Wiek: 46 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 23:48
Piotrek zdejmowałes pompke paliwową? moze załozyłes odwrotnie tą podkładke plastikową , własnie ja tak miałem, od paru tygodni nic nie robiłem bo nie bylo czasu sie tym zając, nawet zakupiłem drugą i ten sam efekt niby paliwo idzie ale nie do konca i nie chce palic a jak odpali to zdycha po dodaniu gazu. Poprostu jezyczek w pompce nie wykonuje pełnego ruchu i wtedy nie pracuje jak powinien nie zapodaje odpowiedniej ilosci paliwa. Własnie sie przed chwilą za to zabrałem i pali elegancko. Sprawdz moze w tym tkwi przyczyna
grzybul939 [Usunięty]
Wysłany: Nie Sie 30, 2009 17:15
raz u mojego ojca maluch nie palił i nie pomagała nawet dolewka do gaźnika,a problem był w dźwigniach zaworów bo jeden był przekrzywiony i nie otwierał zaworu,jak to zrobiliśmy to odpalił za pierwszym razem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum