Wysłany: Nie Kwi 22, 2012 12:17 ścina mi frezy w zabieraku
Witam, otóż już w dwóch zabierakch ścieło mi frezy raz jak kręciłem bączki swym buggym, a drugi jak tak zwyczajnie się zakopałem... czy ktoś wie czemy mi tak się robicz czy to jest coś źle ustawione czy co???
intel7, Jakie masz zawieszenie ? jak wachacze z maluszka to sprawdz co sie dzieje jak podniesiesz tyl do gory czy poloska nie naciaga tego wybieraka.Jak naciaga to masz zle ustawiony silnik ze skrzynia wzgledem mocowan waczacza.
A MOŻNA BY BYŁO TEN ZABIERAK PRZYSPAWAĆ DO PÓŁOSI?? TA CZĘŚĆ JAK SIĘ PRZYKRĘCI DO PRZEGUBU I TAK JEST NIE RUCHOMA TYLKO ŻE CHCĄC ŻEBY BYŁO TAK JAK DAWNIEJ TO TRZEBA BĘDZIE PÓŁOŚ CAŁĄ WYMIENIĆ... I MAM TAKIE JEDNO PYTANIE CZY NIE BĘDZIE NIC SIĘ ROBIĆ W SKRZYNI?
A ZAWIESZNIE TAK JAK W MALUCHU I KOŁA NIE SĄ USTAWIONE TAK DO PERFEKCJI ŻE JADĄ PROSTO..;/
[ Dodano: Nie Kwi 22, 2012 19:10 ]
a mam jeszcze jedno pytanie czy przegub z tym zabierakiem od golfa 2 (chyba nie mam pewności bo leży już jakiś czas...) będzie pasować do malucha?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum