Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pon Paź 20, 2014 18:03 Buggy 14vtec z hondy
Witam
od paru miesięcy zacząłem budowę ramy -własny plan z głowy , pod silnik z hondy 1.4 130km i 144nm ze zmienną fazą rozrządu - vtec (głowica z 1.6 i wystrojone na niby 140km )
ramę zacząłem od tyłu ,czyli mocowanie silnika
wahacze tylne wyszło na zasadzie jedno wahaczowe
główna rama profil 80x40x5 połączenie tył przód
reszta profil 40x40x3 i rury bezszwowe 3/4 cala (gdybym zaczął od nowa była by grubsza )
obecnie zawieszenie tył , przód gotowe , rama w 90 % tęż (brak podłogi )
wiele razy zmuszony zostałem do przeróbki zawieszenia jak i ramy
ale pewnie jeszcze będę soś musiał przerabiać
obecnie na dzisiejszy dzień wygląda tak
wszystkie zdjęcia wrzuciłem tu -jakoś nieudało się wstawić w podpisie
Galeria nie działa
Koła podczas pracy zawieszenia nie rozjeżdżają się? Czemu takie zwrotnice a nie sprawdzone polonezy?
Profil nie potrzebnie taki gruby a rura stanowczo za mała 1" to podstawa. Zero X nad głową i za plecami. I tą maskę zamknij jeszcze jedną rurka do boczku.
_________________ Czas aby w moim garażu coś się narodziło
Podobno Czerwone sie nie psuja..
Ale za to Niebieskie sa szybsze!!
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pon Paź 20, 2014 19:25
X-bar jest z tyłu i nad głową tylko na fotkach pewnie nie widać
ptofil 80x40 zamierzenie ze główna rama nośna
jest w planach dodatkowe wzmocnienie ramy ( chyba poprawiłem link )
Tak tak już teraz działa. na tych fotkach nie było tych X widać. ale są to okej. te tylne wahacze wleczone będą miały nie prawidłową pacę. koło powinno robić negatyw podczas skoku a tak będzie szło tylko pionowo w górę.
_________________ Czas aby w moim garażu coś się narodziło
Podobno Czerwone sie nie psuja..
Ale za to Niebieskie sa szybsze!!
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pon Paź 20, 2014 20:24
przednie to -tył z colta i do tego dodatkowo dwa (po jeszcze jednym)
z motoru bo jak kolega (przy kości ) wlazł na przód to siadło na ziemi
tylne wahacze celowo takie ,bo nie chciałem pchać makpersonów i dolnego wahacza
będzie źle to się przerobi myślę że skakać wysoko nie będę
najbardziej mnie martwi wiązka i podpięcie do silnika (mam trzy wiązki silnikowe)
i każda inna a 260km na przeróbkę wiązki nie bardzo będzie się chciało jechać ,
ale jak będzie mus to trudno
[ Dodano: Sob Gru 06, 2014 20:27 ]
przyszedł wreszcie ten dzień na pierwsze odpalenie silnika po 8 miesiącach
nie obeszło się z małymi kłopotami - wiązka ,komp , zacięte 3 wtryski od stania
sprzęgło hydrauliczne zamontowane ,hamulce położone i odpowietrzone , działają
mam jeszcze nierozwiązany problem z iskrą -jej braku podczas kręcenia rozrusznikiem
po prostu jej niema a po puszczeniu stacyjki jest prawdopodobnie wina aparatu
[ Dodano: Nie Sty 04, 2015 11:53 ]
po kłopotach z kompem i kością z mapami( tryb awaryjny wkręcał się tylko do 4 tyś )
wysyłałem do naprawy i wgrane zastępcze mapy paliwowe na kość eprom ,puki niedostane kopi map pod mój silnik
silnik chodzi teoretycznie jest już na chodzie (nie mogę wyjechać bo zastawiony wjazd rozebraną koparką ) i brzydka pogoda leje i brak śniegu
[ Dodano: Wto Sty 06, 2015 15:22 ]
pierwsze wyprowadzenia na testy zawieszenia , wczoraj zgięło przedni amor , przez brak wzmocnień kielichów ,i dziś wywaliło chyba bezpiecznik ,bo zginęło zasilanie wskaźników ale silnik chodzi
wstawiłem stary stołek z hani i ma podgrzewanie , aż parzy w plecy
filmiki
https://www.youtube.com/watch?v=LEInSWGgXoo https://www.youtube.com/watch?v=Y7CiaEmQNl8
wady ,za duża chłodnica ,nie mogłem zagrzać silnika
ogólnie po oranicy zawieszenie pracuje bardzo dobrze
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 18:04
wyszło że jak podpiłem oświetlenie zegarów ,przeciążyłem bezpiecznik i
straciłem zasilanie zegarów ( w hondach zasilanie + jest stałe a czujniki i pozostałe wskaźniki sterowane masą i nic nie działało w zegarach ,oprócz ładowania ładnie świeciło dziś słońce i nie zauważyłem
[ Dodano: Wto Sty 06, 2015 18:14 ]
wiem że pilnie wstawić muszę płytę pod misę olejową
i jeszcze jedne nagranie z testów po polu
https://www.youtube.com/watch?v=OzlSFu6xpJg
[ Dodano: Sro Sty 07, 2015 17:32 ]
podmieniłem zegary i wszystko wróciło do normy, temperatura normalna
poziom paliwa wskazuje ,obrotomierz i prędkościomierz działa
po sprawdzeniu ,przetopiła się ścieżka zasilania zegarów
delikatnie przetestowałem , ale nie miałem odwagi odciąć trzeciego biegu
(jeszcze brak pasów -opóźnienie dostawy )
[ Dodano: Sob Sty 10, 2015 07:08 ]
wstawione zostały halogeny i komp zabezpieczony przed wilgocią (hermetyczna puszka)
wymieniłem na wydajniejszą pompę paliwa z 90 na 120l/h i podmienię (już kupiłem)
regulator ciśnienia paliwa ,obecny 1.8-2b a muszę nieć 2,8-3.2b (tak był wystrojony silnik)
[ Dodano: Sob Sty 10, 2015 15:53 ]
przez pogodę ,coś mnie pchnęło by dołożyć ,phantom grip (psełdo szpera )w hondzie
daje rady tylko jest deko słabsza , w baggy chyba przesadziłem , jakieś 80%
normalnie rekord zrzucenie skrzyni ,rozebranie dołożenie phantom grip i złożenie skrzyni
zajeło 2.5 godzi.
[ Dodano: Nie Sty 11, 2015 14:06 ]
po dzisiejszej małej probie (niby szpery) bez błotników nie daje się jeździć
wyszło lepiej niż tę ,co mam w aucie ,idzie podciąć tył i jechać bokiem
z początku ciężej wchodzą biegi (po rozebraniu skrzyni ,raczej norma)
czasem czujnik wstecznego nie zaskoczy
[ Dodano: Nie Sty 25, 2015 08:08 ]
po przeróbce wybieraków (dołożenie głównego wybieraka pracującego ze skrzynią ,ruchomy ) problem z wypinaniem się biegu ustał
zamówiłem tylne błotniki i przednie reflektory z MTZ
i przestało mi wywalać błąd 21 od vteca mimo jeżdżenia na zastępczej kości z mapami ,
chyba po obróceniu chłodnicy pomogło
normalnie cuda
dowaliło jeszcze więcej śniegu chyba pojadę protestować i polatać po polu
ostatnio dołożyłem lampy przednie ( wiadomo większości dnia , jest ciemno ,a na dalekosiężnych słabo doświetlone boki) i tylne błotniki
zostanie mi na razie zrobić i przykręcić płytę osłaniającą misę , zabudowanie tylne silnika i mocowanie dodatkowej łapy i poduszki do silnika (trochę za bardzo wychyla ,podczas obciążenia)
[ Dodano: Sob Lut 07, 2015 15:25 ]
dzisiaj powalczyłem trochę z wydechem (przeróbka) walał się środkowy przelot z nierdzewki (z auta) ,końcowy przelot domówiłem i wyszło tak
dołożyłem na tył dodatkowe amortyzatory , mam nadzieję że wyeliminuje podskakiwanie podczas przyśpieszania ( podskakiwał tył )
[ Dodano: Pon Lut 09, 2015 17:47 ]
wydech skończony jestem zadowolony z brzmienia (lepiej bez slincera )
trochę owinąłem rury od wydechu bandażem , by mi się mniej nagrzewał i bym się nie poparzył podczas grzebania przy silniku i skrzyni
trochę zły jestem że zastawili mi wyjazd i uziemili na co najmniej dwa , trzy tygodnie
[ Dodano: Wto Mar 03, 2015 16:59 ]
doszły nowe mapy paliwowe + procedura na 4tyś drugi sterownik P30
chińska wciągarka
po przejeździe normalnie zabójstwo nie wiem jak niektórzy mogą jeździć
z dużymi prędkościami po polu (albo się starzeje) praktycznie do odcięcia drugiego biegu drze ubite błoto
ale frajda fajna
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Sro Mar 04, 2015 18:57
Procedura startu przydatna rzecz, ale jak się nie ścigasz to nie ma żadnego zastosowania w buggy. Do odcięcia 2 biegu masz pewnie poniżej 100, zależy od skrzyni, jednak jak było Ci szybko to masz długą skrzynie i ok 90 przy tej prędkości jeszcze lajtowo można jeździć
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Sro Mar 04, 2015 21:25
skrzynia jest najkrótsza z D-serii FD 4.4 ,przesunięta odcinka na 7600 -drugi bieg odcina 105km/godz. trzeci prawie 160 a procedura dla bajery i z przyzwyczajenia , standard w przerobionym ECU-kompie
cały czas myślę o przerobieniu piast tyłu ,raz że heble 262 (takie miałem )
i najważniejsze kłopot z oponami -dobraniem 14-15
najprościej będzie zrobienie innych nowych wahaczy i swoich zwrotnic z heblami pod felgi minimum 12cali
a mam warunki i nieograniczony dostęp do obrabiarek
wszystko przez to , ze robione na szybko i teraz bym to robił na pewno inaczej
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pią Mar 06, 2015 17:50
będę szukał jak trafi się okazja to się weźmie , ale i tak wahacze będę robił drugie
,bardziej z rurek powyginane i pod te same mocowania
na razie zbieram fundusze na blachę aluminiową na podłogę i cieńszą na przód i boki
a dziś jazda próbna w pracy dla odstresowania się i sprawdzenie nowej kości (wyłączenie
błędu grzałki sondy) wreszcie zero błędów
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pią Mar 06, 2015 19:50
mam i taki tylko jeszcze w aucie , i jeszcze mocniejszy
[ Dodano: Sro Mar 11, 2015 06:52 ]
więc tak poczynione kroki na koła 14 cali , a te będą do upalania
zamówiłem już felgi pod przeróbkę -komplet , spróbuje z dwóch zrobić jedną szeroką (jeden spaw)
z oponami doszedłem do wniosku że używek nie będę brał ,dozbieram i wezmę
nowe 26x11x14
[ Dodano: Sro Mar 11, 2015 18:29 ]
dzisiejsze wypociny
przyszły felgi i po godzinie poprzecinane wszystkie
dobrze ze jeszcze nie pospawałem felgi ,bo bym się zdziwił przy zakładaniu opony
chciałem jść na łatwiznę i połączyć dwie tylne części i kapnąłem się że niebyło by szansy włożenia opony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum