Szayowozy.Net
Forum po?wi?cone szayowozom, buggy, szayowozom, rurakom, rurowcom, piranhia, barracuda

Filmiki - ku przestrodze......

polko - Pią Wrz 21, 2007 22:43
Temat postu: ku przestrodze......
od dziś nie ruszam sie z domu bez poczucia skrępowania przez pasy ....



to mógłbyć każdy z nas ....



http://www.youtube.com/watch?v=as7WTh5xDz4

MAŁY - Sob Wrz 22, 2007 08:56

to mogą byc ci co w du..... mają swoje bezpieczeństwo - pasy, ramę, pałaki nad głową itd ..... .



oni są po prostu żenujący !!!!!!!



a jeszcze po zdjęciach na rozbitej ramie widzę że są z siebie dumni !!!!!!



ludzie trochę rozumu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

maciek - Sob Wrz 22, 2007 11:16

pogratulowac braku rozumu

jak by tak glowa w ta latarnie zapodal to nie bylo by im tak wesolo....

polko a to co napisales ze mogl byc to kazdy z nas czuje sie urazony :)

my jezdzimyu w pasach i nie tylko ;)

luki - Sob Wrz 22, 2007 14:29

no to pozostawic lepiej bez komentarza.... :/
polko - Nie Wrz 23, 2007 09:47

chodziło mi że każdemu z nas mógłby strzelić ten drążek i wtedy nie było by za wesoło nawet z klatką i pasami . Każdy z nas nie używa szaji do rekreacyjnej jazdy tylko raczej do extremu a pękniecia drązka nie przewidzisz :(
maciek - Nie Wrz 23, 2007 11:03

no faktycznie ;)
MAŁY - Wto Wrz 25, 2007 15:03

wiem że walnięcei w słup nie jest wesołe :( :(:(:( ale nie mówcie że jazda w pasach i z pałąkami nad głową jest równie niebezpieczna co tego gościa na filmie ??!?!?!?!



z praktyki wiem że jadąć szayowozem w zapietych pasach i w kasku na głowie mam wieksze szanse w czasie dzwona niz taki ktoś kto wali w niego bezpośrednio głową !!!!!!!



także mimo wszystko wolę jezdzić tak jak dotychczas !!



i radzę nie brac jako wzór bohatera filmu !!

powodzenia !!

z i b i - Sob Lis 10, 2007 20:32

Hmm, nieciekawie.. Teraz zima wiec może chociaż snieg będzie naszym zabezpieczeniem przy upadkach na cokolwiek:)
krolik144 - Pon Sty 14, 2008 21:36

Tp ja moze zapodam kilka rzeczy ktore latwo zrobić i zwiekszyc bezpieczenstwo dla tych ktorzy nie maja pieniazkow jak ja

http://obrazki.elektroda.net/31_1200338777.jpg.

http://obrazki.elektroda.net/85_1200338791.jpg

http://obrazki.elektroda.net/35_1200338810.jpg



W takim czyms i pasach 4 pkt czlowiek o wiele czuje sie bezpieczniejszy:)

Co myślicie o moim patencie?

Maurycy - Pon Sty 14, 2008 21:40

pomysł calkiem niezly :) pierwszy raz cos takiego widzem :) a ten na fotce to z blachy jest ;>??
krolik144 - Pon Sty 14, 2008 22:16

To na zdjeciu z blachy.
polko - Pon Sty 14, 2008 23:18

nie wiem czy warto kombinować , przecież kubełek można spokojnie za 200 zł kupić a nawet mniej , żeby to jakoś wyglądało to musiałby to tapicer obszyć a nie wiem czy by sobie więcej niż te 200 zł spiewnął , po za tym to nie będzie nigdy to co oryginał
krolik144 - Sro Sty 16, 2008 18:15

Obszyje go materiałem z foteli ze zlomu. Wezme nóż pojde do znajomego na złom i powycinam materiał. A później koleżanka mi obszyje. Nie bedzie to rewelacja ale trzeba sobie jakoś radzic :)
KrzysztofSS - Sro Sty 16, 2008 18:33

Znajomy kupił kubełek w dobrym stanie za 99zł z maluszka KJS razem ze szynami. Po co sobie życie utrudniać. 100zł wydasz na benzynę w ciągu tygodnia, więc nie jeździj tydzień i masz fotel
MAŁY - Czw Sty 17, 2008 07:06

krolik144 napisał:
W takim czyms i pasach 4 pkt czlowiek o wiele czuje sie bezpieczniejszy:) Ja mam zamiar robić taki fotel z płyt osb lub z blatu jakiegoś stolu. Wytne prostokątne siedzisko, pozniej trojkatne boki(jak zamocuje ladnie je wyrzezbie). Nastepnie prostokatne oparcie. To wszystko na wkretach mocno ze soba związac. A na koniec trzeba zrobić kiliny do ktorych daje się nastepne plyty na ramiona i oparcie na glowe. To wszystko na wkretach mocno ze sobą skęcamy. Aha i oczywiscie miejsca na pasy trzeba wyciąć. Na konću wszystko obijamy gabka a na koniec obszywamy. Wydaje mi sie ze w takim czyms jest zawsze bezpieczniej niż w tradycyjnym maluchowskim fotelu. Co prawda to nie bedzie super wytrzymałe ale zawsze bezpieczenstwo wzrośnie. Co myślicie o moim patencie?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale pomysł !!! tylko czy ty pomyślałeś jakie siły działaja na człowieka podczas wypadku ????? przeciez płyta meblowa to rozsypie sie jak marchew nawet przy gwałtownym hamowaniu !!!!!!!!!!! podejrzewam że nawet ten blaszany - jeżeli niebyłby wzmocniony szkieletem z rurek to utrzymał by w sobie w czasie wypadku dziecko !!! i to takie do 20 kg wagi !! radzę odpuścić sobie jeden wypad na impreze sobotnio niedzielną albo podobną inną przyjemność i kupić oryginalny - aczkolwiek może być używany i do tapicerowania fotelik kubełkowy z prawdziwego zdażenia !!! polecam serdecznie !!!!!! ps. http://moto.allegro.pl/it...wy_bimarco.html zobacz ile tego jest na allegro !!
krolik144 - Pią Sty 18, 2008 11:35

Ja tylko chciałem zainicjować pomysł.
polko - Pią Sty 18, 2008 16:58

a ja nie ;p
KrzysztofSS - Pią Sty 18, 2008 21:36

Wyciągnij z fotela maluszka sprężyny pod siedziskiem i masz kubeł jak się patrzy :D Zapnij się pasami a nie wypadniesz, masz to jak w banku
b-boy bartas - Pon Cze 15, 2009 16:27

w niektorych przypadkach nawet pasy i porzadne kubelki nie pomoga jak ktos ma pechacha to juz nic nie da sie zrobic
dam18 - Pon Cze 15, 2009 16:54

Od razu mi się coś przypomniało...

Miałem podobny wypadek, tylko miałem pasy, porządną klatkę etc, ale jednak znalazłem się w szpitalu z połamanym barkiem i ogólnymi potłuczeniami.. buggy nadawało się tylko na złom.Tylko parę części udało się odzyskać

Przyczyna wypadku?

Pęk przewód hamulcowy... ;/

luki - Pon Cze 15, 2009 20:26

dam18 napisał:
Przyczyna wypadku? Pęk przewód hamulcowy... ;/
i dodatkowo brak doswiadczenia w prowadzeniu samochodu i za duza predkosc.
dam18 - Wto Cze 16, 2009 19:50

luki napisał:
dam18 napisał:


Przyczyna wypadku?

Pęk przewód hamulcowy... ;/




i dodatkowo brak doswiadczenia w prowadzeniu samochodu i za duza predkosc.




Tak szczerze mówiąc, to doświadczenie mam , gdyż jeżdżę od małego (13 lat)

W prędkość duża nie była bo miałem około 70 km / h



Ps dopiero później się domyśliłem ze miałem źle pas zamontowany... ;/

luki - Wto Cze 16, 2009 22:58

Jazda po polu a po drodze to dwie rozne rzeczy i maja ie do iebie w niewielkim stopniu, wiec dalej masz za malo doswiadczenia ;)
pulsarus - Wto Cze 16, 2009 23:06

śmiem powątpiewać w tak krótkie doświadczenie doświadczenie zdobyte okazjonalnym pojeżdżaniem. Jak się nie myśli to wtedy wychodzą takie różne kraksy, oceniajcie sprzęt i umiejętności do otoczenia i będzie dobrze
mlody_999 - Sro Cze 17, 2009 11:18

Nom i dlatego ja w swoim kupuję 2 fotele od Hondy CRX (takie kubełkowe tylko wygodniejsze) bo są tanie i bardzo dobrze trzymają tak samo jak kubełkowe oraz robię pasy 4 punktowe z homologacją FIA. Ojciec mi mówi że wystarczą zwykłe ale ja widziałem co się dzieje ze zwykłymi pasami jak auto na dachu leży. 4 punkty cię przytrzymają w fotelu a takie zwykłe to się poluzuje i spadniesz na kark. A tak zawsze jest że jak się wisi to nie wolno niczego tykać z pasami tylko się czeka na pomoc. A robicie odcięcie akumulatora i paliwa na 1 guzik? Mam wszystko co potrzebne ale nie wiem czy akumulatora wystarczy i pompa wysiądzie czy muszę zaworek zrobić?
Homik - Wto Cze 23, 2009 10:13

Ja w swoim pojeździe mam 2 pasy od żuka, zapinam się nimi na krzyż i zawsze tak się ściskam żeby przyciskało plecy do oparcia, zero luzu. Co prawda nie dachowałem ale na boku leżałem i nic się nie dzieje. Wisisz w pasach i czekasz aż ktoś cie postawi na koła.
Fucker - Czw Lut 04, 2010 23:53
Temat postu: Re: ku przestrodze......
Co za paść.
darek - Pią Lut 05, 2010 14:50

J też już miałem mały wypadek. Przy 60 na godzinę na polu wszedłem z zakręt i wjechałem w "mały" rowek. Trzy sekundy trwało jak stanąłem do góry nogami. Pasy i kask oczywiście były.
Nic mi się nie stało do czasu jak wypiąłem się z pasów. I walłem na plecy :)
Złamałem migacz, lusterko i halogeny. Ale na lakierze ani śladu.

THORMX - Pią Lut 05, 2010 22:37

No Panowie konstruktorzy zasluzyli na nobla chyba ;D Zal mi takich kolesiow i ich "rurakow" ja robie 4pkt pasy i do tego troszke obuduje swojego stwora pleksa. I powiem ze nie wsiadlbym do niczego co nie mialoby min. palaka nad glowa... Zreszta nie wiem z czego oni tego ruraka zrobili z papieru? Te profile sie zlozyly jak zapalki heh ;D
Zortex - Pią Lut 05, 2010 23:16

"Co myślicie o moim patencie?"

lol sry krolik114 ale to nie jest Twoj patent ;P taki plan lacznie z obszyciem znalazlem gdzies w necie razem z planami piranhy ;P jak ktos chce to moge mu przeslac plany obszycia i jak zrobic taki fotelik....tylko ze po angielsku.... ale watpie zeby ktos byl tym zainicjowany ;P najlepsze bezpieczenstwo to kask pasy... oraz dobre mocownaie foteli zeby z siedzeniem nie wyrwalo <buahaha>

luki - Pią Lut 05, 2010 23:19

Zortex, akto powiedział ze to jego robota ?? on tylko podał przyklad, na forum gdzies jest temat jak zrobic taki fotel
Zortex - Sob Lut 13, 2010 19:17

patent...slowo oznacza ze opracowal jakis projekt i go wykonal...a to slowo bylo w jego wypowiedzi... ;}
same222 - Pon Kwi 12, 2010 14:14

nie rozumiem ludzi którzy robią buggy bez klatki ochronnej i pasów przecież jak ci się na bok wywróci to może być po tobie
jacek.szwed93 - Pon Lis 08, 2010 17:11

Jak to widzę to nawet przez chwile nie przechodzi mi na myśl śmiech. Toż to żałosne! Jeszcze gorsze jest to ze takich jest na pęczki. Po ostatniej awarii układu kierowniczego w "buggy" mojego kuzyna, nie jeżdżę niczym bez pasów. Co myślicie o metodzie w/w czyli dwóch pasów na krzyż?
macin - Wto Lis 09, 2010 09:22

jacek.szwed93, do prędkości 60-80 km/h ok, wyżej już jest niebezpiecznie z takimi pasami "na krzyż", gdyby były jakoś spięte w miejscu nachodzenia na siebie to ok a tak ... to po zderzeniu czy dachowaniu będziesz trochę poprzecinany...

możesz kupić 2 komplety pasów żeby mieć "na krzyż" po 40 za sztukę, a możesz dołożyć 20 i kupić jakieś rajdowe używki lub inne zamienniki szelkowe, 3 calowe są od 110

szkoda ryzykować ze zdrowiem bo tylko jedno jest

quadrat1985 - Wto Lis 09, 2010 21:23

od dnia w którym moje buggy po raz pierwszy ruszyło pasy były nieużywane ;) ....wróciły do łask po tym jak "driftując" sobie w lasku przywaliłem w drzewo i trochę się poobijałem o profile ;) dwa dni chodzić nie mogłem...tak kolano bolało xd...
jacek.szwed93 - Sro Lis 10, 2010 12:32

to jednak kupie szelkowe do mojego przyszłego dieselka bo wyobraziłem sobie wypadek z pasami na krzyż.
dawid12mt2 - Wto Lis 29, 2011 21:03

wiem że temat dawno zastygł :D ale musze tu wstawić linka który pokazuje co potrafią fotele kubełkowe i porządne pasy bezpieczeństwa
http://www.youtube.com/wa...feature=related

bajo24 - Wto Lis 29, 2011 22:22

dawid12mt2 napisał/a:
wiem że temat dawno zastygł :D ale musze tu wstawić linka który pokazuje co potrafią fotele kubełkowe i porządne pasy bezpieczeństwa
http://www.youtube.com/wa...feature=related



Wszystko fajnie tyle ze buggy do takich skoków wg mnie obowiązkowo powinien mieć dach z jakiejś blachy. Na tym filmie widać ze pasażer prawie łapy połamał bo niestety ale odruch miał i chciał się podeprzeć. Aż ciarki mi po plecach przeszły.

Ale pasy i tak najważniejsze.

PepsiBoss - Wto Lis 29, 2011 22:29

Oj tam... Po co pasy....Przecież i tak tylko wokół domu jeżdżę ? To po co montować ? W razie czego złapie się ręką klatki... (stereotyp większości nieszanujących swojego życia/zdrowia użytkowników )
dawid12mt2 - Sro Lis 30, 2011 15:53

jakbyś pierdyknął w coś to być zaczął inaczej mówić...
Sebusk - Sro Lis 30, 2011 16:35

dawid12mt2, wiesz co to IRONIA ? jak nie to sprawdź na wiki, potem jeszcze raz przeczytaj co napisał Pepsi
Dexter - Czw Gru 01, 2011 00:16

ale można i tak ;) http://www.youtube.com/wa...feature=related
les - Czw Gru 01, 2011 18:04

To na pewno było zamierzone !!! hahaha
bartek280395 - Wto Sty 22, 2013 15:59

Sorry za odkop ale nie będę zakładał nowego tematu o podobnej zawartości.

https://www.youtube.com/watch?v=sXEwXVSbscE

Film dla tych wszystkich którzy chcą oszczędzać na bezpieczeństwie.. Klatkę buduje się po to żeby po jakiejś wywrotce itp kierowca i pasażer wyszli z tego bez większych uszkodzeń..

szatri - Pią Sty 17, 2014 22:16

jak nie jeździć na buggy:
http://www.sadistic.pl/buggy-vt261971.htm

kamilpiotrmalek - Pią Sty 17, 2014 22:31

Mieli więcej szczęścia niż rozumu :x
Sebusk - Sob Sty 18, 2014 12:39

szatri, dlatego się jeździ w a nie na :D
Dexter - Sob Sty 18, 2014 18:19

Na ostatnim zlocie tez widziałem takich jegomosci przy sporej prędkości.
Sebusk - Pon Sty 20, 2014 13:09

Czyżby drużyna Piony? :D
Dexter - Pon Sty 20, 2014 16:24

Nie, czerwona pirania na malym torze.
Podwózka spacerowo nie straszy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group