Szayowozy.Net
Forum po?wi?cone szayowozom, buggy, szayowozom, rurakom, rurowcom, piranhia, barracuda

Modyfikacje Mechaniczne - toczenie kola zamachowego [odchudzanie]

luki - Sro Sty 07, 2009 18:56
Temat postu: toczenie kola zamachowego [odchudzanie]
czy jest sens do seryjnego silnka toczyć zamach ?? do jakiej wagi ??
Szuler17 - Sro Sty 07, 2009 19:16

Ja bym powiedział tak. Miałem zamiar brać się za toczenie koła, ale wg. mojego toku myślenia w terenie nie da to nic dobrego. Powiedzmy że jedziemy na dwójce polną drogą i "wpadamy" w łąkę z lekkim bagienkiem. W tym momencie pojazd gwałtownie traci na szybkości. Cięższe koło zamachowe ma większy moment bezwładności i silnik nie powinien zgasnąć. Jeżeli mielibyśmy stoczony "zamach" to moment jego bezwładności jest sporo mniejszy i silnik mógłby gasnąć. Co innego jeżeli buggy służy raczej do szybkiej jazdy po drogach szutrowych, asfaltowych itp. Wtedy możemy szybciej osiągnąć prędkość, silnik szybciej wkręca się na obroty, ale trzeba uważać bo możemy go również "przekręcić" :) Ja częściej jeżdżę w teren i moim zdaniem stoczone koło dało by efekt niekorzystny. A jak trzeba się rozpędzieć to i seryjne koło prędzej czy później się "rozbuja" :D
Maurycy - Sro Sty 07, 2009 22:19

poprzez stoczenie koła silnik bedzie sie szybciej wkrecał na obroty i bedzie lepszy ze startu ale póxniej kicha
tofik014 - Sro Sty 07, 2009 23:38

jak to kicha nie rozumiem (straci na prędkości max. czy co ??) wytłumacz Maurycy
pulsarus - Czw Sty 08, 2009 07:46

Przeczytaj post Szulera on to wystarczająco dokładnie opisał
fppmen - Czw Sty 08, 2009 22:44

moim zdaniem delikatne ale to delikatne stoczenie kola pomoglo by poniewaz kolo ma bezwladnosc przystosowana do tego zeby bujnac odpowiednia mase pojazdu a jak zmiejszymy mase pojazdu to i kolo moze byc mniejssze... bedzie szybciej przespieszal ale i wytracal obroty co przy szalenstwach szayowozem jest wskazane... te maszynki co startuja w wyscigach szayowozow maja stoczone kola zamachowe:P
luki - Czw Sty 08, 2009 22:48

no ale wtedy pasowalo by je i wywazyc
fppmen - Czw Sty 08, 2009 22:52

dlatego ja sie przymierzalem do stoczenia ale wywarzanie mnie powstrzymalo;(

szkoda walu

tofik014 - Pią Sty 09, 2009 09:33

pulsarus napisał:
Przeczytaj post Szulera on to wystarczająco dokładnie opisał




Dzięki zajażyłem

Szuler17 - Pon Sty 26, 2009 18:14

Ja mam zamiar zrobić sobie taką mini wyważarkę statyczną do kół zamachowych, tarcz hamulcowych itp. Tak na próbę wezmę koło zamachowe z malucha, zobaczymy czy jest wyważone, później stoczę je i sprawdzimy czy jest wyważone czy nie. Konstrukcja wyważarki dosyć prosta, ciekawe tylko czy skuteczna. Działałoby to na zasadzie wyważarki do kół motocyklowych.

http://img100.imageshack....ywazarkaiq2.jpg

Chinol - Wto Lut 03, 2009 22:08

Właśnie to zależy,gdzie i jak jeżdzisz.W terenie czy po równym jak w teren to odradzam ponieważ wtedy na silnik działają większe przeciążenia,które niszczą silnik.Jeśli natomiast jeżdzisz szutrami(brak terenu)to i owszem,ale wiąże się z tym kilka wydatków i strata na prędkości max.Polecam po stoczeniu koła zaopatrzyć się w obrotomierz...
ludwik.b - Sob Kwi 04, 2009 23:02

witam, pracuje na codzień na obrabiarkach i wiem że jeżeli tokarz dobrze wycentruje w uchwycie tokarskim koło zamachowe to wyważanie można sobie odpuścić. A jeśli chodzi o przeciążenia silnika związane z przetoczeniem kołem to niema wpływu jazda po asfalcie , szutrze czy terenie, koło zamachowe w silniku ma jeszcze za zadanie stabilizacje pracy silnika. Ale jeśli chodzi o szaje to przetoczenie poprawi przyspieszenie .
Maurycy - Nie Kwi 05, 2009 13:36

ja zjechalem 40% koła na tokarce i bez wywazania bylo cacy ;p
ludwik.b - Pon Kwi 06, 2009 22:14

widocznie dobrze miałeś złapane koło w tokarce, co powiesz o pracy silnika? jakie odczucia podczas jazdy?
Chinol - Pon Kwi 13, 2009 17:20

Z pewnością szybsze przyspieszanie.Ale jak się koła nie wyważy do odczuwalne są małe wibracje przed przeróbką ich nie było czyli jeśli się ma możliwość to trzeba wyważyć...Ale też słyszałem o kołach nie wyważonych i śmigały bez problemu.
Maurycy - Pon Kwi 13, 2009 18:37

napewno lepiej sie wkreca ,ciezko silnik ustawić aby pracował równo na niskich obrotach ,przy wiekszych kołach problem z ruszaniem z miejsca (mały moment obr) a juz pod górki to trzeba sprytnie biegami mieszać :D
ludwik.b - Wto Kwi 14, 2009 21:18

delikatne wibracje są spowodowane nie wyważeniem lecz małą masą koła zamachowego które nie może pochłonąć nierówności pracy silnika, każdy wie jak jest zbudowany silnik spalinowy, jest wiele elementów o bardzo zmiennych kierunkach i zwrotach sił np, korbowód co obrót rozpędza się i hamuje do zera, a w dodatku odchyla się o jakiś kąt po czym znów hamuje do zera i momentalnie przyspiesza w drugą stronę, wykorbienia wału teoretycznie powinny wszystko zrównoważyć ale niestety są jeszcze siły tarcia i wszystko bierze w łeb ale z pomocą przychodzi koło zamachowe które pochłania wszelkie te niedowarzenia ale zabiera nam trochę energii w trakcie zwiększania prędkości obrotowej silnika. Gdyby uruchomić silnik bez koła zamachowego będzie się trząsł i pewnie coś w nim po krótkim czasie walnie. A jeśli chodzi o moment obrotowy to koło niewiele nam daje bo do poruszania pojazdu jest za małe, jeśli ktoś nie wierzy to niech podniesie jedno z kół napędowych w swoim aucie wrzuci piątkę i rozpędzi je po czym niech wrzuci luz i opuści szybko auto, ciekawe jak daleko zajedzie, może 2 metry, koła zamachowe w pierwszych traktorach ważyły ok 500 kg i dopiero były w stanie rozpędzić pojazd.
fppmen - Wto Kwi 14, 2009 23:57

hehe

i z tąd pewnie koło zamachowe w t-25 ma ponad 20kg a silnik zaledwie 28KM

bartosz321 - Pon Lip 20, 2009 09:45

Wywarzanie i toczenie daje na starcie lepszego "kopniaka" ale w dłurzszej perspektywie nie ma sensu go modyfilwać bowiem nie na pola i wyboje taki sprzęt.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group