forsę będę miał już po świętach migomat już mam, tylko nie wiem sam czy zrobić małego z silnikiem od motoru bez amortyzatorów, czy z malucha i plany, robić jak wyjdzie, czy z planów, jak wy robilście ? nie wiem koszty czytałem na forach sięgają 500 zł więdz jak możecie to doradźcie.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 13:14
Ja jedyne plany jakie wykorzystałem to plan wymiarów kontrolnych od malucha, reszta to czysta wyobraźnia. W pierwszym przedsięwzięciu z wykorzystaniem podzespołów malucha ważne jest zachowanie wymiarów mocowań tylnych wachaczy i gniazd sprężyn. Rozstaw osi to już dowolna sprawa ale ja jestem zwolennikiem żeby ten rozstaw zachować zbliżony do malucha. Dla mnie Mały rozstaw brzydko wygląda i może być podatny na słaba przyczepność przednich kół.
Ogólnie lepiej robić na maluszku, moc ma taką akurat do takich zabaw, jest to prosta konstrukcja więc nie ma tu za dużo do myślenia.
Koszt to jak dobrze będziesz kombinował to 500 zł starczy na materiał plus maluch. Mój wyszedł 750 zł (materiał i drobnostki tylu wiertełka, śrubki, tarcze, elektrody, najdroższa była instalacja hamulcowa bo przewody i bębny kupowałem nowe co wyniosło 200 zł)
Taki sztywny gokart z silnikiem od motoru będzie dobry na jakiś asfaltowy tor, ale to nie da tyle frajdy co ostra jazda po terenie z slalomem między drzewami.
Dodam że swojego budowałem przez 3 tygodnie po kilka godzin dziennie.
Wiek: 46 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 13:16
za 500 PLNów to zrobisz ze zbieranego złomu z podwórka, mając juz malucha nie doliczając ukrytych opłat takich jak prąd, elektrody, tarcze do ciecia i swój poswiecony czas a gwarantuje Tobie ze w nowe przewody hamulcowe warto zainwestowac i nie wszystko da rade odkrecic bez uszczerbków.
A wiec mnie wyniosło to tak: rury bezszwowe ok 24mb i ze 4mb profila około 500zł, maluszek trafił sie za 350, nowe przewody:za miedziane ok 80zł, elastyczne x4 po 14 za sztuke, do tego nowe szczeki,
elektrody juz miałem ale idzie sporo a paczka gdzies z 50 zł nie pamietam bo z rok czy dwa temu kupowałem
Ja poszedłem dalej aby nie pozyczac od kogos zainwestowałem w spawarke i gientarke
no nie zapominajmy o farbie 20zł za litr to tak na spokojnie mozesz liczyc
Jak widzisz im dalej sie posuwasz z pracami tym wiecej kasy potrzeba ale 500 na poczatek bedzie ok.
koszty się zmniejszą bo brat zaczął remontować auto(tarcze do gumówki mam za darmolca drut i butle do migomata też pozostają koszty malacza i rur właśnie ile mogą kosztować rury na złomie?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 13:21
Odkręcić przewody hamulcowe z ponad 10 letniego malucha to jak dobrze pójdzie to jeden sie uratuje dlatego to można wliczyć w koszty na pewno.
Do tego radze Ci poprzeglądać wszystkie konstrukcje jakie powstały i obrać sobie jakiś kierunek. Można budować coś na podobę szayowoza, a można coś całkiem nowego i oryginalnego. Ogranicza cię tylko wyobraźnia. Nie potrzeba planów, jak zaczniesz działa to samo będzie wszystko wychodzić
Na złomie licz około 1 zł za kilogram, przykładowo za profile 6x4, 4 metry długie i 4 sztuki dałem 71 zeta, ale nie licz na to że pojedziesz na złom i przywieziesz materiał na cały pojazd chyba ze ci się akurat trafi okazja. Ja chyba z 15 razy witałem na złomach szukając materiału.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 14:34
Jak będziesz robił wszystko od podstaw dokładnie to będzie prosta. Na pewno duży kątownik się przyda do tego. Jak czegoś nie będziesz wiedział to pisz, z chęcią pomogę
jeśli chodzi o rury ze złomu to najlepiej było by na wagę , w moim rejonie jest 1,30 za kg ,
ale jeśli chcesz zbudować naprawdę dobry sprzęt , to chyba jednak będziesz musiał kupić nowe , bardzo ciężko jest znaleźć takie kawałki żeby pasowały Ci długością , np na pałąk główny , zawsze ma się takie gówniane szczęście , że prosty kawałek rury będzie za krótki a sztukowanie nie wchodzi w grę ,
poczytaj wcześniejsze wątki , bo już takie się pojawiały ,
Tak żeby Ci pomóc w wycenie: 1 m rurki calowej waży 2 kg, u mnie cena złomu za kg to 1,20 zł/1 kg. Czasami warto zainestwoać w nowe niż robić dziadostwo. Ale to już zależy od konstruktora, bo nie wszyscy mają pieniążki.
ale to śmieszne tyle uganiam się za fiacikiem a mam go 10 metrów od domu tylko że sąsiad jeździ do roboty autem taty a maluszek w szopie gnije szkoda go bo to niezły rocznik i silnik jest żleta
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum