Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 110 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 17:41
No ja go tylko "posmarkam" spawarką tam gdzie mają być spawy, a dalej to profesjonalna osoba(ojciec po szkole spawalniczej) będzie spawać. Najprawdopodobniej będzie to wirówka, ale to nie jest do końca pewne. A jak nie wirówka to spawarka, tylko nie chińszczyzna tylko troszkę lepsza(chyba 15 lat ma i żadnej awarii a się wyspawało niemało )
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 173 Skąd: lebork
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 20:36
Śmiechu a Ty spawać konkretnie umiesz ? nie każdy ma takie narzędzia w ręku.
Ja jak pierwszy raz spawałem leciałem bardzo ładne spawy az mnie w firmie w której wtedy pracowałem pytali czy kiedys to robiłem, a to zalezy od ręki i oka a nie każdy ma.
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 110 Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 22:04
same222, w profilu jest ile mam lat więc spójrz na lewo
A nie umiem spawać bo po prostu nie miałem takiej potrzeby, nie mam własnego gospodarstwa ani nic, więc nie spawałem. Ale nigdy nie jest za późno na naukę
Pomógł: 14 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 1081 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 11:38
wiem widziałem ile masz lat no chyba, że tak
mnie to tam zawsze ciekawiło i zacząłem spawać w wieku 12 lat już jakieś sporadyczne rzeczy, a z wiekiem coraz więcej teraz praktycznie jak coś jest do pospawania na poważnie to wołają tylko mnie
spawać konkretnie co masz na myśli? transformatorówką ciężko jest uciągnąć naścienne i nasufitowe i ciągle się tego uczę nasufitowego to praktycznie nie spawam bo zazwyczaj jest możliwość odwrócenia materiału a jeśli chodzi Ci o to czy jest mocne jak pospawam to myślę, że tak może nie wygląda czasami jak po TIG ale się trzyma ostatnio robiłem zaczep do ciągnika takie 2 płaskowniki musiałem dospawać i ciągałem już nie raz za nim przyczepę załadowaną po 6 ton i się nie urwało
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 173 Skąd: lebork
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 12:10
No właśnie o tym mówiłem że nie każdy ma możliwość nauczyć sie spawać bo niema spawarki lub gdzie tego zrobić albo niema kto pokazać ty akurat miałeś i sie nauczyłeś pomimo młodego wieku a kolega starszy i nie miał takiej okazji a Ty mu podjeżdzasz to tak troche chyba nie na miejscu było wg mnie.
Ja sam osobiście to nauczyłem sie spawać dopiero gdy miałem coś w granicy 20 lat bo tak jak kolega Assur nie miałem potrzeby bo akurat mam 3 wujków zawodowych spawaczy i jak coś to do nich leciałem z czymś do pospawania.
Pomijając to wszystko zeszliśmy z tematu. Assur połap co tam masz do zrobienia i daj do obspawania a skoro masz ojca spawacza to przy okazji możesz sie poduczyć spawania.
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 110 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 14:27
shaki27, ja się nie obrażam na same222, mówi co myśli
A teraz uczę się spawać transformatorówką bo taką mam w domu i spawam złom jaki mi wpadnie w ręce by nabrać trochę wprawy. Może kiedyś sam uspawam buggy, ale pierwszy projekt zostawię komuś innemu do spawania
No z tematu rzeczywiście się trochę zeszło więc może niedługo dam coś na temat, ale do innego działu bo wynegocjowałem w robocie popołudniową zmianę więc od rana będę mógł rozejrzeć się po składach jakie mają ceny profili i coś kupić. No i powoli zacząć kombinować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum