nalepsze były by z seicento albo cinquecento ale ja mam z maluszka tylko pomiedzy rame a sprezyny podłozylem te gumy usztywniajace z maluszka i mi sie podniosło zawieszenie.
polko [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 16:42
wracając do śrub, jaką mają twardość te które kupiliście ?
polko - te co ja mam to 8.8 zeby podniesc zawieszenie ja podlozylem kuzynowi dorobione u tokarza krezy bo jak podlozylem te gume usztywniającą to sie po czasie rozlazla .. nie nadaje sie w tamto miejsce ... PULARIS - dlatego ci opadlo wszsytko bo nie przewidziales w budowie ze dojdzie ci silnik i waga znacznie sie zwiekszy ...
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 20:38
PULSARUS nie PULSARIS
A zawieszenie nie opadło po dołożeniu silnika tylko nie przewidziałem tego że w maluchu gniazdo jest zrobione tak ze sprężyna ma oparcie niżej niż jest dziura do przykręcenia amortyzatora
A że y naprawić teraz ten błąd konstrukcyjny szukam wyższych sprężyn, możliwe że jednak uda mi się dorwać druga sprężynę od toledo i będzie git a jak nie to będę szukał dalej.
Mam jeszcze sprężyny z peugeota 105 ale to są krowy duże, nie dość że ich średnica jest dużo większa niż tych od malucha to mają gdzieś z 50 cm w stanie swobodnym hehe, najwyżej je wrzucę i będę miał pływającą "dupe" w rurowcu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum