Szayowozy.Net
Forum po?wi?cone szayowozom, buggy, szayowozom, rurakom, rurowcom, piranhia, barracuda

Awarie - Awarie ruraków

lukas500 - Sro Maj 09, 2007 07:48
Temat postu: Awarie ruraków
Wiadomo ze rurowce są stworzone do szybkiej jazdy po bezdrożach z dużą szybkoscią więc awarie czasem sie zdarzają .





Naprzykład wahacze niewytrzymują



http://img259.imageshack....142641wwox7.jpg







makpersony sie krzywią



http://img82.imageshack.us/my.php?image=mmali9.jpg







a gdy zadużo pali sie gume to półośka lubi sie ukręcić



http://img62.imageshack.u...172528pprz6.jpg





niewolno jezdzić też po zbyt głębokich fosach



http://img444.imageshack....73232sffnz1.jpg

bo mocowania silnika sie obrywają



http://img122.imageshack....74220smmre9.jpg

luki - Sro Maj 09, 2007 17:46

Po zdjeciach widac jak traktujecie swoj sprzet :P
Dumlich - Sro Maj 09, 2007 18:25

do fosy to tak niechcaco bylo:P zawysokje kszaki byly i niewidzialem jej hehe a co do traktowania to ma jezdzic a nie stac na wystawce jak bedzie wszystko oki to sie nic nie zrabie a narazie sie sypja najslapsze czesci. Jak by bylo skladene z nowych czesci to pewnie niebylo by takiego probloemu ale to zrobjone jest tanim kosztem i wszystko jest nowe ze zlomu :lol:
luki - Sro Maj 09, 2007 21:13

moje wypadki to wjechanie w drzewo przodem i ugiecie drazka pierwoniczego:/ tak ze koła były tak / :/
Dumlich - Sro Maj 09, 2007 22:21

wachacza tylnego to z malucha juz wyciaglem w niezadobrym stanie i bylo wjadome ze kjedys pusci tyl;ko pytanie kjedy a z przodu to tak samo jak u Ciebie z drazkiem tylko ja zawalilem w kolo
maciek - Sro Maj 09, 2007 23:09

mi jak narazie opona z felgi zlazla z tylu przy 70 w zakrecie :D a z przodu mnie chroni wzmocnienie zderzaka z octavii :P
Dumlich - Sro Maj 09, 2007 23:15

a no nad jakim zderzakjem by cos pomyslec bo to tak byc niemoze:(
luki - Sro Maj 09, 2007 23:19

No ja zrobiłem.... Ale po fakcie.. :?
pluskwa - Czw Maj 10, 2007 03:30

jak widze te fotki to az sie boje ;| to wyglada jak jakis wrak samochodu po spotkaniu ze Scanią ;| zeby bylo bezpiecznie trzeba wszystko dobrze pospawac i zrobic to z glowa...no i omijac wieksze fosy ;>
maciek - Czw Maj 10, 2007 14:38

ja mam przednie zawieszenie na jebitnej ceuwie :D nad poduszkami musze pomyslec :P
lukas500 - Czw Maj 10, 2007 15:00

teraz rurak jest zmodernizowany jest wywalone to rzelastwo z podspodu od zawieszenia i wachccze są przykręcone bezpośrednio do ramy i cały przód jest poszerzony o kilkanaście centymetrów zmniejszyło to mase i polepszyło właściwości terenowe :D .

apropo tej fosy wyrwało mocowanie silnika bo osłona skrzyni biegów niabyła przykręcona do ramy

luki - Czw Maj 10, 2007 19:48

u mnie spodnia rama zrobiona z profili zamknietych 4cm x 6 cm
kubbaa16 - Czw Maj 10, 2007 20:36

moje awarie najwieksze to pekniete piuro i jazda an 3 kołach do domu potym, urwanie sie kolumny na drzewie tak ze musialem sciagać traktor zeby zwieźć ruraka z gór:P było pare awari typu zgiety amortyzator sprzodu ale tylnie zawieszenie nigdy mnie nie zawiodło:P
maciek - Czw Maj 10, 2007 22:42

a zabieraki ile razy wam padaly??
Dumlich - Czw Maj 10, 2007 22:50

o dziwo ani razu tylko poloske ukrecilo jak widac na focie :D za duzo po lesie na lancochach chyba w dupe dostal ale 2 godzinki i maszyna smiga dalej:]
maciek - Czw Maj 10, 2007 22:52

poszalal bym se na asfalcie ale nie mam gdzie :(
pluskwa - Czw Maj 10, 2007 22:56

ja mam niedaleko mnie asfaltowa droge w lesie po ktorej nie jezdza samochody :D (oprocz tej j***nej strazy lesnej :D )
kubbaa16 - Nie Maj 13, 2007 00:59

oprzeguby zmieniałem 4 razy n apoczatku bo miałem troch esilnik krzywo:P al ejak poprawilem i niemailem nawet jakiego przegłubu wsadzić innego to jezdrze na peknietym na puł i tzyma ci eon tylko na 3 śrubach juz ponad połtora miesiaca na nim jezdrze:P a zabieraków wyjechałem ze 3 napoczatku wtedy jeden nawet pekł napuł:P i raz połoske zmieliłem:P ale to tylko dlatego ze silnik o 5cm bym zabardzo przesuniety do przodu:P
Dumlich - Nie Maj 13, 2007 15:04

otusz to jak sa poloski pod katem to bedzie urywac a jak na prosto tak jak powinno byc to niema takjego problemu przeciez to wazy przez pol coi malach albo i mniej wjec czemu by mjalo ukrecac
luki - Nie Maj 13, 2007 16:23

wszystko zalezy od połozenia silnika jak wysoko bedzie od ziemi
lukas500 - Nie Maj 13, 2007 23:21

nietylko chodzi tez o przesunięcie dotyłu lub do przodu to terz robi wielką ruznice
luki - Nie Maj 13, 2007 23:23

oczywiscie masz racje kazde złe połozenie ma zły wpływ na naped i połoski:)
kubbaa16 - Wto Maj 15, 2007 01:12

teraz silnik mam polorzony ze pułoski sa na równo a silnik mam dosc wysoko wyzej si enieda bo pułośki nie pozwalaja:D:D a itak miske mam dowymiany. tyle ze ja niemam zadnych takich porostych polnych drug pomiedzy polami:( wszedzie sa jakies skarpki albo kamieniste drogi gdzie połowa tych ruraków by sie zawiesiła na pierwszym podjeździe. j aitak miałem pare akcjii ze trzeba było go przenosic jak si ezawiesił al eprzez drzewa na drodze spokojnie da si eprzejecheć:P
kubbaa16 - Pon Maj 28, 2007 16:27

kurcze jaką inna skrzynie mozna ząłorzyć do malca bo te maluchopwaskie mi siadaja szybko:/ ostatnio zrobiłem 1 i wsteczny pojeździłem 2 dni i mi ruznicowy sie rozsypał:/ co polecacie??? a nawet biegów niezmieniałem bo lewarek mi siadł i cąły czas na jedynce jeździłęm i dyfer padł:(
konrad567 - Pią Cze 01, 2007 23:44

moj sie dobrze trzyma na silniku od skody. zdarza sie urwac filtr oleju i zgubic caly olej, albo wybuchajace weze od chlodzenia, pogiete kola, jakies wywrotki i fikolki, drzewa to na porzadku dziennym, z tym ze przewaznie to drzewa nie wytrzymuja, urwane wahacze, przedtem urwane resory, pekniete przekladnie kierownicze, pogiete poloski, silnik przesuwajacy sie od przeciazen, zmielony dyfer, ciekawie jest z lancuchami na betonie:) ale jeszzce nie bylo tak, zebym nie wrocil nim do domu, nie wazne co sie stalo, chyba ze braknie paliwa, ale to wiadomo... jak tu dodac zdjecia?
luki - Sob Cze 02, 2007 00:18

Specjalnie jest zrobiony tutorial

http://www.szayowoz.fora....ack-us-t18.html

wystarczy poszukac. Niestety trzeba miec minimum chyba 6 postow i byc na forum od 2 dni :/ nie pamietam juz :(

maciek - Sob Cze 02, 2007 01:01

konrad567 to twoj wozek normalnie niesmiertelny jest :D
Dumlich - Sob Cze 02, 2007 02:20

a no ja tez jeszcze sie niezdazylo zeby o wlasnych silach niewrocic do domunawet raz na 3 kolach wracalem:P
konrad567 - Pon Cze 04, 2007 23:11

no, na 3 kolach mi sie tez zdarzalo:) raz kolega dociazal przeciwlegla strone, zeby sie dalo jechac, drugim razem urwalem wahacz i kolo bardziej mi przeszkadzalo wiszac na drazku kierowniczym:) kiedys jeszcze w zamierzchlych czasach, jak przod mialem na poprzecznym resorze, to pioro peklo z jednej strony, ale na szczescie mialem sznurek i przywiazalismy resor na miejscu... to byly czasy:)
kubbaa16 - Sro Cze 06, 2007 00:09

na 3kołach to były jazdy:D al enajbardziej mnie wkur*** skrzynia z malucha jest zasłaba niewytrzymuje 1 i wsteczny i mechanizm ruznicowy:/ a jezdrze cąły czas tylko na tych biegach bo niema gdzi ezabardzo wsadzic 3 a o 4 to niepowiem:P prubowąłem skrzynie od bisa zmieniłem kołnierz bo m ainny rozstwa srub i tosamo si edzieje a myslałem z emocniejsze co bedzi etroche:D na porzadnej skrzynie pojeździłem tylko 2 dni ostatnio:P
MAŁY - Czw Cze 07, 2007 21:50

no na te skrzynki biegów to jest jedna rada :

przy jeżdzie na wstecznym nie włączać 1 !!!!!!!



dla efektu zrywki niektórzy tak robią!!



w szayowozie moim - i innych którzy sie ścigają - skrzynie wytrzymują sezon lub 2 bo nie przesadzają z szybką zmianą biegów z 1 na wsteczny.



a przeciez my na tych zawodach tez nie jeżdzimy jak z koszykiem po markecie tylko ruszanie na pełnym gazie z 1 z zerwanym sprzęgłem .



obawiam sie że wasze problemy ze skrzynką wynikają głownie ze stylu jazdy i ruszania a nie ze słabości tego elementu.

maciek - Czw Cze 07, 2007 23:01

tez mi sie tak zdaje :)
luki - Czw Cze 14, 2007 16:32

Masz tracje głowne przyczyny to sa zmnany biegow z 1 na R i na odwrot. Te dwa bieg nie sa szynchronizowane i to jest przyczyna. Dobra jest skrzynia od trabanta bo ta juz ma 1 i R zsynchronizowane i nie ma takich problemow. Jak wiadomo głownie jezdzi sie na 1 i R :)
maciek - Czw Cze 14, 2007 17:40

od kad zrobilem ruraka czyli jakis rok nie ruszalem szkrzyni a tyra sie nim ostro tylko z glowa ;)
maciek - Nie Cze 24, 2007 00:27

dzis po rocznym tyraniu zlamal sie resor :P lamiac wachacz i krzywiac amortyzator:D

naszczescie dopelzlem do domku :)

KrzysztofSS - Nie Cze 24, 2007 09:54

Jak narazie u siebie odnotowałem to, że powietrze zeszło z koła, dopompowałem i jest ok. Narazie jeżżę delikatnie max 90, po dołkach jakieś 60km/h więc nic nie pęka (odpukać) Zobaczymy co będzie dalej
kubbaa16 - Nie Cze 24, 2007 12:36

awari miałe troche od złamanego piura po pourywane przewody hamulcowe i popekane zabieraki i przegłuby:P ale nienarzekam jezdzi sie super a skrzynia siadała mi dlatego ze zmieniałem szybko z 2na 1 a niezsynchornizowana była:P a mechanizm ruznicowy niewytrzymał ze starosci:P
polko - Nie Lip 01, 2007 17:22

jak u mnie na 5 lat sprawowania z ' awarii 3 lata temu wydarzyło sie coś czego ani ja ani nikt inny nie potrafił jak dotąd wytłumaczyć: nie wiem jakim cudem ale wrzuciłem jednocześnie dwójke i trójke, wiec jedynka zsunęła sie z synchronizatora i dupa zbita. Skrzynia się zakleszczyła i do domu wracałem dzięki pomocy traktora i na dodatek podniesiony podnośnikiem. Skrzynie rozebrałem, przepatrzyłem i nic nie wymieniając złożyłem i jeżdżę na niej do dziś. DZIWNE :) Ale ostatnio kreciliśmy z kumplami film i tym razem jest troszeczkę gorzej bo wycedziłem w 5 metrową rure na żwirowni i oprócz guza na głowie urwałem resor :P ale da sie zrobić, aha!! filmik bedzie wkrótce :D



fotki:



http://www.wrzuta.pl/obraz/tRRET3tGCg/p5090034





http://www.wrzuta.pl/obraz/ncDrEGW2IB/p5090036

pluskwa - Nie Lip 08, 2007 07:01

luki napisał:
Masz tracje głowne przyczyny to sa zmnany biegow z 1 na R i na odwrot. Te dwa bieg nie sa szynchronizowane i to jest przyczyna. Dobra jest skrzynia od trabanta bo ta juz ma 1 i R zsynchronizowane i nie ma takich problemow. Jak wiadomo głownie jezdzi sie na 1 i R :)
czy mam przez to rozumiec ze skrzynka biegow z trabanta pasuje do malucha?
motomaniak - Pon Lip 23, 2007 13:07

U mnie z racji nowego wydechu (dwie zwykłe rury bez żadnego tłumika) były takie drgania że odkręcały się wszystkie śruby, łącznie z tymi od kół :lol:, zabieraki to już nawet niewiem ile razy wymieniałem, bez koła też już raz wracałem no i mój brat raz na drzewo wjechał ale nic się nie stało :wink: A no i już jeden silnik zajechałem :roll:
kubbaa16 - Pią Lip 27, 2007 01:32

znajomy mi poradził ze jesli chce zredukowac z 2 na 1 i niezajezdrzac skrzyni najlepiej w momenice zmiany biegu zablokowac tylni ekoła. On juz jakis czas jeździ w kjs maluszkiem i raz skrzynie zmienuiał bo mu sie niechciało samej pułoski zmieniac. wiec chłopak wie co dobre w maluskzu:D:D poradziłęm sie go i faktycznie nawet niezgrzytnie nic w skrzyni:D
polko - Pią Lip 27, 2007 09:26

na prawda, ale jak zablokujesz koła recznym i dopiero zaczniesz zmieniać bieg to dość dużo czasu minie , noj po drugie trzeba mieć zajebiaszczy ręczny :)
KrzysztofSS - Pią Lip 27, 2007 11:05

Co nie, ręczny musi być ok, bo te w maluszku lubią się zaciąć :( Chyba że ktoś ma hydraulike. A ja ostatnio zaobserwowałem okropne wycie w silniku, z początku myślałem że to z winy sprzęgła, ale nie wył by chyba gdy jest na luzie :) Okazało się, że jest to łożysko na alternatorze, narazie nie czuć luzu, ale wyje. Zarąbiście jest jak jadę przez osiedle :) 1 spód, 2 spód, 3 spód jedzie się jak w F1, efekt zajeb...

Odnotowałem również ostatnio że mi się skrzynia od silnika odkręciła, dojechałem na samych szpilkach, ale to z mojej winy bo źle zakręciłem. O i jeszcze opadły mi te cholernegumy od skrzyni i jej przód zaczął uderzać o tą blaszkę co ją trzyma, zakręciłem dobrze i blaszkę podklepałem i jest git

maciek - Sob Lip 28, 2007 23:18

dzis troche za ostro sobie zakret wzialem i polecialem na boczek sprawdzajac przy okazji wytrzymalosc ramy :D ugiela sie troche rurka jedna i tyle :P
MAŁY - Pon Sie 06, 2007 23:01

hej !!!!

podczas szaleństw moim maleństwem na polu dziadka odpadło mi koło tylne !!!!!!

ale na szczęście to tylko sie śruby odkręciły !!

ale był ubaw !!!!



aaaa i po ostatnich wyścigach w toruniu znalażłem urawny amorek przedni !!

ale i bez niego nieżle smigał!!!



ale mówie wam szaybusy są the best !!!!!



niedługo w dziale filmy pokaże sie mój wytwór z szaleństw po rżysku dziadka!!!!

maciek - Wto Sie 07, 2007 00:14

ja 2 dni temu rozwalilem wachacz tylni i kolko mi sie wyglo do gory ale nadal nim tyram

jak odleci to sie zrobi :D

KrzysztofSS - Czw Sie 23, 2007 23:02

Ostatnio pomykałem po drodze żwirowej, próbowałem driftu na zakręcie i jakoś szło tylko przy końcu musiałem walnąć sąsiadowi w schody, miałem niedużo bo jakieś 40-50km/h ale siadło felownie i dolna część zderzaka się wygięła i wspornik odpadł (ale to później podczas napraw) W niecałą godzinkę naprawiłem ruraka, a schody u sąsiada poczekają do wiosny :D
maciek - Czw Sie 23, 2007 23:19

rob tak dalej to zaczna na policje dzwonic tak jak u mnie :D
KrzysztofSS - Pią Sie 24, 2007 10:51

Staram się uwarzać, ale czasem mnie ponosi :D Ale jak walnąłem to 2 stopnie zrównało na gładko :( Jak narazie nie zadzwonili choć ostatnio na osiedlu częściej widuję Panów policjantów
polko - Pią Sie 24, 2007 23:18

a bo z tymi sąsiadami to zawsze są problemy bo podłość ludzka nie zna granic :) jak swoim raz zrobiłem pobudkę ok 23.30 to przez cały następny dzień pały jeżdziły tam z powrotem ale przeczekałem i się uspokoiło :)
Maurycy - Wto Paź 02, 2007 23:31

Witam

Panowie ja we wczesniejszym łaziku a miałem go rok zajechalem 4 silniki , 3 skrzynie , 3 sprzęgła , 3 komplety opon , wyjebałem przy 60 w przyczepe (złamałem łape ;p ) ugioiłem rame na puł zgubilem 2 kola z tyłu , siedziałem w stawie , pogiołem 4 felgi , przestawiłem słupek ogrodzeniowy , urwałem miske olejową , ujebałem blok , urwał sie układ kierowniczy . natomiast nigdy nei zaliczyłem dachu ani nawet boku , nigdy nie urwałem zabiaraka , przegubu , wszystkie te awarie wynikały z pseudosportowej jazdy .... i co dwa dni zapalałem ciągnik na zaciąg na trawie :D ciągłem dwukołówke ze zbozem , ciągnołem lawete 800 kg z autem i wiele wieled innych przygód... wszystko BEZCENNE !!!

maciek - Sro Paź 03, 2007 14:39

bogata historia gratuluje :D
fppmen - Sro Paź 03, 2007 18:46

Ja z braciakiem naszymi dwoma sprzetami zaliczyliśmy: dachowanie, drzewo tylnim kolem przy 80km/h, drzewo tylem jak spadla linka od sprzegla, pogiete mocowanie od wachacza przy zawadzeniu o wystajacy slupek betonowy, pogienta felga, i kailka razyzsadzilo opone z felgi przy zawracaniu, 2 psy, omało jelenia nieskasowalismy i pien w rowie( poszedł zderzak dlatego niema go na zadnym zdieciu;o) za kazdym razem narzedziem narpawczym byl mlot 5kg i spawarka. obrazen fizycznych jak narazie 0 ;o)
polko - Sro Paź 03, 2007 21:17

bez urazy ale przechwalanie sie w jakim stopniu skatowałem sprzęt i ile razy przesadziłem w zakręcie jest dla mnie żałosne .... ;/ to jest forum użytkowników a nie katów :)



a co do fppmena to o ile pamiętam to to drzewo przy 70 zaliczył ...... chyba ze w poście ' sie pomylił



pozdrawiam :)

Maurycy - Sro Paź 03, 2007 22:41

to nie jest katowanie sprzętu tylko normalne uzytkowanie :P Zsaya jest do tego stworzony on lubi takie klimaty :D pzreciez to nei jest pojazd dla "Kapelusznika " ani "Neptyka "
fppmen - Czw Gru 20, 2007 21:42

Dziś pojechaliśmy pojeździć po żwirowni;o)

Troche poszaleliśmy ale przy cofaniu utknęliśmy w piasku i jakoś kamyczki wcisnęły sie miedzy pasek a kółko alternatora, dopiero w domu sie okazało ze pasek sie urwał a kółko sie pogięło. Dobrze ze dojechaliśmy do domu bez ładowania i chłodzenia. Szkoda paska bo był oryginał fiata. No i kółko muszę poklepać bo zapasowego nie mam.

Maurycy - Pią Gru 21, 2007 00:12

najlepiej nie klepac tylko na zlomie w kieszeni wyniesiesz... ja bym ci za darmo dal ale poczta trzyma :P a paska nie załuj groszowe sprawy :)
fppmen - Pią Gru 21, 2007 16:45

hehe dziś sie wybrałem do sklepu i zakupiłem nowa piaske kolka alternatora i klin;o)

koszt 7.50 bo ta stara sie tak wyrobiła już od dawna ze luz miała straszny a pasek jakiś wygrzebałem z mojego zapasu części od malucha;o)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group