Wysłany: Pią Sie 28, 2015 20:28 [126p] Podniesienie silnika & druga skrzynia/zwolnica
Witam.
To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość
Posiadam buggy 126p i mam 2 problemy. Chciałbym:
1. Dołożyć drugą skrzynię lub chociażby spowolnić go(prędkość na 3 biegu tak jak teraz na 1 biegu).
2. Podnieść silnik - myślałem, podpatrzyłem w traktorku SAM i doszedłem do wniosku żeby silnik podnieść bez skrzyni (jakaś amortyzacja na gumach z przodu) i połączyć na łańcuchu (ew. na paskach klinowych).
Myślałem też nad zmianą silnika 126p[24hp] > WSK125/MZ250[~21hp], ale wątpię że spalanie się zmniejszy na MZK(2T), a na 125ccm chyba będzie za słabo
Szkoda się bawić w motocyklowe silniki bo trzeba kombinować z chłodzeniem. Jak to ma być traktorek to silnik malucha + skrzynia 3biegowa z żuka. I wtedy tak jak mówisz, podnieść silnik i paskami klinowymi przenieść na skrzynie dobierając przy tym odp. przełożenie.
Napisz dokładniej co chcesz zrobić i jakieś zdjęcia zapodaj, bo z tego co piszesz ja rozumie że z buggy chcesz zrobić ciągnik...
Chodzi mi o przerobienie buggy w teren - przejazdy przez rzekę itp. obecnie muszę "dusić" na pól-sprzęgle bo jest za szybki na 1 biegu(na dodatek koła 13"), i ciągle strach że go zaleje
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Sob Sie 29, 2015 13:08
Tylko opcja zwolnicy, Najtaniej jest zastosować gotowe zębatki + lańcuch z maszyny rolniczej, na mniejszym kole zębatym zazwyczaj jest klin a na większym otwór pod piaste. Tą dużą piastę dać zamiast przegubu metalowo-gumowego oczywiscie dorabiając piaste redukcyjną <można wspawać tuleje frezowaną z zdemontowanego przegubu....
Małe koło zębate da na wałku podpierajac go łożyskami i dostosować przegub kardana <np kolumna kierownicza ze stara lub innego auta cieżarowego> druga strona kardana do półosi
Oczywiście te zabiegi wymagają zrobienia nowych wachaczy, solidnych, tak by można było śmiało podeprzeć wałki kół zębatych... dzięki takiemu zabiegowi można dać większe koła z protektorem...
Na upartego zastosować przekładnie gotową ze starej sieczkarni
Dziś urwałem zewnętrzne mocowanie lewego wahacza widocznie "drift" mu nie służy.
Jakoś podratuje do zimy (przeróbki będą dopiero w zimie, teraz przygotowania i zakupy).
Rada z solidniejszymi wahaczami trafiona myślę teraz że może od razu zastosować jakiś most(łamany?) na resorach/amortyzatorach(co lepsze?) + skrzynia od mostu od razu gotowa a resztę coś można pokombinować ze skrzynią z malucha(zaspawać dyfer, potem napęd przez jedną półoś).
Zależy mi na "dopasowywaniu się" buggy-iego do terenu(chociaż wiem że cudów nie będzie tanim kosztem ), ale bardziej na prześwicie(i przyczepności) oraz na "elastyczności prędkości" żebym mógł pyrkać wolniej przez przeszkody a na prostej jechać w miarę szybko.
Mam mocno okrojony budżet więc proszę o propozycję w miarę solidne a przede wszystkim tanie
[ Dodano: Sob Sie 29, 2015 21:57 ]
Myślę o moście(i skrzyni) z Żuka. Z tego co pamięta mój tato to dorobić mocowania do resorów i się trzyma. Co o tym myślicie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum