Witam!
Mam w planach budowę buggy typu Sidewinder. Zbieram na razie wszystkie informacje do kupy i szukam dawcy coś koło dr 650 (starczy mocy)? zatrzymałem się trochę na felgach mianowicie nie mam pomysłu skąd takie pozyskać znalazłem na allegro różne od quada i lawety te drugie wyglądały dość konkretnie, no ale 150zł zaleta że nowe. Wpadłem na pomysł wytoczenia felg, sam nie jestem do końca przekonany czy ten pomysł ma racje bytu.
Mam taką wizje; w rurę o odpowiednim rozmiarze wspawać tarczę z otworami do otworu centrującego i śrub, tarcza w odległości 1/3 szerokości rury na której trzyma się opona, żeby opona nie spadła naspawać pręt kwadrat 10mm (mam giętarkę na której mogę zrobić okrąg). Myśle że w miarę jasno wytłumaczyłem jutro mogę wrzucić jakiś rysunek ewentualnie. Zaplecze maszynowe mam spawać potrafię najwyżej tata mi pomoże tokarkę i tarcze do mocowania piasty też gdzieś w warsztacie mam (cięte plazmą ze złomu). Jedynie co samemu mi się w tym pomyśle nie podoba to to że nie będzie tych ''fałud'' żeby opona nie spadała na zakrętach. malowanie proszkowe na ''gładko''.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Mar 2012 Posty: 1071 Skąd: Gostyń
Wysłany: Pią Gru 21, 2012 18:20
Te chńczyki nic nie są warte mam takie w quadzie i 2 razy już je spawałem. Robienie własnych felg jest bez sęsu, felgi nie będą miały takiej wytrzymałości jak produkowane masowo, a poza tym za dużo z tym zachodu. Najlepiej jest zabrać felgi od np. Maluszka i je poszerzyć.
Nie mam budżetu 5000zł na budowę ramy, więc kombinuje jak mogę, a gdybanie mnie nic nie kosztuje. A 600zł to kupa kasy jak by nie patrzeć i moim zdaniem nie ma sęsu pakować aż tak dużo to takiego małego projektu
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Pią Gru 21, 2012 21:06
StiV1995, to ile chcesz wydać na sprzęt ? 2000? jak nawet masz 5000 tyś to już lepiej zlep sobie cos na 126 za 500 pln a resztę zainwestuj i jak będziesz bogatszy to wtedy zrobisz prawdziwego sidiego.
Za 2000zl to na pewno nie. ale nie zawsze jak coś jest tanie to jest złe. A jako że nie chce ciągnąć kasy na wszystko od rodziców to liczę się z kosztami.
A wracając do tematu to co sądzicie o tych felgach z pierwszego postu?
Czytałem od deski do deski. Materiał nie po żelu tylko z normalnej stali jak profile czy inne. Na tym forum widziałem nawet jak ktoś poszeżał felgi z kaszlaka "rurą" wyciętą z butli po instalacji auto lpg. moja wizja; czerwone -wspawany talerz w rurę oczywiście płaszczyzną prostopadle do osi rury. Czarne- rura, brązowe -ranty żeby opona nie spadła, niebieskie -łebki śrub.
w rurę o odpowiednim rozmiarze wspawać tarczę z otworami do otworu centrującego i śrub, tarcza w odległości 1/3 szerokości rury na której trzyma się opona, żeby opona nie spadła naspawać pręt kwadrat 10mm (mam giętarkę na której mogę zrobić okrąg)
Wspawanie "tarczy z otworami" nie bedzie tak łatwe jak zakładasz... Przy spawaniu pościąga ci spawy i będziesz miał nieziemskie "bicie" na każdej feldze... Dodatkowo jeśli "tarcza" nie będzie "tłoczona" z jakimiś "wybrzuszeniami" itp to sama blacha będzie bardzo słaba (felgi będą sie gieły w każdym zakręcie)... Wspawywanie wzmocnień jeszcze bardzie pofaluje wszystko)
Nie twierdze ze nie jest to wykonalne (wspawanie tego tak aby było ok) Ale jak po tym wszystkim przeliczysz ile materiału i pracy cię to kosztowało to wyjdzie na to ze oryginał wyszedł by taniej..A nie dość ze wygladało by lepiej to jeszcze było by lepszym rozwiązaniem...
Jeśli chodzi o pręt kwadratowy jako ogranicznik dla opony to po pierwsze bedziesz miał troche roboty aby to szczelnie wspawać...Chyba ze chcesz iść w dentki...Ale silnik moto i tak "kombinowane" felgi to niezbyt dobry pomysł... Pamiętaj ze czasami od tych felg będzie zależało twoje życie... Więc zastanów się czy teraz chcesz oszczędzić te pare złotych czy poźniej wydać dwadzieścia razy tyle na porządne łóżko rechabilitacyjne...
Ostatnio zmieniony przez PepsiBoss Sob Gru 22, 2012 14:05, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 170 Skąd: Równe Podkarpacie
Wysłany: Sob Gru 22, 2012 12:38
StiV1995 nie chodzi o materiał po żelu ,tylko że twoja wizja wygląda jak po zielu (zioło, marycha, wizje, chaluny) Czytanie ze zrozumieniem !
Co innego poszerzanie felg , a co innego to co ty chciałeś wystrugać .
Całe szczęście że koledzy cię przekonali.
POWODZENIA !
WESOŁYCH ŚWIĄT !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum