markowy jakiś? a a ma ktoś zaciski do tarczowych hamulców?? wczoraj wstawiłem tarcze... tylko mi chodzi o takie zaciski co można na linkę zrobić chyba w golfach 2 tak jest ;p
przepraszam ale moze obraza ale wy wszyscy widzice najdrosze rozwiazania quady dziekie weze [przeklinam bo jestem burakiem] muje masakra nie szukacie naprostrzych rozwiazani
Ostatnio zmieniony przez luki Sro Gru 21, 2011 16:23, w całości zmieniany 1 raz
lukasz500rad ma racje ja nie chce kupować za jakies wielkie pieniądze tylko mi chodzi oto żeby było tanie ale i dobre a nie najdrożesze i będzie chodzić tak jak te tanie... a i chcę na linkę zrobić nie na hydrauliczne, narazie nie mam czasu się bawić z przewodami zakładaniem pompki itd.. na wakacje zarobie trochę kasy i wtedy kupię jakieś dobre... teraz kasy nie mam...
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Sro Gru 21, 2011 13:25
na linke to se możesz do roweru zrobić...
sorry, co ja piszę, w rowerach też już się linek nie stosuje, tylko hydraulika ...
ja sobie to wyobrażam, jak szukacie na allegro hampli za 10 zł na linkę i linkę w rowerowym 3 zł za metr
jazda jazda, pierwsze hamowanie i linka pęka...
grunt że kasa na gumę balonową przyoszczędzona
lukasz500rad, ja się nie obrażę jak za te przyoszczędzone 200 zł się rozpindolisz, przykro mi tylko będzie i szkoda Twoich bliskich
bo za te 200 to już można coś sensownego wymyśleć... nikt tu nie poleca technologii NASA, ale weźcie się kur.... opanujta ! z gówna bata nie ukręcisz
nie masz kasy nie ma buggy, później się o takich czyta w lokalnych gazetach, youtube się zapełnia śmieciami z nagrań z wypadków takimi złomami
najdroższe rozwiązania hamulce z quada, trzymajcie mnie ... chrustu w lesie pełno...
[ Dodano: Sro Gru 21, 2011 13:30 ]
z drugiej strony nie rozumiem jaki "My" (czyli ci co polecają normalne hamulce) możemy mieć interes abyście "Wy" mieli bankrutować i wydawać dorobek swojego życia na coś co was uchroni przed jego utratą, powinniśmy mieć to gdzieś, ale jednak ktoś tu radzi, po to się pytacie, aby inni odpowiadali, jeśli Wy dwaj macie rację a my jesteśmy w błędzie .. to nie rozumiem po co o cokolwiek pytacie, skoro macie rację
Większość z użytkowników forum raczej nie chce wydać fortuny na buggy ale chce w bezpieczny sposób się bawić. Pewnie dlatego nikt nie ma takiego http://www.rallyshop.v10....dv-car_3995.jpg fotela za ponad 2 tys. tylko raczej Bimarco albo inne za około 300 zł bo zawsze bezpieczniej niż na krześle z malucha.
Kolega lukasz500rad chyba coś wie na temat hamowania na przeszkodach terenowych wiec nie wiem czemu tak się tu wqrw.. .
Jeśli idzie o hamulce te od quadów nie są takie drogie, a jak poszukasz to od jakiegoś "chińczyka 50 - 150cc" powinieneś znaleźć tanio.
tarcze wstawiłem od golfa i mam od niego linke tylko tych zacisków, ale kolega mi powiedział że jego kumpel ma golfa rozwalonego i on ma go zapytać czy ma zacisk i czy sprzeda... a silnik narazie ten zostaje kolega ma pomóc mi naprawić... a jeszcze jedno pytanie: czy części od skrzyni między innymi chodzi mi o wałeczek od 1 czy pasuje od cezety do jawy??
[ Dodano: Sro Gru 21, 2011 15:58 ]
a mam już przecież wahacze z piastami to można by też przerobić wahacz przedni i wstawić piasty od malucha i zrobić hamulce na przód i jeszcze szczęki kupić i na tył wstawić... i bym miał hamulce na 4...
Pomógł: 14 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 1081 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Gru 24, 2011 02:12
Hamulce na linkę tego jeszcze nie słyszałem. Widać po wypowiedziach intel7, że z racji wieku brak mu doświadczenia jak i koledze lukasz500rad, któremu przydało by się jeszcze troszkę kultury. 1 ostrzeżenie już dostał, a dalej wypowiada się w sposób bardzo niecenzuralny.
Szukasz oszczędności tak?
Zacisk z golfa na linkę plus jakieś linki pancerzyki i inne śmieci troszkę będzie kosztować, ale to tanio i "wystarczająco bezpiecznie" (niby).
idziesz na złom i wykręcasz
-przednie zwrotnice z bębnami z malucha płacisz z 30zł
-tarczę hamulcową z tico czy innego małego samochodzika z zaciskiem płacisz 30zł
-pompkę hamulcową z malucha 10zł
w sklepie kupujesz przewody na całe buggy max 50zł
Czyli za 120zł masz bardzo bezpieczne hamulce, które na 100% będą działać i w odpowiedni sposób hamować buggy, a teraz przelicz sobie ile będzie kosztowała Cię rehabilitacja, leki i ile bólu będzie jak złamiesz sobie nóżkę czy rączkę? a może wybijesz ząbki ile to teraz za wstawienie biorą? koło 100? a jak wybijesz dwie jedynki? to już z 200 się robi? i co się bardziej opłaca?
Pomógł: 14 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 1081 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Gru 24, 2011 11:27
dobra swibon, jak by wstawił tam hamulce za 600zł to to była by technologia droższa niż NASA
więc albo mamy hamulce albo metalowe zęby, swoją drogą z kwasówki robi się wydechy to nigdy nie wiadomo do czego taki ząbek się jeszcze może przydać w buggy
życzę intel7, Wesołych Świąt, dużo prezentów, a przede wszystkim bogatego gwiazdora, żeby było na bezpieczne hamulce i może jeszcze na silnik wystarczy?
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Pon Gru 26, 2011 12:45
same222, dobrze pisze na złom z malucha wykręcić i przy tej "budzie" będzie w miejscu stawał oczywiście przed założeniem zdjąć bębny i wymienić co trzeba, a na pewno wyczyścić.
Pomógł: 4 razy Wiek: 33 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 358 Skąd: NWU
Wysłany: Sro Gru 28, 2011 16:54
Tylko żeby nie było tak że on zahamuje koła staną w miejscu a reszta budy poleci bo wahacze klękną....
Matko świntooo...co w tym wątku przeczytałem to aż strach.... hamulce tarczowe na linkę...na lince to sobie kotwice możesz rzucać!!!
Kolega po pierwsze...wstawisz silnik malucha do takiej ramy to sie zabijesz. Te profile to na 90% 20x20x2mm....a to sztywności prawie że nie ma. Ta cala konstrukcja juz się chyba ugina sama pod sobą.
Wstawienie rurek tak jak pokazałeś niewiele da....niestety.
Jak chcesz tym jeździec bezpiecznie to:
-po pierwsze- PASY!!! Może akurat tak trafisz konstrukcją w drzewo że za wiele się nie wygnie....
-po drugie- KASK!!! Łeb masz jeden...podobie jak i życie.
-po trzecie- nie zmieniaj silnika!!!!
-po czwarte- HAMULCE!!! Koledzy pisali ci i jak. Koszt duzy nie będzie a do tego wystarczy.
I proszę....nie szybciej niż 20km/h.... Masz tylko 15 lat. Szanuj swoje zdrowie.
A jak na prawdę chcesz wstawić ten silnik od malucha to kup trochę rur, trochę profili 40x40 i 30x30, załatw sobie dobrego spawacza, skompletuj "graty" i poskładaj coś co będzie hamowało, będzie sztywne, będzie mocne i będzie jechało
Moj sąsiad ma 15 lat....nie chodzi do szkoły bo widzi inne cele w życiu. Razem ze swoim kolegą prowadzą "profesjonalny warsztat samochodowy+lakiernię"... Chłopaki kompletnie nie mają pojęcia o tym co robią.... Śmigają sobie starym polonezem, ich rodzice sie z tego śmieją (odpowiedzialność). Ten polonez jest tak przegnity że ja się dziwie że on sie trzyma jeszcze. Na wiosce mamy ograniczenie do 40km/h. A debile prują po 60 i więcej.... hamulców tam już nie ma, klocków nie widać. tarcze jak papier. Pewnie kwestia czasu aż zrobią jakiś syf tym "autem".... I można im mowić że to jest gowno a nie auto, mozna mówić że to może byc dla nich trumna..... Oni tego nie widzą.... Bo przecież dbają o to auto...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum