stecko.t - Nie Kwi 12, 2015 14:14 Temat postu: Praca inżynierska Buggy CZeść wszystkim! Jestem studentem i nadszedł czas wybierania tematów prac inżynierskich. Zastanawiam się nad zaprojektowaniem buggy (inventor). Studiuję mechanikę i budowę maszyn. Specjalizacja pojazdy. W praktyce jestem zielony, ale w wakacje wybieram się na praktyki do warsztatu samochodowego. I teraz moje pytanie jest takie: czy jestem w stanie zrobić, zamodelować w programie komputerowym taki pojazd. Czy ktoś robił coś takiego, ma jakieś przykładowe projekty itp?? Pozdrawiam i liczę na wiele odpowiedzi. Pirson - Nie Kwi 12, 2015 14:25 Pomysł fajny, ale bardzo ambitny. Całe buggy jest bardzo złożone i zrobić projekt całości z obliczeniami, wytrzymałością, pracą zawieszenia itp itd to zajemie ci kupe czasu i nerwów. Wybierz sobie jeden element np rame albo zawieszenie. koszmar_PAF - Sro Kwi 15, 2015 23:56 Zaprojektować cale buggy po bożemu to to raczej na magisterkę (albo i wyżej) niż inż. Nie wyobrażam sobie tego. Na projekcie liczyłem reduktor ślimakowy to mi wyszło 36 str obliczeń a i tak twierdzę że do kompletności obliczeń to tam brakowało tyle ze ooooo  a to tylko dwa współpracujące zespoły! Takie projekty jak piszesz są prowadzone z reguły przez całe zespoły (np bolidy formuły student, może słyszałeś).
Z drugiej strony zależy jaki zakres pracy określi ci promotor. Może da jakiś wybrany zespół np zawieszenie przednie, albo powie że jak się tym nie zabijesz to już będzie sukces (to bardziej do buggy budowanego nie modelowanego). Chyba że inżynierka ma się opierać o znajomość i umiejętność obsługi oprogramowania CAD to trochę inna sprawa. Też się zastanawiałem ostatnio czy nie podpiąć jakoś swojego Bugatti pod inżynierkę (już istniejącego w realu) ale stwierdziłem ze zbyt wiele rzeczy jest tam nie po bożemu (choć działa pięknie). Jak pewnie zauważyłeś świat rzeczywisty sporo różni się od wyobrażeń akademickich
Takie rzeczy są fajne jak się robi sobie i ma czas, terminy nie gonią. Fakt ambicje wypada mieć jeśli chodzi o pracę inżynierską, ale nie warto za nią umierać. |
