nonam3k, nie wiem na jakim etapie teraz jesteś ale nie sądzę żeby ułożyskowanie dyfra na flanszach było dobre. Po czasie na pewno coś się zacznie sypać.
Z drugiej strony nie widzę też sensu dawać łożysk dodatkowo na flanszach jeśli oryginalnie ich tam nie było. No chyba że były. (z audi 100 z którego mam dyfer oryginalnie nie było łożysk na flanszach)
Ja już powoli kończę swój patent na buggy z z blokowanym dyfrem. Ułożyskowałem dyferencjał na samej obudowie i myślę że jest OK.
Flansze przegubów czy tam przeguby nie są dodatkowo łożyskowane ponieważ jest to zbędne. Obudowa dyfra musi być na łożyskach bo to ona się kręci i to razem z przegubami. A miedzy przegubami a obudową dyfra są małe różnice obrotów (jak auto skręca) lub obroty są takie same (auto jedzie prosto) że dodatkowe łożyskowanie przegubów/flansz jest zbędne.
Tak jak pisze marek-mp, ułożyskowanie na samych flanszach nie jest najtrafniejszym pomysłem. Łożyska powinny być na obudowie dyfra, wtedy nie będą się "klinować" flansze w obudowie dyfra.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum