remontować padniętą.
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 18:27
mlody90 napisał:
a co glownie pada w skrzyni po jej odwroceniu...?
głównie to co w normalnym, jedynie moge dodać ze zostaje osłabiany wieniec dyferancjału i tulejka łącząca wałeczek z choinką, jednak jak narazie nikt nic nie pisał ze te rzeczy mu sie popsuły....
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 18:53
Wieniec i atak, ogólnie sam dyfer to chyba najmocniejsza rzecz w samej skrzyni biegów, najsłabsze jest oczywiście jedyneczka i wsteczny Może Maurycy napisze co silnik od UNO zrobił ze skrzynią od malucha
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 22:52
pulsarus napisał:
Wieniec i atak, ogólnie sam dyfer to chyba najmocniejsza rzecz w samej skrzyni biegów, najsłabsze jest oczywiście jedyneczka i wsteczny Może Maurycy napisze co silnik od UNO zrobił ze skrzynią od malucha
Heh a czy kamienie półosi też do nich można zaliczyć?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum