Pomógł: 7 razy Wiek: 28 Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 356 Skąd: Czosnów
Wysłany: Sro Lip 31, 2013 22:14
A co do wahaczy to różnie, możesz zrobić wielowahacz, ale możesz też zrobić na monowahaczu, o ile pamiętam , to kolega Pirson ma w buggy zawieszenie monowahaczowe, coś mi tak świta
Jak co, to wal na PW, podpowiem co i jak, żeby o takie proste rzeczy na forum nie pytać
Ja podłogę mam z 40x40x2, i w sumie, to jest wszystko dobrze, ale jednak przy następnym buggy wykorzystam ze ścianką 3, bo lepiej mi się spawa, ale jak mówię 2 też jest ok, do buggy na maluchu nawet lepsza, bo lżejsza.
jaki profil plaskownikow kupowac na zawieszenie? 40x40x2 starczy?
naprawde widać że nie masz pojęcia o takiej robocie i ze niewiele czytałeś. poczytaj jeszcze i poproś jakiegoś ogarniętego kumpla zeby ci pomógł w budowie zanim zmarnujesz kupione "płaskowniki"
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Sro Lip 31, 2013 22:32
Tak ja mam monowachacze, ale nie polecam takiego rozwiązania dużo lepiej sprawuje się wielowachacz a zwłaszcza że mamy na forum opisane jak go dobrze zrobić. Poświęć jeszcze pare miesięcy na naukę budowy smochodów bo jak już pisałem to nie jest lego
Przeczytałem ten temat od początku i przepraszam was za moje amatorstwo w budowie buggy i jakimkolwiek braku pojęcia o mechanice samochodowej. Czytając swoje posty uśmiałem się do łez Trochę historii co się działo przez 2,5 roku:
Niedawno powróciła myśl budowy buggy. Zrobiłem prawko, kupiłem golfa 4 (wiem wiocha, ale potrzebowałem coś ekonomicznego i bezawaryjnego) tak tak TDI xd, poza tym mam malca, lecz remontuje. Sporo się nauczyłem dzięki renowacji maluszka, szczególnie po wyjęciu silnika ze skrzynią i rozebranie, czyszczenie i złożenie. Czy odpali to nwm bo malec ma aktualnie robioną blacharkę, ale myślę, że nie będzie problemów
Przechodząc do tematu. Mam escorta 1,6 b+gaz 90 km. Za miesiąc kończy się przegląd i wątpię, że przejdzie, więc pójdzie na złom, chyba że go wezmę jako dawcę części. Warto zaczynać od razu od takiego silnika ? Martwi mnie sporo elektryki, ale skoro miałbym za darmo to nwm czy nie spróbować. Lepiej zacząc od silniku jakiś łatwych na gaźniku, czy taki fordowski też będzie ok ? Ogólnie oczekuję na wypowiedzi na temat takich silników. Plusy i minusy
Avira625, przez te 2,5 roku lektura przeczytana?
Silnik się nada, na początek powiedzmy że wystarczy. Elektrykę możesz oddzielać stopniowo w aucie, sprawdzając czy co jakiś czas odpala i wskaźniki działają.
Przeczytana jak przeczytana, głównie nabrałem więcej praktyki.
Trochę inne pytanie. Silnik z malca oryginalny oraz oryginalne półośki będą ok W sensie szerokości, czy może lepiej coś szerszego ? Słyszałem, że w malcu lubią sypać się przeguby.
Cały czas zastanawiam się nad silnikiem i napędem z fiata 126p albo escort 1,6... Boje się elektryki z forda ;/
Przeczytana jak przeczytana, głównie nabrałem więcej praktyki.
Trochę inne pytanie. Silnik z malca oryginalny oraz oryginalne półośki będą ok W sensie szerokości, czy może lepiej coś szerszego ? Słyszałem, że w malcu lubią sypać się przeguby.
Cały czas zastanawiam się nad silnikiem i napędem z fiata 126p albo escort 1,6... Boje się elektryki z forda ;/
Wyciagnij elektryke bez cięcia z auta i później w buggy odcinaj jej po kawałku np. na odpalonym silniku,jak nie zgasnie to znaczy że to było niepotrzebne
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 416 Skąd: mazury
Wysłany: Pon Lut 08, 2016 06:33
ja na pierwszy raz miałem MPFI -pełny wtrysk i jakoś się udało (ściągasz serwisówki ze schematami i lecisz )
a mając pełną instalację to pół sukcesu
ja miałem tylko silnikową i innego kompa (silnik 1,4 -komp z 1,6 z obsługą vtec-a)
Kabli nie ma się co bać. jest to do zrobienia, tak jak koledzy mówią najlepiej wszystko wyjać z auta nie pocięte. Potem poskładać już w buginie i wycinać powoli co nie potrzebne.
A co do VW jeździ nimi cała masa ludzi, w tymi owianymi"złą sławą i wieśniackimi TDikami" A dla czego? Bo mało awaryjne i ludzie mają do nich zaufanie. Sam śmigam takim golfikiem i przez 70tys (2lata jazdy) nie miałem żadnej przygody. Jak z domu wyjechałem to wróciłem na kołach.
_________________ Czas aby w moim garażu coś się narodziło
Podobno Czerwone sie nie psuja..
Ale za to Niebieskie sa szybsze!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum