Pomógł: 4 razy Wiek: 33 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 358 Skąd: NWU
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 15:02
Karol ale zrozum że 600zł to na prawdę mało Remont hamulców to przynajmniej 100zł. Silniczek tez by trzeba było trochę ogarnąć, kolejne 100zł (a łatwiej to zrobić jak jest wyjęty). Do tego pasy bezpieczeństwa, przynajmniej 80zł (chyba że wyciągniesz te z malucha...;/ ) Rama to nie tylko profile i rury. Śruby, blaszki, płaskowniki, kabelki, światła...to wszystko generuje koszty. Osobiście uważam że lepiej czekać i dozbierać kasy (przynajmniej ten 1000zł) i wtedy zacząć robić. Bo inaczej to człowiek robi byle jak z myślą że kiedyś to zmieni...a to kiedyś często się bardzo przeciąga.
Pomógł: 4 razy Wiek: 33 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 358 Skąd: NWU
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 15:13
Ciesze się:) Najpierw dokładnie sobie to wszystko przemyśl. Wiadomo że część materiału można dostać na złomie a rury na pałąk i profile na spód ramy polecam kupić jednak nowe. To samo przewody hamulcowe....odzyskiwanie starych to nie najlepszy pomysł. Aczkolwiek na forum szykuje się temat w którym chłopak chce budować buggy za 550zł Mam nadzieje że zdjęcia z jego tematu nie trafią do innego...
Pomógł: 4 razy Wiek: 33 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 358 Skąd: NWU
Wysłany: Pon Sty 30, 2012 10:04
Sprężyny? Może i będą dobre ale to zależy od wagi buggy i tego jaki dasz wkład amortyzatora, od tego jak całość ustawisz w ramie. Koła? Kto wie...zależy jaka piasta, jaki hamulec, jaki silnik, ile cali maja te koła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum