Witam z braku czasu i weny już 2gi rok buduje swoje buggy, praktycznie z 3 razy wszystko pociąłem i od nowa złożyłem, jest jeszcze masa niedoróbek które będę systematycznie usuwał, dziś elektrykę podłączałem ,i mam takie pytanie do was ,pompkę paliwa można podłączyć pod zapłon na stałe ??
Co to jest i czy to jest potrzebne:
1 Air Vent Control Solenoid Valve
2 Fuel cut of relay
3 fuel pump transfer relay
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Sro Wrz 26, 2012 08:18
pompa pod zapłon bezpośrednio... no może przez bezpiecznik. Jeden z pompy pod masę drugi do stacyjki czy gdzie tam masz prąd z zapłony tylko ona trochę prądu bierze żebyś czasami kablami telefonicznymi tego nie łączył.
pompa pod zapłon bezpośrednio... no może przez bezpiecznik. Jeden z pompy pod masę drugi do stacyjki czy gdzie tam masz prąd z zapłony tylko ona trochę prądu bierze żebyś czasami kablami telefonicznymi tego nie łączył.
Zrobię tak jak mówisz ,bezpieczniki będą ale za jakiś czas ,kabel plusowy będę przeciągał z 3 metry dalej do "kokpitu" czy jak to sie zwie a minus od razu do masy ,grubości kabli są ok a nawet grubsze daje bo tak cieniutkich jak w oryginalnej instalacji nie mam.
Następna sprawa ,sprzęgło hydrauliczne ,tłoczek od malczana zaspawany z jednej strony. Podłączyłem go najpierw do pompki z hamulca od CBR ale tylko 25% nabijała i trzeba by było pedał 4 razy naciskać. Ale dostałem od dziadka ,prawdopodobnie z syrenki pompę coś tam próbowałem wstępnie ją uruchomić ale jak sie z 30 pedał naciśnie to napompuje ,coś jest nie tak. Na pewno zaspawam wylot z 2giej sekcji bo jest obcięta rurka. i podłacze pod zbiorniczek od hamulca bo na razie jest taki malutki z CBRki. Robił ktoś coś takiego?
nie jeden silnik pękł od wody. latem tez lejemy tylko glikol. nie znam sie na ścigaczach ale na tym zdjęciu to blok czy cylinder? w cross-ie to jest własnie cylinder . część wymienna za niewielkie pieniądze. jeżeli blok to :-( wielka lipa. nie opuszczaj gardy. ja spawam tne a spawam już ponad rok i każdego dnia obmyślam co zrobić jutro. nie łam sie moze znajdziesz gdzies jakis fajny inny silnik
Chciałem pospawać bez rozbierania ,zalepiłem te pęknięcia co widziałem nalewam wody i leje w innym miejscu ,praktycznie powierzchnie wielkośći 2ch paczek papierosów musiałem napawać ,ale lipa wyszło bo zbyt wielka powierzchnia z 0,5mm szczelinka sie zrobiła miedzy cylindrami a głowicą, planować się nie opłaca to kupiłem nowy blok na allegro za niecałe 200zł z wysyłką. Na dniach powinno to dojść i będę próbował to wszystko poskładać do kupy.
kolega MarsinZ ma racje. pozatym nie wszystko można pospawac tig-iem. a Al jest naprawde niewdzieczny do spawania. zwłaszcza takie elementy jak mial kolega
silnik poskręcany ,będę go podłączał na krótko na stoliku a nie w buggy ,nie chce mi sie zakładać i wykręcać bo się okaże że coś źle ,zalałem go dziś wodą i jest juz szczelny na nowym blok ,jutro wleję olej elektrykę i chłodnicę ,i testy odpalania jak znajdę paliwo Zdjęcia jutro jakieś wrzucę.
[ Dodano: Sro Mar 06, 2013 18:20 ]
Silnik sie okazał odporny na me starania do dziś go nie odpaliłem ,zrobiłem porządną instalacje ,pompkę podłączyłem według schematu oryginalnego czyli 3 jakieś puszeczki i z tego na cewki jeden kabel ,drugi na moduł a trzeci masa. Jakoś to działa i napompowało gaźniki.
Podpiąłem nowy akumulator i zaczęły się eksperymenty po raz kolejny ,ale jest jak zwykle zachechła na kilka chwil jedynie jak naleje strzykawką paliwa w gaźniki a tak to nic. Gaźniki w miarę czyste ,rozebrałem je ostatnio z grubsza i przedmuchałem powietrzem ,śruby regulacyjne wykręcone 2,5 obrotu tak jak w serwisówce do F4 (dziś to zrobiłem i troszkę lepiej ale i tak nie pali)
Nie wiem szczerze mówiąc jak mam ten silnik odpalać ,ile ssania ile gazu? i co może być przyczyną że nie chce odpalić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum