Szayowozy.Net
Forum po?wi?cone szayowozom, buggy, szayowozom, rurakom, rurowcom, piranhia, barracuda

Pytania inne - Podstawowe pytania przy zakupie samochodu.

misiu - Wto Paź 08, 2013 18:55
Temat postu: Podstawowe pytania przy zakupie samochodu.
Jak w temacie, o co pytać sprzedającego przy zakupie auta. Podobno temat ma się przysłużyć potomnym. (ale mnie też)
kamilpiotrmalek - Wto Paź 08, 2013 19:02

Powiem Ci tam zajmowałem się sprzedażą młodych samochodów z Francji teraz jeszcze również ale już w mniejszej ilości.
I powiem Ci szczerze niema opcji sprowadzenia samochodu z zachodu w dobrym stanie z małym przebiegiem i bezwypadkowy.
Żeby się opłaciło musi być uszkodzony i wtedy mały przebieg albo duży przebieg i bezwypadkowy.
Trafienie bezwypadkowego z małym przebiegiem to jak znalezienie igły w stogu siana można ale raz na milion.
Więc moim zdaniem lepiej kupić uszkodzony z małym przebiegiem i samemu zrobić niż kupić od kogoś kto go zrobił po taniości.

misiu - Wto Paź 08, 2013 19:05

a angliki i przekładka?
kamilpiotrmalek - Wto Paź 08, 2013 19:12

Daj sobie z nimi spokój mało jest zakładów robiących to porządnie.
Każdy robi to jak najtaniej ,żeby zostało jak najwięcej dla niego.
Poszukaj sobie samochodu lekko uszkodzonego z zachodu albo z Polski i zrób sam.
Albo powiedz co Cię interesuje to pomogę.

bartek280395 - Wto Paź 08, 2013 19:42

Jak kupujesz ten samochód dla siebie to bierz tylko samochód z polski. Zarejestrowanie samochodu z zagranicy kosztuje sporo. I prawda jest taka że samochód to skarbonka a jego kupno to loteria.. Jak dobrze trafisz to będzie jeździł bezawaryjnie, jak nie to nie.. A w słowa sprzedawcy lepiej nie wierzyć i zabrać z sobą kogoś kto dobrze zna się na danej marce i ocenia fachowym okiem.
kamilpiotrmalek - Wto Paź 08, 2013 19:45

Powiem ,że Ci fachowcy to czasami(60-70%) to nic się nie znają a udają fachowca.
Co do samochodów z Polski to jest taki problem ,że wolałbym samochód z zachodu po przebiegu 300 tys. niż z Polski po 100 tys. chodzi o stan dróg na zachodzie są lepsze i każdy prawie dba a w polsce to wiecie sami jak to niest jak najtaniej zrobić.

bartek280395 - Wto Paź 08, 2013 19:53

Nie mówie tutaj o fachowcach w gębie, ale ludziach dla których samochody są pasją. A i to co w książce serwisowej jest pozaznaczane to lepiej nie wierzyć :d
macin - Wto Paź 08, 2013 20:20

zgadzam się ze wszystkim

ideałem było by pojechać do germanii i kupić furę od właściciela / ze złomu, bo każdy pośrednik myśli jakby tu przyciąć na łosiu trochę kasy, nigdy ale to nigdy nie wolno wierzyć w przebieg i w to co w książce serwisowej (wystarczy popatrzeć po ogłoszeniach o książkach serwisowych i licznikach, kręceniu)

pierwsze pytania do sprzedającego?
- panie, dlaczego pan sprzedajesz takie piękne auto
- co było robione przez ostatni rok? (jeśli wymiana silnika, skrzyni, mostów - daj se spokój)

no i najważniejsze, z całym szacunkiem do wszystkich, ale - omijać handlarzy

bartek280395, zgadzam się ze wszystkim oprócz jednego zdania, samochód to nie skarbonka a studnia bez dna, tak jak napisaliście, okazje praktycznie nie istnieją, albo bity, albo uszkodzony, albo kręcony, inaczej się nie da

dwa najmilsze momenty w życiu właściciela samochodu? jak go kupuje i jak go sprzedaje, może i śmieszne ale to niestety samo życie

bartek280395 - Wto Paź 08, 2013 20:30

macin, może rzeczywiście napisałem to za mało dosadnie.. tylko dziś kupiłem wycieraczki i płyn do spryskiwaczy i zapłaciłem 60 zł. A paliwo.. tu chyba nie trzeba pisać.
macin - Wto Paź 08, 2013 21:22

bartek280395, może to moje przewrażliwienie, miałem jeepa ... masakra :D
jajek - Wto Paź 08, 2013 21:39

kup sobie małe autko na LGP to problem z bani :D w dodatku wleczesz sie po tej Warszawie to to też lubi spalić :D
kamilpiotrmalek - Wto Paź 08, 2013 22:00

Najważniejsze to ustalić cenę jaką chcesz wydać na samochód.
Podaj przybliżoną cenę to podsunę Ci kilka propozycji marek samochodów.

Gabaryt - Wto Paź 08, 2013 22:46

Misiu widziałeś moja fieste w niedzielę jak byłeś u mnie?
Mam ją już ponad trzy lata co dzień do pracy robię60 kilometrów i w każda sobote i niedzielę jakieś
100-150 kilometrów i powiem ci we jeszcze nigdy
Mnie nie zawiodła . Na rok wymieniam tylko kable i
Miesiąc temu założyłem amortyzatory klocki kiedyś tam olej nigdy nie był wymieniany polecam takie auto. dla kawalera

BĄK - Wto Paź 08, 2013 23:16

Panowie pracuje już od 10-ciu lat w Niemczech i sprowadziłem już sporo aut kupowałem też auta w Polsce i z całą pewnością mogę powiedzieć nigdy więcej nie kupie auta w Polsce który jezdził po naszych drogach dłużej jak pół roku(jajek,z całym szacunkiem ale już na pewno nie z lpg dzisiejsze silniki nie nadają się już do lpg wiem to z doświadczenia własnego i znajomych) ,samochody z polski są poskładane z byle czego poklejone byle tylko trafił się jakiś idiota i kupił tą kupę złomu. auta które sam sprowadziłem z Niemiec służą do dziś bezawaryjnie mimo przebiegu 300 400 tysięcy a w te które kupiłem w naszym kraju niby z przebiegiem 150 000 nie nadążałem kasy pakować. misiu, jeżeli chodzi o pytania do sprzedającego to szkoda język zdżierać,każdy kto chce sprzedać auto( i tu nie chodzi mi tylko o chandlaży) nie powie nam o ukrytych wadach musisz je sam wyszukać :)
kamilpiotrmalek - Wto Paź 08, 2013 23:31

Zgadzam się wszystkie samochody czy on ma 3 czy 13 lat mają przebieg w granicach 150-198 tys. km.
A tak naprawdę to kilka razy większy.
Nikt Ci nie powie co jest nie tak w aucie a pozatym jak by było idealne to by nie sprzedawał.

xel20 - Sro Paź 09, 2013 07:56

warto w umowie kupna sprzedaży zawrzeć paragraf mówiący o tym iż sprzedający nie zataił żadnych informacji o wadach ukrytych. W przypadku dużych problemów, np z silnikiem zawsze można próbować odzyskać pieniądze na drodze powództwa cywilnego. Oczywiście to jest warte zachodu przy większych kosztach zakupu auta. Tak jak znajomy kupił auto za 40tys i drugie tyle włożył w naprawy przez pierwsze pół roku urzytkowania
kamilpiotrmalek - Sro Paź 09, 2013 08:11

Nic Ci nie da taki zapis bo to jest bez prawne.
I trzeba pamiętać ,że to jest towar używany i w zależności od osoby użytkującej silnik czy coś innego może się popsuć.

misiu - Sro Paź 09, 2013 16:34

Gabaryt a Ty jesteś kawaler? hehe

Widziałeś te clio co byłem w niedziele? to tam jest tak samo, olej wymieniłem niedawno, i przydało by sie takie pierdoły jak tulejki, a ile szpachli poszło ... :D

Gabaryt - Sro Paź 09, 2013 22:11

Nie mi to coś służy by jeździć do pracy
Palkowsky1990 - Czw Paź 10, 2013 02:49

BĄK napisał/a:
z całym szacunkiem ale już na pewno nie z lpg dzisiejsze silniki nie nadają się już do lpg wiem to z doświadczenia własnego i znajomych) :)


A czym sie to objawia? Bo słysze to pierwszy raz.

BĄK - Czw Paź 10, 2013 07:10

Palkowsky1990, stare silniki czyli jeszcze na gazniku pracowały czasem lepiej na gazie jak na benzynie, a te terazniejsze spisują sie dobrze tylko przez parę miesięcy po montażu instalacji puzniej to już tylko gorzej ciągłe regulacje ciągłe gasnięćie silnika przy dojeżdżaniu do świateł,kichanie i co mnie najbardziej mnie denerwowało to przełączanie w chłodniejsze dni na lpg niby powinno się przełączyć już przy około 30 stopniach a tak naprawde dopuki silnik się w pełni nie rozgrzał ni dało się jechać na lpg no i na sam koniec wypalone zawory oto całe prawda o instalacjach lpg, musimy też pamiętać ze lpg to już jakaś przeróbka i i to nigdy nie będzie działało jak powinno.
djsimon - Czw Paź 10, 2013 09:41

BĄK, opisane przez Ciebie problemy spowodowane są najczęściej niedbałym montażem instalacji i podzespołów użytych.
jak to się mówi: musisz wydać, by później móc oszczędzać ;D
jest tylko kilka silników na rynku które nie trawą lpg np. vvit Toyoty

kamilpiotrmalek - Czw Paź 10, 2013 12:09

Albo opcja kupić Diesla.
Będzie taniej niż na samej benzynie ale znów droższy w zakupie.

BĄK - Czw Paź 10, 2013 13:09

djsimon, za instalacje lpg wypakowałem sporo kasy była ona dobra gatunkowo a opisane problemy nie pojawiały się tylko w moich autach ale i w autach wiekszości moich znajomych kamilpiotrmalek, i dla tego jeżdze teraz autami z silnikami diesla a lpg nigdy nikomu nie polece a już na pewno sam nie kupie auta z instalacją
macin - Czw Paź 10, 2013 13:40

BĄK, co to była za fura i jaką instalację miała ?
Szuler17 - Czw Paź 10, 2013 15:40

Ja np. bym nie polecił diesla, dla kogoś kto się kręci po mieście a najdłuższa trasa to 50km. Chyba że starego klekota bez turbosprężarki i innych bajerów :P
macin - Czw Paź 10, 2013 15:46

dobra nie odpływajmy, chodzi o wozidełko do 5 tyś więc kwestie nowych silników nie wchodzą w grę

Misiek na pierwszą furę szukaj tak jak rozmawialiśmy, a jeepa i inne automaty usa omijaj bo to studnia

kamilpiotrmalek - Czw Paź 10, 2013 19:44

Jeśli to ma być do 5 tys. to szukaj opla astrę z 1.4 lub 1.6 w ecotecu z lpg lub lepiej samą benzynę będzie mniej zjeżdzona bo jak by ktoś dużo jeździł to założył by gaz ale wtedy musisz kupić sporo taniej żeby zostało na instalację.

Standartowe pytanie przy takej kwocie to czy dojeździ się nim do wiosny bez większego wkładu.

misiu - Czw Paź 10, 2013 19:53

Gabaryt, ma racje, nie ma co kombinować, prosty samochód za 2000 bez gazu zagazować, i tyle. tylko pytanie, gaz zwykly ( nie sekwencja) do silnika 8v 1.2
nadaje sie ?

bartek280395 - Czw Paź 10, 2013 20:09

Astra f 1.4 to pomyłka za słaby silnik do takiej budy.. Trzeba go pałować żeby to chciało jechać i pali koło 9 litrów na 100benzyny a gazu bierze trochę więcej.
BĄK - Czw Paź 10, 2013 20:14

macin, to było około 6 lat temu i był to peugeot 405 koniec 94r silni 16 kupiłem go w Niemczech delikatnie pukniętego w tyłek z przebiegiem 72000 km(przebiek 100% pewny bo od znajomego niemioszka) auto naprawdę w super stanie jeszcze z orginalnym rozrządem nakręciłem nim około 30000 na bęzynie bez żadnych awarii,następnie zamontowałem instalacje jakąś włoską dałem za nią prawie 3 tysiaki. przez pierwszy rok było ok a potem sie zaczeło jak pisałem wyżej szwagier miał takie same problemy w oplu vectra b 1.8,kumpel w fordzie 1.8 i mógł bym tak jeszcze długo pisać.
kamilpiotrmalek - Czw Paź 10, 2013 20:16

1.4 w ecotecu ma 90-95 koni więc to już jedzie.
Jak ma być na miasto więc nie będzie ciśnięty ostro to wystarczy.
A wyszaleje się buggy w domu.
Ja mam 300 PS z napędem na 4 koła i wcale nie szaleje. ;D :D :)

dawlo7 - Pią Paź 11, 2013 22:58

Honda Civic 1.3 lub 1.5.
kamilpiotrmalek - Sob Paź 12, 2013 08:53

Też dobry samochód ale ciężko znaleść coś ładnego.
Palkowsky1990 - Sob Paź 12, 2013 09:20

BĄK napisał/a:
Palkowsky1990, stare silniki czyli jeszcze na gazniku pracowały czasem lepiej na gazie jak na benzynie, a te terazniejsze spisują sie dobrze tylko przez parę miesięcy po montażu instalacji puzniej to już tylko gorzej ciągłe regulacje ciągłe gasnięćie silnika przy dojeżdżaniu do świateł,kichanie i co mnie najbardziej mnie denerwowało to przełączanie w chłodniejsze dni na lpg niby powinno się przełączyć już przy około 30 stopniach a tak naprawde dopuki silnik się w pełni nie rozgrzał ni dało się jechać na lpg no i na sam koniec wypalone zawory oto całe prawda o instalacjach lpg, musimy też pamiętać ze lpg to już jakaś przeróbka i i to nigdy nie będzie działało jak powinno.



Tacy ludzie jak Ty ryja niepotrzebnie ludzia banie. Dla mnie wszystko co piszesz jest brednia. Bo wszystko wynika z niewłasciwej eksploatacji. Mialem kilka samochodów i wszystkie byly z LPG. Mam znajomego Audi a6 c6 4.2 z roku 2010 oczywiscie z gazem i nie ma z tym NOWOCZESNYM silnikiem zadnych problemow nie gasnie jak dojezdza do swiatel nie faluje przełacza sie przy 30 stopniach nie musi sie w pełni rozgrzewac. Poza tym mam kilku znajomych silniki Turbo benzyna oczywiscie tez z LPG i tez nie ma zadnych problemow. Ja tez jezdze samochodem z Gazem ktory nie jest na GAZNIKU i tez nie mam problemow.

Ja polecam VAGa 1.8(abs) jednopunktowy 90km lub 2.0 ADY wielopunktowy 115km do tego buda Golf III (po 96 roku ocynk) Vento Ibiza Toledo wersja GT lub GTI (ciekawe wyposażenie) za 5 tys napewno kupisz cos sensownego. Czesci bardzo tanie.

Pirson - Sob Paź 12, 2013 11:27

Zgadzam się z kolegą wyżej, jeżeli lpg jest dobrze zamontowane i wyregulowane to nie ma żadnej różnicy w jeździe. Czas w jakim przełącza się na lpg jest do ustawienia i nawet przy -20 przełącza sie przy tej samej temp silnika.
djsimon - Sob Paź 12, 2013 21:13

jest coś takiego jak www.lpgforum.pl

warto tam zajrzeć, dowiedzieć się gdzie polecają montować instalacje lpg i na jakich podzespołach.

Palkowsky1990, ma racje, sam miałem toledo I 2E 2.0 115 KM, spalanie 8-12l i brak jakich kolwiek problemów. sam zrobiłem ponad 80 tyś. w 1,5 roku.

dawid12mt2 - Sob Paź 12, 2013 21:32

Ja na początek polecił bym jakiegoś golfika :) W nich silnik 1.6 bez turbo pali tyle co nic. Tata miał golfa 2 z takim silnikem, natłuczone ponad 600 tyś km, i w silniku wszystkie części były nominalne! (wiem bo tata wymieniał uszczelkę pod głowicą, i przy okazji oglądną reszte).
misiu - Sob Paź 12, 2013 21:39

golf 2-3, clio, fiesta, corsa b, ewentualnie e30 :)
dawlo7 - Nie Paź 13, 2013 00:49

wybij sobie z głowy bmw:) lepiej civica :)
BĄK - Nie Paź 13, 2013 09:31

Palkowsky1990, ja nie ryje ludziom bania ale pisze całą prawdę! następne to że dbam o swoje auta,wszystkie wymiany olei filtrów i regulacje i przegląd instalacji lpg robiłem na czas, więc nie ryj mi bani takimi bzdurami bo wiem co się działo,zdanie o lpg mam jakie mam i zdania nie zmienie , fajnie że ty i twoi znajomi nie mają problemów z autami na gaz ciekawe tylko jak długo.
Palkowsky1990 - Nie Paź 13, 2013 23:44

BĄK napisał/a:
Palkowsky1990, ja nie ryje ludziom bania ale pisze całą prawdę! następne to że dbam o swoje auta,wszystkie wymiany olei filtrów i regulacje i przegląd instalacji lpg robiłem na czas, więc nie ryj mi bani takimi bzdurami bo wiem co się działo,zdanie o lpg mam jakie mam i zdania nie zmienie , fajnie że ty i twoi znajomi nie mają problemów z autami na gaz ciekawe tylko jak długo.


Twoja prawda o LPG jest troche dziwna. No ja nie mialem jakis mega problemow z gazem nigdy ale nie chodzi w tym temacie o LPG.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group